Forum.VWGolf.pl

Witam dzisiaj samochodzik nie chciał odpalić. Przekręcam stacyjkę i słychać że pompka pracuje ale jak chce przekręcić stacyjke dalej by odpalic to nic sie nie dzieje nawet rozrusznik nie łapie. Wymieniłem ostatnio kable, świece, akumulator. Dodam że po wymianie odpalał bez problemu. Jeszcze wczoraj palił a dziś rano już nie (w nocy było dość zimno i wilgotno - mgła) ale coś jest nie tak bo jak teraz ma problemy to co będzie w zimie. Pomóżcie mi.. co mu się dzieje..

Kontrolki świecą gdzy przekręcasz w pozycję zapłon?? Jak świecą to kostka pod stacyjnką uszkodzona lub do sprawdzenia przewody przy rozruszniku

Kontrolki wszystkie świecą

Jeżeli kontrolki nie przygasają a rozrusznik milczy to tak jak napisałem wcześniej

Dzięki wielkie zobacze do niego zaraz po powrocie z pracy.

[ Dodano: 12 Wrz 2006 16:34 ]
Dobra wszystko już chodzi jak zegareczek. Dzięki wielkie to były kable od rozrusznika. Wymieniłem i wszystko pali jak ta lala

a moze ktos wie jak wymienic taka kostke bo mam ten sam problem tylko nie wiem jak sie zabarc do wymiany...

odkręcasz kierownice zdejmujesz wyłącznik zespolony wycieraczek i kierunkowskazów jest przykręcony trzema srubkami a potem najgorsze zdjąć tulejke dystansową pod kierownicą jak masz potem zdejmujesz stacyjke i w stacyjce kostka jest przykręcona jedną śrubką