Strona 1 z 1

DIGIFAN II obroty

: śr sty 26, 2005 21:17
autor: MaLiBU
sprobujemy tutaj....

Ok problem nastepujacy:
Dodaje gazu, wkreca sie bez problemu, odejmuje noge z gazu (np. dojezdzajac do skrzyzowania) obroty spadaja za nisko do 650-700 gdzies zatelepie samochodem troszeczke po czym momentalnie je podciaga do 1000 i wyrownuje do 900 gdzies i stabilnie ladnie chodza...
Przelacznik krancowy przepsutnicy slychac cyka poprawnie, tylko mam podejzenie - linka od gazu jest bardzo luzna (sprawdzajac przy przepoustnicy)

Jakies sugestje czego to moze byc wina??

dodam ze tak: swiece filtry ok, zaplon nie sprawdzany, kable i kopulka tez nie, o ile one moga byc przyczyna. Moc ma, poierdziela dobrze, pali malo :grin:

: śr sty 26, 2005 21:43
autor: cyarnz
sprawdz walsnie zaplon bo lubi takie rzeczy robic, nastepnie krokowca. A przy przeplywce nie bylo nic grzebane?? Zachowuje sie tak samo kiedy stoisz w miejscu czy tylko podczas jazdy??

: śr sty 26, 2005 22:05
autor: MaLiBU
tak samo przy jezdzie i na postoju,
przy przeplywce chyba nie bylo nic grzebane. Czasami mu sie zdarza ze jest ok, spadaja obroty plynnie do 1100 szybko i pozniej do 900 wolniej, tak jak powinno byc.... moze ta linka za luzno jest i krokowiec za pozno sie zalacza?

a zaplon musze sprawdzic na bank

: śr sty 26, 2005 23:21
autor: marceliii
Ja się dołącze do pytanka,ale mamtroszke inny problem.
Zapalam zimny silnik,jest na dworze około -4,oczywiści ena paliwie,i jeżeli go nie przegazuje przy zapaleniu do 2000 to zgaśnie,a jeśli go przytrzymam na 2000 tyś przez 10 sekund to potem jest ok,nie gaśnie,ale chodzi tak chocby mial zgasnąć.
Jeśli zaraz potem go zgasze i zapale ponownie bez przegazowania to silnik zachowuje się tak jak powinien,czyli sam wchodzi na te 2000 i schodzi potem stopniowo w dół,do jakies 1100,a tam czeka az temp.silnika będzie odpowiednia i schodzi do 900.
Na gazie sprawa wygląda nieco inaczej,mianowicie przy zimnym skakaja obroty non stop od 800 do 1100.
Więc co może być nie tak,czemu przy pierwszym zapaleniu nie chce sam się ustawiac na większych obrotach aż się silnik nagrzeje,gdy jest ciepły zawsze sam to robi,tak jak powinien.
:(

: śr sty 26, 2005 23:27
autor: MaLiBU
o qurna u mnie na 2 tysie nie wchodzi... tak na 1300 gdzies pozniej do 1100 i az nagrzeje....

: czw sty 27, 2005 14:39
autor: marceliii
No może przesadziłem,ale powyżej 1500 naqpewno,i tak chyba powinno być.
:)

: czw sty 27, 2005 15:28
autor: KATO
umnie tez czasami musie zdazy tak wariowac a objawy sa podobne(moze nie takie same ale podobne wiec nie bede sie rozpisywał jak dokładnie u mnie jest) to tych które napisaliscie powyzej :kac: :kac:

: pn sty 31, 2005 01:04
autor: marceliii
I co cisza,to może spróbuje tensilniczek krokowy wyczyścić,ale jeszcze nie wiem jakno i zimno na dworze.
:(