Forum.VWGolf.pl

Mam silnik 1,8 ABS i juz mnie denerwuje ten chałas podczas jego pracy. Przy obrotach powyzej 3000 hasał jest makabryczny, przynajmniej tak mi sie wydaje, jechałem ostatnio MK2 to nawet jka miał ponad 4000 to był cichszy od mojego. Nie mam w golfie maty pod maską czy to przyczyna głosnej pracy? Co moge jeszcze zrobić, żeby był cichszy? Widziałem na allegro osłony na silnik: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=126864596. Czy to coś pomoże? jak to sie montuje, moze ktos ma cos takiego?

Siamanko

Mam tak samo. Jakiś czas temu wymieniłem ostatni tłumik ale i tak jast za głośno. Nie wydaje mi sie, że jest to normalne. Jadąc MKIII moich znajomych (TD, TDI) lub ojca (1,6 ABU) jest nieporównywalnie ciszej. Podejrzewam jakąś nieszczelność na łączeniu któregoś z elementów wydechu. Będe musiał chyba go dobrze osłuchać od spodu. Tyle że na wolnych obrotach chodzi całkiem cicho. A może ktoś sie uporał z taką usterką?

rav0910 pisze: Przy obrotach powyzej 3000 hasał jest makabryczny

Jesteś pewien że od silnika??? MOże jednak coś z wydechem zaczyna się dziać - brat ma ABS i nie zauważyłem aby hałasował. Zobacz no plecionke za silnikiem może już jest na wykończeniu

plecionke miałem niedawno wymienianą

maryjan112 pisze:Tyle że na wolnych obrotach chodzi całkiem cicho.

Przytkaj rurę (jak jest zimny to możesz nawet ręką). Jeśli jest nieszczelny za moment zacznie syczeć. No chyba że masz dziurę jak pięść.

andy94 pisze:

maryjan112 pisze:Tyle że na wolnych obrotach chodzi całkiem cicho.

Przytkaj rurę (jak jest zimny to możesz nawet ręką). Jeśli jest nieszczelny za moment zacznie syczeć. No chyba że masz dziurę jak pięść.

Ale gdzie zacznie syczec? w układzie wydechowym? Mi sie wydaje, że to nie hałasuje wydech a z silnika to dochodzi.

jak bardziej z silnika ci ten chalas dochodzi to prawdopodobnie wywialo ci uszczelke miedzy glowica a kolektorem wydechowym a jak nie to plecionka ktora jest zaraz za kolektorem wydechowym jesli wymieniales tlumik koncowy na jakis noname za 80 zlotych to sie nie dziwie ze jest glosny ogolnie trzeba sprawdzic wszystkie uszczelki ukladu wydechowego to podstawa zniwelowania chalasu podjechac na kanal i powykrecac
uszczelki nie sa drogie a sama przyjemnosc porobic cos przy goferku

aphex pisze:jak bardziej z silnika ci ten chalas dochodzi to prawdopodobnie wywialo ci uszczelke miedzy glowica a kolektorem wydechowym

Słuszna uwaga
O plecionce też pisałem

rav0910 pisze:plecionke miałem niedawno wymienianą

Przed i po było tak samo??

Adamtd pisze:Przed i po było tak samo??

Tzn plecionke wymieniałem tą przed katalizatorem zaraz, nie wiem czy jest jakaś inna jeszcze...

Silnik hałasuje tak konkretnie dopiero po 3000 obrotów, nie ma wogóle mowy abym depnał bardzioej niz 3800 bo hałas nie do zniesienia.

popatrz na uszczelki glowica a portki (kolektor wydechowy) oraz uszczelke laczace portki z tlumikiem z plecionki jak nie to sprawdzaj dalej
p.s. a moze ci lewe powietrze lapie ??

rav0910 pisze:Tzn plecionke wymieniałem tą przed katalizatorem zaraz, nie wiem czy jest jakaś inna jeszcze...

Plecionka jest jedna - chodziło mi o to czy hałas przed wymianą jest taki sam jak po wymianie.

Proponuję obejrzeć łożyska alterantora i napinacz paska rozrządu. Może to właśnie łożyska tych elementów tak głośno hałasują.

TAZ pisze:Proponuję obejrzeć łożyska alterantora i napinacz paska rozrządu.

No i pompa wody do tego - mnie się wydaje że zapodanie głowy do komory silnika (tylko niech Cię nie wciągnie ) bardzo pomoże zlokalizować rejon hałasu, a potem znajdziemy co to dokładnie

panowie jak by to bylo jakies lozysko to napewno na postoju przy obrotach np. 3800 by wyly a z tego co tu czytam to raczej podczas jazdy jak juz to lozysko kola
Powodzenia i mam nadzieje ze jak dojdziesz co bylo to napiszesz wiez dla potomnosci !!