Forum.VWGolf.pl

Mam problem z hamulcem recznym otuż po zaciągnieciu go bierze tylko jedno kolo lewe stawia opór ale nieblokuje a prawe dziala prawidlowo blokuje sie po zaciagnieciu recznego.
Rozebralem tylny beben wyczyscilem nasparowalem odpowiednie punkty i stwierdzilem ze okladzina na szczekach ma grubosc 3 moze 4 mm bez zadnych wyszczerbien czy taka grubosc kfalifikuje szczeki do wymiany ?? przy czym próg na bebnie hamulcowym wynosi moze 1 mm ,zastanawiam sie czy przyczyna niemoga byc wypracowane szczeliny które mocuja szczeke itp co powoduje nieefektywna sile hamowania czy ktos sie orientuje czy z takim recznym przejde badania ??? moze ktos juz spotkal sie z czyms takim


pozdrawiam

Podciągnij troszke linke od lewego koła

umnie w aucie niema regulacji naciagu linki przy kazdym kole z osobna jest tylko regulacja naciagu popychacza który ciagnie za linke

proponuje wymienic cale szczeki poniewaz moga miec one wade fabryczna i stracily wlasciwosci trace (zrobily sie jak szklo)............

pozdrawiam!!!

leito1610, dokładnie tak jak napisał aluk94. Mogły się przegrzać i stąd nie łapią.

leito1610 pisze:umnie w aucie niema regulacji naciagu linki przy kazdym kole

A zdejmij osłone dzwigni ręcznego. Powinny być 2 linki tam. Przynajmniej u mnie tak jest.