Dzis dobieralem sie do licznika zeby sprawdzic co sie dzieje z moim wskaznikiem temperatury - niestety padl ale nie tylko on jak zlozylem wszystko spowrotem to sie lekko zdziwilem auto nie zagadalo ani na gazie ani na benzynce po zapolonie nie sychac pompki paliwa ale jest sprawna bo sprawdzalem na krótko do bezpiecznika nie dochodzi prad tylko dlaczego ??? i dlaczego na gazie niezagadal niebardzo wiem od czego zaczac bo nawet nie mam rozpiski skrzynki przekaznikow pozatym wyglada to tak jakbym mial zaplon odciecty tylko dlaczego ??? moze macie jakies koncepcje moze gaz cos pie...doli a moze to poprostu zbieg okolicznosci i padlo zupelnie cos innego gdzie po kolei szukac ???
NAPRAWIONE !!!
dzis analizowalalem schematy i doszedlem do wniosku ze jedyne co steruje u mnie pompa to komputer poprzez przekaznik wiec postanowilem odlaczyc aku i zrobic reseta kompa przy okazji wyczyscilem styki jakiez bylo moje zdziwienie jak po podlaczeniu aku i przekreceniu stacyjki uslysalem pompke a potem rozruch i auto chodzi
taki banał widocznie kom sie powiesil jak licznik wyciagalem na przyszlosc koledzy po grebaniu w liczniku bede sprawdzal bezpiecziki i resetowal kompa zanim rozbabram polowe instalacji
pozdrawiam
