[mk 2] dziwna praca silnika, ale tylko czasami
: wt wrz 05, 2006 10:29
silnik to KR, czyli 1.8 GTI.
więc zdarza się tak, że raz na jakiś czas po odpaleniu silnika pracuje on w dziwny sposób. czuć to w sumie tylko na wolnych obrotach - silnikiem potrząsa, podskakuje, dragania czuć głównie na kierownicy: generalnie pracuje jakby nierówno i głośniej. są też kłopoty tuż po odpaleniu go - wtedy już skacze całkiem porządnie ale tylko przez chwilę, po dodaniu gazu lub przejechaniu kilkunastu metrów te poważniejsze objawy mijają - choć na wolnych obrotach dalej jest problem.
z kolei czasami zdarza się tak - i tak było dziś rano - że od razu od startu silnik pracuje jak szwajcarski zegarek. odpala równiutko, i później też działa bez zarzutu. na wolnych obrotach na kierownicy nie ma żadnych drgań, silnik pracuje też jakby ciszej.
proporcje między tymi dwiema sytuacjami to powiedzmy 50/50.
domyślam się, że problem nie tkwi w samym silniku, ale w którymś z elementów osprzętu. i że coś po prostu mi zdycha - tylko nie wiem co.
wymienione są świece, kable, kopułka i palec. tak samo wszystkie filtry (chociaż mechanik założył mi Filtrona, mimo, że uprzedzałem go, że tych filtrów nie chcę; niestety, zauważyłem to za późno)
więc zdarza się tak, że raz na jakiś czas po odpaleniu silnika pracuje on w dziwny sposób. czuć to w sumie tylko na wolnych obrotach - silnikiem potrząsa, podskakuje, dragania czuć głównie na kierownicy: generalnie pracuje jakby nierówno i głośniej. są też kłopoty tuż po odpaleniu go - wtedy już skacze całkiem porządnie ale tylko przez chwilę, po dodaniu gazu lub przejechaniu kilkunastu metrów te poważniejsze objawy mijają - choć na wolnych obrotach dalej jest problem.
z kolei czasami zdarza się tak - i tak było dziś rano - że od razu od startu silnik pracuje jak szwajcarski zegarek. odpala równiutko, i później też działa bez zarzutu. na wolnych obrotach na kierownicy nie ma żadnych drgań, silnik pracuje też jakby ciszej.
proporcje między tymi dwiema sytuacjami to powiedzmy 50/50.
domyślam się, że problem nie tkwi w samym silniku, ale w którymś z elementów osprzętu. i że coś po prostu mi zdycha - tylko nie wiem co.
wymienione są świece, kable, kopułka i palec. tak samo wszystkie filtry (chociaż mechanik założył mi Filtrona, mimo, że uprzedzałem go, że tych filtrów nie chcę; niestety, zauważyłem to za późno)
wiesz, przebicia itp. ??