Strona 1 z 1

[MK3] Wgniecenie w drzwiach :crazy:

: pt wrz 08, 2006 16:20
autor: adamix
Witam wszystkich.

Spotkała mnie dziś wielka przykrość. W zatłoczonej stolicy próbowałam zaparkować między samochodem a drzewem. Miałem to nieszczęście, że drzewo u swego "podnóża" miało nie regularny garb, którego nie widziałem z kabiny. I stało się... mam lekkie wgniecenie w tylnych drzwiach i lekko porysowany lakier.
Wgniecenie jest wielkości dłoni, na głębokość jednego centymetra ale nie ma ostrych krawędzi.

Prośba do Was o poradę.

Jak najskuteczniej wypchąć tą blachę by jak najmniej było widać (czy ogóle da się tak zrobić?) I czym spolerować draśnięcia lakieru - bardzo płytkie zadrapania prawie ich nie widać. Są ponoć takie pasty które zbierają farbę lakieru obok zadrapania i nanoszą na uszkodzone miejsce. Może znacie jakiś inny sposób.

Czekam na wszelkie porady. Taki mi szkoda mojego golfika. :crazy:

Pozdrawiam

: pt wrz 08, 2006 16:57
autor: miś fazi
jak masz niewielkie wgniecenie to są takie przyssawki do wyciągania blachy ale tylko jak nie ma załamań

[ Dodano: 08 Wrz 2006 16:58 ]
a jeśli chodzi o lakier to nie napisałeś jaki masz akryl czy metalik

: pt wrz 08, 2006 17:02
autor: adamix
Nie ma złamań. Łagodne wgniecenie. A te przyssawki to coć takiego czego używają do przenoszenia dużych szyb?

: pt wrz 08, 2006 17:26
autor: vwarek
Zdejmij tapicerę i od środka spróbuj wypchnąć to wgniecenie. Jak nie jest duże powinno się udać.

: pt wrz 08, 2006 17:33
autor: PREVENT
najlepiej zdemij tapicerke z drzwi i wypchnij delikatne ręką, a rysy wypoleruj pastą "TEMPO"(tylko bez przesady) , ona jest lekko ścierająca także nie będzie śladu . POWODZENIA

: pt wrz 08, 2006 17:35
autor: miś fazi
właśnie coś takiego tylko małe w kazdym zakładzie blacharskim powinni mieć coś takiego albo tak jak napisał kolega VWAREK od srodka tylko zwiń sobie kawał szmaty w taką kule i tym wypychaj tylko delikatnie

: pt wrz 08, 2006 17:41
autor: adamix
Tak zrobię. Patent ze szmacianą kulą mi się podoba :hmm:
Jutro się za to wezmę i napiszę jak mi poszło

Pozdrawiam.

: sob wrz 09, 2006 12:00
autor: szpak
przysawki to jest super ja miałem błotni wgnieciony gość mi to wyciagną za 30zł sladu niema . on pracował w fabryce golfa i tym się zaimował wyciąganiem boili ,robi nawet gradobicie ale za konkretną kase w niemczech.A tak albo cisię uda albo nie

: pn wrz 11, 2006 11:48
autor: Cefaloid
Mi kiedyś byk pociągnął "z Zidana" po drzwiach i wgniótł ale bez rys, były jednak większe dołeczki po rogach i czaszcze. Zdjąłem tapicerkę i wypchnąłem, a z dołeczkami zrobiłem tak: wziąłem niezbyt gruby kij, owinąłem szmatą jak tu koledzy radzą i metodą dźwigni (zapierałem się o wewnętrzne blachy drzwi, bo bez dźwigni nie miałem tyle siły i precyzji ruchu) wypychałem. Brat od zewnątrz patrzył czy dobrze w dołek wcelowałem - widać gdzie wię wybrzusza. Tak z pomocą "obserwatora" wyprościłem że trzeba wiedzieć gdzie to było by coś zauważyć.