Strona 1 z 2

[mk2] silniczek krokowy RP

: sob sie 19, 2006 16:45
autor: Kand
Witam !

Czy ktoś dobierał się już do silniczka krokowego do jego środka bo ja dziś próbowałem ale był oporny więc narazie sobie odpuściłem Odgiełem wszystkie "żabki" ale dalej nie mogłem go rozmontować tak jakby coś trzymało wewnątrz i czy w ogóle jest sens tam zaglądać (myślałem o jego umyciu) ponieważ na ciepłym po uruchomieniu spada na chwilę do ok 500 obr Pronlem znika po odłączeniu aku ale tylko na jakiś miesiąć

: sob sie 19, 2006 17:08
autor: Pinhead
Jest tam jedna przekładnia z plastikowymi trybikami. Mało prawdopodobne aby to ona się zatarła bo nawet bez smaru powinna działać. Samego silniczka nie ma sensu rozbierać bo nic się tam nie zdziała. Przeważnie problem tkwi w braku styku na wtyczkach co często wprowadza w błąd ludzi którzy wyczyścili krokowca i pomogło kiedy tak naprawde pomogło wypięcie i wpięcie ponowne wtyczki. W RP sporo oleju z odmy leci do dolotu i upaprane z oleju wtyczki od silniczka krokowego czy czujnika przepustnicy to coś normalnego. Jeśli jednak problem mija po odpięciu akumulatora to szukaj winy w sondzie lambda lub w emulacji lambdy o ile masz lpg.

: sob sie 19, 2006 17:22
autor: Kand
Dzięki kolego bardzo mi pomogłeś Nie mam LPG a sonda ile kosztuje?

: sob sie 19, 2006 17:37
autor: Pinhead
Około 70zł zamiennik (1 przewodowa). Do dostania na allegro.

: sob sie 19, 2006 22:31
autor: homsky
Kand, może zanim zabierzesz sie za wymiane sondy , to warto by było zczytać chociaż kody błyskowe, czy ECU nie wywala jakiegoś błędu. To może cie naprowadzić na rodzaj usterki.

: sob sie 19, 2006 22:39
autor: Duber
ja tez tak mialem nawet niedawno pisalismy na ten temat ze za nisko mi schodza obroty przy zmianie biegow.dzis wszystkiego probowalem delikatnie podnioslem na potencjometrze obroty.przy schowanym do konca silniczku krokowym mam tam napiecie ok.0,20V styki na potenckometrze i obroty mi leeko wzrosly ale jestem umowiony na poniedzialek z fachowcem bo mowil ze mozna jeden myk zrobic z obrotami i mam byc u niego ok 16.a w silniczku niema co szukac zbedna robota jesli chodzi na calej dlugosci

: sob sie 19, 2006 22:51
autor: rross
piotr2 mam nadzieje, że opiszesz co załatwiłeś bo widzę że mam to samo, a ty z racji doswiadczenia umiesz wyciągać dobre wnioski
pozdrawiam

: sob sie 19, 2006 23:07
autor: Duber
rross, silniki rp sa fajne ale chyba 80%ma podobne problemy z obrotami jak nie za wysokie to za niskie.czesto pomaga reset kapa.kiedys gadalem z elektronikiem z aso vw i czesto zmieniaja w vw elektrolity w sterownikach bede musial sprawdzic jakie my mamy i moze...sprubuje.

: sob sie 19, 2006 23:08
autor: homsky
piotr2 pisze:ja tez tak mialem nawet niedawno pisalismy na ten temat ze za nisko mi schodza obroty przy zmianie biegow.dzis wszystkiego probowalem delikatnie podnioslem na potencjometrze obroty.przy schowanym do konca silniczku krokowym mam tam napiecie ok.0,20V styki na potenckometrze i obroty mi leeko wzrosly ale jestem umowiony na poniedzialek z fachowcem bo mowil ze mozna jeden myk zrobic z obrotami i mam byc u niego ok 16.a w silniczku niema co szukac zbedna robota jesli chodzi na calej dlugosci
piotr2, to ja tez czekam na relacje z wizyty u fachmana, pamietam Twój temat , główkowalismy wspólnie co to zrobic, ty sam tez kombinowałes, ale do żadnych mądrych wniosków nie doszlismy , więc tez jestem bardzo ciekawy dalszego rozwoju zdażeń w tym temacie.
Po wizycie u fachowca napisz co i jak i co on mądrego wymyslił i jakie rezultaty to przyniosło. Wiekszośc posiadaczy RP jest pewnie ciekawa.
Pozdro piotr2,

: czw sie 24, 2006 15:46
autor: rross
piotr2,
czy byłeś u fachmana z opisana wyżej sprawą bo nie widziałem, żeby coś było. Jak tak daj znać co załatwiłeś??

: czw sie 24, 2006 15:56
autor: Kand
U mnie pomaga reset kompa ale na jakiś miesiąc to dziwne potem wraca Obroty nie spadaja przy zmianie biegów sa ok.

: czw sie 24, 2006 16:13
autor: Duber
koledzy wiec tak po prostu du..a. ustawilem silniczek krokowy w schowanym polozeniu ustawilem przerwe miezy krokowcem a zderzakiem 0.5mm na potencjometrze napiecie 0.27V i jest tak ze juz mi przy zmianie biegow nie schodzi tak nisko jak przedtem ale znow przytrzymuje na 2 sek. przy 1200-1400 obr.mechanik powiedzial abym tak z 3 dni pojezdzil jak nie bedzie normalnie schodzic to ustawiac nap. 0.26 i potem coraz nizej schodzac maxymalnie do .20.dodam ze nie mialem przedtem tej szczeliny 0.5 tylko 0.2.wiec naprawa w toku,zadne regulacje nie pomogly aby normalnie schodzil przy tych ustawieniach.

: czw sie 24, 2006 17:24
autor: homsky
No to piotr2, czekamy na dalsze relacje z twojej walki z RPkiem , bo znając ciebie tak łatwo sie nie poddasz i bedziesz dalej kombinował żeby był efekt.
Pozdrowionka i wytrwałości.

: czw sie 24, 2006 20:54
autor: Duber
aha i poprawily mi sie obroty przy zimnym silniku.mialem przedtem zaraz po zapaleniu ok 600 i po 5 sek.wchodzil na ok.1000.(zimny z rana)teraz odrazu wchozdi na 900-1000 i po nagrzaniu ok 700-800.