Strona 1 z 1

przycisk do włączania świateł awaryjnych mk3

: ndz sie 20, 2006 09:36
autor: Artur123
Podczas sprzątania samochodu wypadł mi ten przycisk od włączania tych świateł.Jak mam go teraz włożyć???????????

: ndz sie 20, 2006 11:37
autor: TAZ
Chyba tylko nałożyć tak jak był. A jak ma zatrzaski połamane to wymienić na nowy.

: ndz sie 20, 2006 11:38
autor: Duber
dokladnie w odwrotnej kolejnosci jak wypadl :)

: ndz sie 20, 2006 12:39
autor: Artur123
w tym problem że jakoś nie chce wejść.Zatrzasków niby nie ma połamanych

: ndz sie 20, 2006 14:05
autor: JayT
Artur123 pisze:w tym problem że jakoś nie chce wejść.Zatrzasków niby nie ma połamanych
Nic na siłę. Najlepiej zdejmij kierownicę i wykręć manetki - wtedy przycisk założysz bez problemu (o ile nic się nie połamało). 20 minut roboty, ale przynajmniej widać, co się robi - a nie po omacku :chytry:
Jeśli masz poduchę - dla pewności odłącz akumulator przed rozkręcaniem kierownicy. Zaznacz sobie tez pozycję kiery, żeby ją potem prosto założyć. A przycisk po rozkręceniu wygląda tak (fotka moja, z innego tematu):
Obrazek

: ndz sie 20, 2006 14:33
autor: Artur123
a nie da się tego zrobić bez odkręcania kierownicy?z której strony najpierw wkładać przycisk?

: ndz sie 20, 2006 14:51
autor: JayT
Artur123 pisze:z której strony najpierw wkładać przycisk?
Ja przycisk wkładałem prosto :-)
Tak naprawdę nie wiadomo, dlaczego Ci przycisk wypadł - może coś (np. zaczep) się ułamało? U mnie wszystko się rozsypało, bo pękła taka mała plastikowa prowadnica, potem wyskoczył przycisk, przestały działać kierunki (z winy tego przycisku) - i musiałem kupić nową manetkę. Gdybyś zamieścił zdjęcie, albo chociaż dokładnie opisał to, co wypadło - byłoby łatwiej poradzić.

: ndz sie 20, 2006 15:20
autor: Artur123
wypadł zam ten czerwony przycisk.w środku przycisku chyba są całe zaczepy.awaryjne działają i lampka też

: ndz sie 20, 2006 15:44
autor: JayT
Artur123 pisze:wypadł zam ten czerwony przycisk.w środku przycisku chyba są całe zaczepy.awaryjne działają i lampka też
Jeśli wszystko działa i wypadł sam czerwony plastik - to sprawa powinna być prosta. Delikatnie umieszczasz przycisk nad miejscem, w którym powinien się znajdować i wciskasz go z wyczuciem - powinien wejść na ten plastik, co jest w środku (może będzie trzeba użyć trochę siły, ale nie za dużo - bo to delikatny mechanizm i młotek może tu tylko zaszkodzić). Najchętniej pokazałbym Ci to na zdjęciu (mam akurat w garażu popsutą manetkę), ale na razie nie mam możliwości zrobienia fotki.

: ndz sie 20, 2006 16:03
autor: Artur123
to jak bedziesz miał możliwość to bardzo proszę o zdjęcie

: ndz sie 20, 2006 21:03
autor: JayT
Poszedłem do garażu, rozłożyłem przycisk na czynniki pierwsze i zrobiłem fotki.
Jeśli jest tak, jak piszesz, to znad kierownicy powinien Ci wystawać jasny plastik z żarówką. Ma on zaczepy z przodu i z tyłu, zaznaczone na poniższej fotce czerwonymi elipsami:
Obrazek

Przycisk także ma zaczepy z przodu i z tyłu, zaznaczone na zdjęciu niebieskimi elipsami:
Obrazek

Musisz po prostu ustawić przycisk napisem do siebie i wcisnąć na ten jasny plastik. Jest to dość ryzykowna operacja, więc wciskaj z wyczuciem. Osobiście wolałbym wykręcić manetki, zajmuje mi to 10 minut, a gdy to robiłem pierwszy raz :hmm: - nie więcej, niż 20 minut. Dlaczego wykręcić? Ponieważ plastiki w środku są bardzo delikatne. Przy wyjętej manetce wszystko dokładnie widać, więc ryzyko uszkodzenia czegokolwiek jest mniejsze. Dodam, że w razie niepowodzenia koszt sprawnej, używanej manetki to obecnie jakieś 30-50 zł (ja za obie bez MFA dałem okazyjnie około 50, bo nie mogłem wtedy znaleźć nigdzie samej lewej). Decyzja należy więc do Ciebie.
Tak czy inaczej życzę Ci dużo cierpliwości i trzymam kciuki. Napisz, jak Ci poszło! :bajer:

: pn sie 21, 2006 13:35
autor: Artur123
dziękuje bardzo!dzisiaj nie będe mógł tego zrobić ale jak tylko mi się uda dam znać.
Pozdrawiam