Strona 1 z 2

Duza moc za małą kase do golfa III 1,8GT

: pt wrz 15, 2006 23:11
autor: Areks_88
Witam.
Posiadam Golfa III 1,8gt bez gazu z 1994r.
Co można w nim wymienić aby podwyższyć mu moc. Ma on sportowy wydech (kompletny) remusa, sportowe zawieszenie.
Chodzi mi głównie o tuning taki podstawoay bez wiekszych zmian, polećcie mi części jakies zamienniki które sie nadaja. Mam ok. 1000zł.
Wiem ze to nie duzo ale zawsze mozna cos zdziałać:)Z góry dzieki i czekam na podpowiedzi. pozdro

: pt wrz 15, 2006 23:17
autor: SToRM
1000 PLN?
hmmm, dolozyc 1000 i zrobic swapa na cos, co jezdzi :D

Z takimi pieniedzmi, to proponuje zrobienie delikatnych zmian w glowicy, wstawienie jakiegos ostrzejszego waleczka + male zmiany w ECU u GTO
Ewentualnie nowy kolektor wydechowy 4-2-1 - w sam kupisz nowy za tysiaka :D

: sob wrz 16, 2006 00:48
autor: MAREK 74
w takim silniku nie warto nic robić ,szkoda roboty i kasy

: sob wrz 16, 2006 07:33
autor: Meduza
Nie warto nic w nim robić.

Pomyśl czy nie lepiej go sprzedać i nie spojrzeć na ogłoszenia internetowe sąsiadów z zachodniej strony? A tysiąca zostawić na rejestrację?

Wyzbywają się dziesięciolatków niejednokrotnie za kasę na każdą kieszeń.

GTI
VR6

: sob wrz 16, 2006 08:08
autor: djtom
Uwielbiam takie tematy :rotfl: Poł biedy że kolega nie ma jeszcze LPG :rotfl:

: sob wrz 16, 2006 08:23
autor: kamil.wilk
Jakoś patrze na ludzi którzy jadą na LPG z przymrużeniem oka :jezor:
Silnik benzynowy został skonstruowany na benzyne i tyle.
Sorki za offtop :bigok:

: sob wrz 16, 2006 10:14
autor: MAREK 74
jak masz reszte w fajnym stanie to wywal silnik i wsadź inny PB,PF lub PL ,KR :)

: sob wrz 16, 2006 12:02
autor: tomekzabrze
kamil.wilk pisze:Jakoś patrze na ludzi którzy jadą na LPG z przymrużeniem oka :jezor:
Silnik benzynowy został skonstruowany na benzyne i tyle.
Sorki za offtop :bigok:
Mozna tez powiedziec ze ktos madry skonstruowal instalacje gazowa po to aby z niej kozystac:)...........a skoro na miesiac mozna zaoszczedzic 400 zl na benzynie jezdzac na gazie .......to hmm........ chyba smao mowi za siebie......ale konic tematu bo znow sie rozwinie glupia dyskusja:)......... jak w co drugim temacieo gazie...

: sob wrz 16, 2006 20:24
autor: kamil.wilk
tomekzabrze
pokój. :pub:
Nie twierdze że ktoś nie ma prawa na gazie pomykać.Ale ja nie chce.
Zaoszczędze na remontach silnika.
Pozdrawiam

: sob wrz 16, 2006 20:33
autor: tomekzabrze
kamil.wilk pisze:tomekzabrze
pokój. :pub:
Nie twierdze że ktoś nie ma prawa na gazie pomykać.Ale ja nie chce.
Zaoszczędze na remontach silnika.
Pozdrawiam
Przy gazie silnik sie moze zniszczy troche syzbciej ale to bedziesz musial myknac z 60-80 tys :) km ........przelicz sobie .........to tylu tysiach to zaoszczedzisz na nowego golfa nie tylko na silnik:)

: sob wrz 16, 2006 22:05
autor: SToRM
kamil.wilk pisze:Zaoszczędze na remontach silnika.
:rotfl: a myslalem ze ciemnogrod w Polsce juz nie istnieje

: sob wrz 16, 2006 23:09
autor: maryjan112
Witka

Sam nie mam instalacji LPG. Mam nadzieje, że życie nie zmusi mnie nigdy do jej zamontowania ale jestem w stanie w 100% użytkowników aut w gazie. Czasami (przy płaceniu na stacji) nawet im zazdroszczę.

Jedyne co mnie śmieszy u niektórych użytkowników to bunkrowanie korków do nabijania gazu (że niby gaz to wstyd). Kiedyś znajomy (prawdomówna bestia) był swidkiem jak na stacji ziomal zajechał PORSCHE (nie mówił mi jakim modelem ale podobno całkiem wypasionym). Kazał pracownikowi nabić sobie gazu a korek miał przysłonięty tylnym zderzakiem (był z zewnątrz zupełnie niewidoczny), przy samej glebie. Tak, że jak chciałeś nabić butle to musiałeś robić to na kolanach (no chyba że jeszcze leżąc klatą do ziemi). Gość z CPNu zbuntował się jednak i nie nabijał na kolanach.

: sob wrz 16, 2006 23:26
autor: marek2907
tomekzabrze pisze:Mozna tez powiedziec ze ktos madry skonstruowal instalacje gazowa po to aby z niej kozystac:)
dobrze gada
maryjan112 pisze:Kiedyś znajomy (prawdomówna bestia) był swidkiem jak na stacji ziomal zajechał PORSCHE (nie mówił mi jakim modelem ale podobno całkiem wypasionym). Kazał pracownikowi nabić sobie gazu a korek miał przysłonięty tylnym zderzakiem (był z zewnątrz zupełnie niewidoczny), przy samej glebie. Tak, że jak chciałeś nabić butle to musiałeś robić to na kolanach (no chyba że jeszcze leżąc klatą do ziemi). Gość z CPNu zbuntował się jednak i nie nabijał na kolanach.
jak jeżdziPORSHEM to powinien mieć na paliwko ( takich co walą do porszaka LPG powinni zamykać w więzieniu :axe:
przepraszam ale jazda na LPG to żaden wstyd
niekażdego stać na tankowanie paliwka po 4 PLN/litr a co do zużywania się silnika na gazie. to niewidzę jakichś specjalnych różnić w stosunku do PB staruszek ma LPG ponad 7 lat więc wiem oczym mówię. ja założyłem LPG żeby na stacji ne dostawać zawału podczaś kolejnego tankowania a do sportowej jazdy to sobie kupę VR6 (oczywiście jak się dorobię)

: ndz wrz 17, 2006 09:57
autor: kamil.wilk
Za chwile podciągniemy jazde na gazie pod Ekologie pewnie.....
Tak się składa że w pracy mam kumpli którzy na gazie pomykają. jedno auto to Passat,a drugie Volvo.
Z częstotliwością raz na tydzień słysze jakieś narzekania.A to jakiś kiepski gaz zalali .... A to komputer gazowy zaśmieca a to coś, a to coś...
Można by powiedzieć że mają kiepski instalacje.Ale nie do końca,W volvo jest oryginalna.
Znam tylko jednego użytkownika instalacji LPG który nie narzeka.
No ale może dlatego że jeździ BMW.....
Zrozumcie że nie chce krytykować ludzi z LPG tylko powiedzieć że ja tak nie chce.
Każdy przecież robi tak jak uważa i jak mu jest najlepiej.
Pozdrawiam