silnik rp, 2 dni temu wymieniony krokowiec na taki ze szrotu, do dzisiaj wszystko było ok, na zimnym obroty ok 1000, na ciepłym 800. dzisiaj na zimnym 1100, na ciepłym 1200 do 2000. wyczułem ręką że wyższe obroty są spowodowane r uchami krokowca (moze to oczywiste jest, nie wiem czy mogą być czyms jeszcze spowodowane )
-odma miała ze 3 drobne dziurki (nie wiem nawet czy na wylot, to zaczej takie zadrapania), zakleiłem taśmą na wszelki wypadek
-wężyki podciśnieniowe całe
-krokowiec działał przez 2 dni bez zarzutu więc chyba jest ok
-czujnik odpowiedzialny jak mi sie wydaje za krokowca (taka wtyczka na 2 kable po prawej stronie wtrysku, troche z tyłu) ok, na wszelki wypadek zlutowałem porządnie kable (było tam coś kombinowane)
-uszczelka pod wtryskiem ok
nie wiem czy tak powinno być, ale jak odłanczam krokowca na działającym silniku to nic w obrotach się nie zmienia, tak samo gdy odłanczam ten czujnik. kodow błyskowych nie moge sczytać bo coś mi sie zepsuło i dioda świeci cały czas
proszę o jakies rady czego się czepić
[ Dodano: 26 Sie 2006 12:05 ]
panowie radźcie, sobota, mam czas pogrzebać a nie wiem co robić :/ zalałem starego krokowca wd40, dzisiaj go chyba wstawie zobacze co sie stanie
[mk2]wysokie obroty na jałowym
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
A może nie ma sygnału z sondy lambda ?? Bo jeśli po odłączeniu krokowca jest to samo to na mój gust to znaczy że albo komp pracuje w trybie awaryjnym albo padł krokowiec. Zobacz jak będzie z tym starym. Ewentualnym źródłem "lewego" powietrza może być jeszcze przewód do serwa (wspomagania hamulców). Powodzenia
TDPower
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 234 gości