Forum.VWGolf.pl

niedawno wymienilem obudowe termostatu ( nie wymienialem wtedy samego
termostatu i 2 czujnikow czarny i niebieski) i jezdzilem bylo okej do czasu... a no
wlasnie... nie chce mi odpalac w ogule ! musze zmienic czujniki przy
termosatacie zeby odpalil jest niebieski do niebieskiego i czarny do czarnego
(kolejnosc od lewej) przy obodowie jezdzi tak jakis czas a pozniej znowu musze
zrobic zmiane czy to wina czujnikow? czy cos powazniejszego? czujnik 17 zl i
33 zl razem to troche drogo jak za takie dwie *#cenzura#*

oxygen, czujniki po 17zł, to jakieś badziewie, pewnie HP. Niebieski jest od tzw. ssania i to on podaje sygnał do koputera o temperaturze, czarny daje impuls na wskaźnik. Czujniki oryginalne to ok 50 zeta.

tylko nie wiem czy to jest wina tych czujnikow o to chodzi... ale mysle ze to wlasnie one cos nie graja.. zakupie dzis i wymienie zobaczaymy... jak zimny musze zmienic czujniki na odwrot, jak cieply znowu zamienic tak jak bylo ehh

oxygen, zmierz oporność niebieskiego czujnika. Na zimno to ok. 1.8 - 2kohm, na ciepło ok 300ohm.

dzis kupilem dwa czujniki czarny i niebieski nowe, zamienniki, okazalo sie ze po wymianie obu temp wskazywalo na ponad polowe i nie wlaczal sie wentylator, zostawilem nowy niebieski i stary czarny i jest okej, narazie wyjalem je wyczyszcze dam uszczelki i silikon i zobacze czy bedzie dobrze.

[ Dodano: 23 Wrz 2006 21:14 ]
jednak wina czarnego czujnika... zrobione dziala galncko