Strona 1 z 1

[mkII 1,8 RP] problem ze spalaniem i obrotami

: pn wrz 04, 2006 15:38
autor: rross
Witam,
Mam taki problem mianowicie na zimnym silniku jest OK wszystko ładnie działa. natomiast gdy się nagrzeje tzn temp przektoczy połowę zaczyna min szarpać i kopci na czarno. W tej chwili mam zdemontowany silniczek krokowy i jest w miare dobrze (silniczek do wymiany). Natomiast zaciekawiło mnie to że na trasie on tak jak by nie dogrzewał bo wskazówka temperatury jest na 1/4 skali, natomiast w korkach dochodzi nawet do 3/4. Poza tym świece są tak okopcone, że tragedia. Nie wiem czy to nie jest na tyle złożona sprawa że to mogą być kable, kopułka, i palec, może jeszce jakis czujni temperatury "cy cóś" takiego.
nie chcę wymieniac wszystkiego na raz bo to nie metoda wwalić kase pod maskę i to moze nie przynieść efektu.
Więc może koledzy macie jakieś propozycje, wieczorkiem spróbuje zczytac błędy, nigdy tego nie robiłem ale zobaczymy kiedyś musi być ten pierwszy raz.

Pozdrawiam :bajer:

: pn wrz 04, 2006 15:46
autor: homsky
Zacznij wymieniac w tej kolejności:
- czujnik temperatury niebieski - 40zł tylko szukaj oryginału nie podruby bo moga byc kłopoty,
- sonda lambda - oryginał Bosch 300zł

Nie zaszkodzi sprawdzic kody błędów.

Jesli masz miernik to możesz najpierw sprawdzić twój czujnik temp, powinien miec taką rezystancję:
15*C - ok. 3,3kohm
30*C - ok. 1,4kohm
50*C - 0,75-0,95kohm
80*C - 0,25-0,35kohm

: pn wrz 04, 2006 15:55
autor: rross
Czy czujnik sprawdzić wyiągając go czy tylko wypiąć wtyczke włączyć silnik i sprawdzać jak opór spada, ale temperature jak wtedy zczytać???

A błedy mozna zczytać taka normalna prubówką 12V z dorobiona końcówką ?????

: pn wrz 04, 2006 16:01
autor: Duber
rross, jak chcesz mozesz go wymontowac i zanuzyc w czyms z termometrem i sprawdzic podgrzewajac wode,ale wtedy plyn ci poleci odkrecajac go odnosnie miernika masz go "poradach"

: pn wrz 04, 2006 16:02
autor: homsky
rross pisze:Czy czujnik sprawdzić wyiągając go czy tylko wypiąć wtyczke włączyć silnik i sprawdzać jak opór spada, ale temperature jak wtedy zczytać???
Jesli nie chce ci sie wyciagać czujnika , to rozgrzej silnik do 90*C , potem go zgaś , odepnij wtyczke od czujnika i omomierzem sprawdź na zaciskach czujnika rezystancje , ne goracym silniku powinno byc cos w przedziale 250-350ohm , jesli jest więcej to komputer dostaje informację że silnik nie jest jeszcze rozgrzany i daje paliwa jak wściekły przez to ten czarny dym.
Możesz też wyciagnąć czujnik , zanuzyc go w garnuszku z woda i na gazówce podhrzewac i sprawdzac termometrem jak się zmienia temperatura i jak sie zmienia rezystancja. Ale tra pierwsza metoda w zupełności powinna wystarczyc żeby sprawdzic czujnik , w miare jak silnik bedzie sobie stygł tez mozna sprawdzic jak rezystancja spada.
rross pisze:A błedy mozna zczytać taka normalna prubówką 12V z dorobiona końcówką
Nie jestem pewny czy taka zwykła probówka zadziała, to powinna byc raczej dioda.

