[MK3 1.6 abu] zapali albo nie
: czw sie 31, 2006 15:59
Witam
omówię pokrótce na czym polega moj problem. otóż tak jak napisałem w temacie silnik nie chce zaskoczyć Sprawdzałem i iskra na swiecach jest Po przekreceniu kluczyka jest słychac ze pompka paliwa włacza sie ale po odłaczeniu przewodu doprowadzającego paliwo przy silniku okazało sie że paliwo nie leci
Zupełnie sie na tym nie znając zacząłem grzebać przy bezpiecznikach i po wyjeciu i włożeniu bezpiecznika który jest opisany jako
automatic choce and idle cut off valve/ fuel heater relay silnik sie uruchomił . Jak juz sie silnik uruchomi to pochodzi kilka minut i słychac że pompka sama z siebie przestaje pracować i silnik gaśnie.I zabawa zaczyna sie od nowa moge krecic do nieprzytomnosci rozrusznikiem i nie chce zapalic a jak wloze i wyjme ten bezpiecznik to rusza .Czasem trzeba pare razu go wyjąć i włożyc zeby zadziałało
Przy włączonym zapłonie i tym całym wyjmowaniu i wkladaniu słychac ze wlącza sie pomka paliwa i pewnie cos tam jeszcze sie dzieje ale co? Dodam jeszcze ze jak juz uda sie go zapalic i przełaczyc na gaz to wszystko jest wporządku i silnik nie gasnie. Czy Ktoś ewentualnie wie o co w tym trudnym przypadku może chodzić?
omówię pokrótce na czym polega moj problem. otóż tak jak napisałem w temacie silnik nie chce zaskoczyć Sprawdzałem i iskra na swiecach jest Po przekreceniu kluczyka jest słychac ze pompka paliwa włacza sie ale po odłaczeniu przewodu doprowadzającego paliwo przy silniku okazało sie że paliwo nie leci

automatic choce and idle cut off valve/ fuel heater relay silnik sie uruchomił . Jak juz sie silnik uruchomi to pochodzi kilka minut i słychac że pompka sama z siebie przestaje pracować i silnik gaśnie.I zabawa zaczyna sie od nowa moge krecic do nieprzytomnosci rozrusznikiem i nie chce zapalic a jak wloze i wyjme ten bezpiecznik to rusza .Czasem trzeba pare razu go wyjąć i włożyc zeby zadziałało
