Strona 1 z 1
[Mk3]Czy to stacyjka? bo ja powoli głupieje
: pt sie 18, 2006 17:16
autor: Volf
Objawia się to tym, że po przekręceniu zapłonu nie zapala się żadna kontrolka, ale przekaźniki załączają i silnik kręci tylko nie odpala. Czasami wystarczy cofnąć zapłon, wyjąć kluczyk, a czasami stuknąć aby zaskoczyły kontrolki i wtedy pali na dotyk. Nie wiem już sam gdzie szukać przyczyny, przekaźniki, stacyjka, czy elektryka. Nie ma immo, tylko alarm seryjny. Jeżdżę nim od roku i ni z gruszki ni z pietruszki to wyskoczyło. Zapomniałem dodać że działa wszystko, czyli dmuchawa światło w aucie oprócz szyberdachu, mogę go zamknąć tylko z kluczyka w drzwiach.
: pt sie 18, 2006 17:20
autor: misiek
skoro wszystko działa to bedzie wina stacji a własciwie kostki w niej
PS: popraw tytuł tematu zgodnie z regulaminem
: pt sie 18, 2006 17:31
autor: vw_vandal
Volf, tam jest taka plastikowa kostka do której dochodzi "koniuszek" kluczyka. Może wyrobił się ten plastik i dla tego taki cyrk. Też tak miałem ale to chyba 1 na milion ale główna masa na silniku mi się od kręciła (albo dowcipny tato mi poluzował). To też jak przekręcałem stacyjkę to zero kontrolek a rozrusznik kręcił ale też nie odpaliłem.
: pt sie 18, 2006 18:15
autor: Gitner
Jesli podczas zaplonu gasna cyfry na wyswietlaczu km i zegarka to szukaj winy w klemach, jesli nie zapalaja sie kontrolki to bedzie kostka stacyjki (tylko nie kupuj najtanszej) - oryginal z VW wg ASO obliczony jest na milion krecen. O wymianie bylo juz duzo i uzyj "szukajki".
Pozdro
Gitner