Forum.VWGolf.pl

Witam
Chcialbym zamatowac do mojego Golfika parksystem. Znalazlem na allegro gotowy system
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=120607426
Zastanawiam sie czy moglbym sam to wszystko podlaczyc czy lepiej wybrac sie do mechanika, zeby nic nie zje**c. Gdzie najlepiej zalozyc sensory na zdezaku czy pod nim?
Dzieki i pozdrawiam

zakładaj na zderzaku bo jak załozysz pod to wyłapie Ci kazde nierówności nawet garby na ulicy a zakładanie jest bardzo proste

Tylko w zderzak i kierunek czujnika równoległy do powierzchni podłoża. Fajny zestawik i jeszcze otwornice dali
Myśle że montaż nie powinien przyspożyć Ci większego problemu, no chyba że masz 2 lewe ręce

Z opisu wynika, ze system uruchamia sie automatycznie po uruchomieniu samochodu. Czyli wystarczy zrobic otworki zamatowac sensory wszystko ze soba polaczyc i powinno smigac . Mam rozumiec, ze nie trzeba grzebac nic w skrzyni biegow Moj wujek mial Audi A4(niestety spodobala sie zlodzieja ) i tam system uruchamial sie po wbiciu wstecznego.

kubanet6, nawet jeśli po wbiciu wstecznego to podejrzewam że impuls pobierany jest ze świateł cofania. Ale jeśli z przodu masz też 2 czujniki to system działa cały czas. Tylko czy nie będzie Cię złościł np na światłach jak ktoś blisko podjedzie?

w bejcch tak ejst ze masz do wyboru ze parktrnic dziala ci caly czas albo wzaleznosci od wrzucenoge bieg przy parkowaniu , takich wynalazkow to nie znam osbno dokupywanych

A po grzyba Ci parktronik w mk2? Przecież tam wszystko widać (chyba że masz 150cm wzrostu)! Ale jak masz ochotę, to instaluj, montaż jest banalny: wiercisz dziury w zderzaku, wkładasz sensory, przeciągasz kable sensorów do centralki, zasilanie centralki podłączasz do świateł cofania, ciągniesz kabel od centralki do wyświetlacza, podłaczasz i przyklejasz wyświetlacz i po robocie. No chyba że chcesz mieć to z przodu, wtedy jakiś włącznik. Pytanie tylko po co? Szkoda kasy, kup sobie coś bardziej przydatnego, np. zimówki, nowy akumulator albo radio, lub kup "parktronik" za 100 zł - i tak nie będziesz z niego korzystał (!) bo jak wspomniałem na początku, w mk2 wszystko widać.
Ja planowałem zrobić takie coś w Xsarze (bo tam przez tylną szybę prawie nic nie widać), ale entuzjazm i chęci odeszły, a czasu (z powodu pracy 300 km od domu) też na to nie mam - zresztą cofam na "lusterka" i "dotyk".

Agamek12 pisze:A po grzyba Ci parktronik w mk2?

Też tak myśle...250 zł.wydasz,wywiercisz dziury w zderzaku a jak sie popsuje albo znudzi to lipa bedzie.

fajny bajer, ale czy az tak jest ci potrzebny ? tak jak powiedział Adamek w MK II wszystko widać

Tylne powinny działąć przy włączeniu świateł cofania. Inaczej to można w korku dostać pie****ca!!!! Przecież zawsze ktoś podjeżdza na mniej niż 2 metry, będzie w zasięgu a to będzie piszczeć i piszczeć!!! A przód?? No jeśli będziesz trzymać dystans to nie zwariujesz, chyba że staniesz przed przejściem i ludzię będą iść niedaleko. Fabryczne są podpinane pod światła cofania. A przednie nie wiem- x27 napisał, że w BMW działają cały czas.

A teraz ciekawostka
Kopiuję text z opisu aukcji:

# 8 sensorów ultradźwiękowych z profilowaniem do montażu w zderzakach prostych lub pochylonych do osi jezdni

# instalacja sensorów w zderzaku, 4 sensory z tyłu, 2 sensory z przodu pojazdu

4+2=6 co z pozostałymi dwoma? Może dadzą przenośny buzzer i będzie mozna po lesie iść bez latarki w nocy

A tak serio- zapytaj gościa jak to działa w praktyce, skoro włącza się wraz z zaplonem a nei światłami cofania (tył) i czy cały czas działą przód.

Całkiem niedawno na TVN TURBO pokazywali jak zamontować taki zestawik ( bez przednich sensoró).W zestawie też była otwornic do wywiercenia otworów pod sensory. W/g fachowca, montaż trwa ok. 3h. Cztery sensory w zderzaku (sposób montażu musi być dość precyzyjny), centralka w bagażniku, podłączone pod światła cofania, wyświetlacz na desce. Czy warto? Moim zdanie tak. Nie ma tak, że nigdy nie opełni się błędu. Wystarczy, że raz cofanie wykona się nieuważnie i koszty naprawy przekroczy koszt urządznia. Po2. Stojący samochód faktycznie dość łatwo zauważyć, ale może trafić się jakaś niższa przeszkoda ( murek, czy coś podobnego) i bum.