[ Dodano: Pon Wrz 04, 2006 16:04 ]
jak chcesz mozesz go zanuzyc w czyms z termometrem i sprawdzic,ale wtedy plyn ci poleci odnosnie miernika masz go "poradach"
_________________

Nie poleci płyn, tylko na zimnym silniku wyciagnąć czujnik i juz, tylko pamietać żeby nie odkręcąć korka w zbiorniku wyrównawczym, płynu jak wyleci 50ml (czyli kielonek) to wszystko.

[ Dodano: Pon Wrz 04, 2006 16:05 ]
rross, a nie masz na desce rozdzielczej pomarańczowej kontrolki "check engeene" ???

: pn wrz 04, 2006 16:06
autor: rross
lecę robić..

Dzięki na razie.


niestety nie mam takiej kontrolki chyba że mam tylko nie wiem że mam

: pn wrz 04, 2006 16:07
autor: homsky
rross pisze:lecę robić..
to napisz co zdziałałeś !!!! :bigok:

: pn wrz 04, 2006 22:44
autor: rross
wiec,
na lekko ciepłym ok 590 omów
a jak go podgrzałem z 1 min to spadło do 430 i spadało dalej

Na silniczku krokowym zmierzyłem 11.45V i 4.5V na drugich pinach.

Chyba zacznę od palca kopułki i sprawdzenia zapłonu.
Gadałem z gościem i mówił że tez miał coś takiego żemu obrotów nie trzymał i kupił krokowca i okazało sie trzebabyło tylko odpowiednio potencjiometr ustawić ten przy wtrysku, a jak jest stary to dobrze by było go wymienić ale nie wiedział czy sie da.

Po tych pomiarach jaby zaczą lepiej iść, chyba że to placebo.

PS zamontowałem przekaźniki na światła i jak pomierzyłem to na starym układzie był 11.3, a z przekaźnikami 11.8 ale ma wyłączonym silniku. Nie wiem jaki efekt w nocy

to na razie tyle co sprawdziłem może jakieś nowe sugestie. A czy połaczenie sondy labda można zrobic na zwykłe wsówki, czy może tam też jest jakiś opornik czy coś inneo ukrytego. Bo to połączenie jakieś takie ciulowe jest

: pn wrz 04, 2006 22:49
autor: homsky
rross pisze:A czy połaczenie sondy labda można zrobic na zwykłe wsówki, czy może tam też jest jakiś opornik czy coś inneo ukrytego. Bo to połączenie jakieś takie ciulowe jest
Nie ma żadnego opornika , możesz zrobic na konektorki jak te połaczenie jest jakies niepewne.
Czujnik temp wygląda na dobry.
Spróbowałes może odpiąc akumulator na chwile i zobaczyc na ciepłym silniku czy tak samo źle jeździ ????

: pn wrz 04, 2006 22:57
autor: rross
własnie jest tak że jeżdzi dobrze do momentu kiedy temperatura jest do połowywskaźnika, jak przekroczy zaczyna szarpać i traci moc i zaczyna kopcić
homsky pisze:Spróbowałes może odpiąc akumulator na chwile i zobaczyc na ciepłym silniku czy tak samo źle jeździ ????
jak na odpietym aku???

: pn wrz 04, 2006 23:08
autor: Ross
ja bym na sonde stawiał. Sprawdzenie około 20zł także chyba warto.

: pn wrz 04, 2006 23:16
autor: rross
chyba jeszce sprawdzę sonde, tylko że są pewne rozbieżności w danych do sprawdzenia.

Ryhoo to napięci powinno balansować w tym granicach 0,1 do 0,9. czyli 0,6 V to powinno być dobrze, jednak dziwne jest to że jak piszesz jest to stała wartość, wydaje mi sie ze ona powinna sie zmieniać.
ale zaproponuje ci jeszce próbe taką żebyś podniósł obroty przytrzymał na tych obrotach i ręką zatkał wlot powietrza (tylko miej cały czas podłączony miernik) powinno napięcie podskoczyć do 0,9 V bądź więcej ale dosłownie chwilowo powinno sie zmienić, a jeżeli cały czas bedzie 0,6 V to chyba coś z tą sondą nie tak...

