Forum.VWGolf.pl

witam
brat ostatnio wymienial pasek rozrzadu i chyba cos zacharzyl bo dniami pozniej (silnik 1,9TD) ciagle sie zapowietrza i baardzo ciezko go odpalic.wymienione wszystkie szlaufiki filtr i dalej to samo..postoji 5 godz i juz ciezko mam zapalic,w wezykach ciagle powietrze leci,tzn jak juz zapali to nie,ale to wiadome,punkty z rozrzadu sie nie przestawily..moze ktos mial taki przypadek??

Kolega tak miał.
Pękła mu pokrywa baku tam gdzie są wyprowadzone wężyki paliwa i łapało mu powietrze tędy.

ok jutro sprawdze.to pewnie trzeba zrzucic bak?

Nie, to pod wykładziną bagażnika jest - trzeba odkręcić metalową pokrywkę a pod nią jest plastikowa nakrętka baku przez którą idą węże.

Nie jest to wina rozrządu.Jeżeli to nie nieszczelne przewody i smok w zbiorniku, to sprawdź jeszcze podgrzewacz ( ten biały pipek wkładany w filtr paliwa )podobno czasem "puszcza" paliwo do zbiornika a powinien trzymać,bo jest w nim zaworek.jeśli jeszcze nie, to lipa i trzeba szukac w pompie..

goni, ostatnio taki problem przerabiałem u mojego sąsiada. Najpierw szukaliśmy przyczyny w układzie paliwowym czyli w kanale obleciałem przewody, bak następnie zająłem się filtrem paliwa (czyli też tym biały prztyczkiem) nic nie pomogło ale zauważyłem, że jak auto jest odpalone i się gazuje w przewodach paliwowych jest powietrze no to zrobiłem na krótko (czyli pominąłem filtr) węże doprowadzający paliwo spiołem za pomocą rurki i opasek. Powietrza już nie było. Czyli filtr siedzi ale kupiliśmy drugi to samo w końcu założyłem swój a ten jego do siebie uniego dalej było powietrze a umnie nie. Czyli siedziała pompa, zawiózł do regeneracji i ją uszczelnili (koszt 140 zł) teraz pali jak powinno być

vw_vandal pisze:pominąłem filtr

Odważne

stonefree, smok w baku też ma siteczko. A na taki krótki czas...

ja miałem problem z odpaleniem jakoś tak przed zimą jak temp około zera była , jak przychodziłem rano to kulał , pyrkał z tłumika i się zapowietrzał , i niby jak ciepły nie było problemu, i co się okazało , wężyki i obejmy , wężyk jak się zrobiło zimno sztywniał i się rozszczelniał, a jak założyłem takie czarne z miękiej grubej gumy i pożądne opaski to problem zniknął .

bede musial dac chyba do sprawdzenia pompe,bo filtr ten mały plastikowy tez.wszystkie wezyki i zaciski sa wymienione,a dalej sie zapowietrza a moze to byc wina zle ustawionej pompy??(ale to chyba by sie nie zapowietrzal).dzis bede jeszcze sprawdzal na krotko,czy mozna cos uszkodzic przez to?

goni, przez chwile nic się nie stanie. Jak by pompa była źle ustawiona myśle, że by się nie zapowietrzał tylko kopcił.