Legenda:
napięcie 0,9 V lub wyżej - mieszanka bogata
od 0,1 do 0,9 V - mieszanka optymalna (około stechiometryczna)
poniżej 0,1 V - mieszanka uboga


golfir sonda ma pracowac od 0,2-0,8V jak jest wartosc 0.6 to wisi na bogatej mieszance i stad spalanie gazu a ma pracowac cały czas od 0,2 do 0,8V wiec wychodzi na to ze sonda do wymiany


ale najważniejsze żeby sie zmieniały wartości chyba???
takie opisy znalazłem

: wt wrz 05, 2006 16:18
autor: homsky
rross pisze:własnie jest tak że jeżdzi dobrze do momentu kiedy temperatura jest do połowywskaźnika, jak przekroczy zaczyna szarpać i traci moc i zaczyna kopcić
homsky pisze:Spróbowałes może odpiąc akumulator na chwile i zobaczyc na ciepłym silniku czy tak samo źle jeździ ????
jak na odpietym aku???
No co TY!!!! Chodziło mi o zresetowanie ECU , czyli odpiecie klem na chwile , a potem podpięcie i jazda próbna.

[ Dodano: Wto Wrz 05, 2006 16:21 ]
Zeby sprawdzic sonde trzeba miec bardzo szybki woltomierz , albo oscyloskop , takim zwykły miernikiem nie sprawdzisz sondy bo zachodza na niej za szybko zmiany napięcia żeby miernik był w stanie to zarejestrować.
Przy sprawnej sondzie powinna ona oscylowac od 0,2 do 0,8V przy czym te oscylacje przy obrotach około 3000 nie powinny byc dłuższe niż 1-2 sekundy , jeżeli powyższe warunki nie sa spełnione to sonda jest szrot, ALBO cały układ regulacji sondy lambda nie działa poprawnie łacznie z komputerem (ECU) , bo i taki przypadek może się zdażyć, choc to mało prawdopodobne.

: wt wrz 05, 2006 18:38
autor: rross
homsky,

masz racje o resecie ECU, ale jak wiesz ilu kierowców tyle sposobów na reset.
Ja odpinam na 2 godziny, ale czy to działa.... chociaż jak wczoraj światła robiłem to z 1,5 godz był odpiety . Miał lekki kłopot z odpaleniem ale fakt jak pisałem wyżej wydaje sie że lepiej chodzi. Ale zobaczę jeszce po zamontowaniu krokowca, kopułki i palca.

Dzięki na razie za pomoc jak to zrobie to jeszce raktywuje ten temat w razie jak by co, no i oczywiscie punkciki rozdam
pozdro :bigok:

[ Dodano: 08 Wrz 2006 21:07 ]
Trochę nowych spostrzeń,
Zamontowałem krokowca i działa ok na zimnym 1000obr wszystko ok.
W korkach niestety temp dochodzi do 3/4 i zaczyna znów kopcic nie tak bardzo ale jednak i szarpie nim. Jak stałem odpiołem sonde labda i fakt nie było az takich korków ale wkazówka stała znowu na 1/4 ale szedł już OK nie szarpał ani nie dławił nie mówiąc o jakims czrnym dymie.
Obroty mam tak ze albo spadają sobie do 800, albo spadaja do 400 i podnoszą sie do 800 oczywiście na rozgrzanym.

I teraz pytanie sonda czy zapłon (bo lekkie falowanie to podejżewam kabelki, kpulke i moze palec, bo faluje tak jakby co jakis czas na jakis gar nie palił) :prayer:

[ Dodano: 27 Gru 2006 07:46 ]
po wymianie sondy lambda wszystko oki jestem zadowolony