Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich, mam pytanie dotyczące drgań kierownicy , objawy występują po przekroczeniu 80km/h.Kilka dni wcześniej zakopałem sie w błocie i całe auto siadło na podłodze ,silniku i zawieszeniu .Co mogło się skrzywić ,wygiąc ,popsuć ? Wszelkie sugestie mile widziane.

Przede wszystkim radze Ci wyważyć przednie koła (w zależności od felg to koszt 10-15 zł sztuka) u mnie kiedyś ciężarki na felgach się poluzowały i też kierownica drgała, a wrazie co to dopiero później szukać dalej.

cze kolego
na sam początek sprawdź co się dzieje po wewnętrznej stronie felg i wyczyść te błoto które tam jest , zobacz też czy nie pospadały odważniki .no i jazda !!! powinno być ok
pozdrawiam
kazek

Błoto wykluczam sam własnoręcznie myłem podwozie , bo we Wrocku nie ma myjni która za rosądną cene to by zrobiła. Ciężarki ? może być ale ja podejrzewam coś poważniejszego.Czekam na dalsze sugestie,pomysły.

proponuje sprawdzić felgi, czy niesą pogiete a później sprawdź opony czy wszystko jest ok z nimi,

coby rozwiać wątpliwości to najlepiej pozamieniać koła z tyłem, wtedy wszystko się wyjaśni

a moze byc i tak ze wewaliles sie w bloto a wczesnie miales zdrowo nagrzane tarcze i one sie od tego blota pokrzywily. pozdro

Dzięki kroko , tarcze były zimne .

A ja obstawiam, że nie wymyłeś dobrze felg z błota. Odkręć koła i zobacz. Co by ci się mogło stać jak tylko się zawiesiłeś, a nie uderzyłeś w coś. Mam wulkanizacje i wiem coś o tym, ale ciężarki też mogły się poluzować i spaść.

pozwole sie podlaczyc pod watek

podobnie mam problemy z drgajaco kierownica, chyba dlatego, ze przejechalem przy 60km/h przez kraweznik ukryty w sniegu, wczesniej kieronica sciagla troche w lewo a teraz jeszcze to....

drgania sa wyczuwalne nawet przy maly predkosciach, wiec co kola do wywazania czy cos powazniejszego ??

Forester pisze:pozwole sie podlaczyc pod watek

podobnie mam problemy z drgajaco kierownica, chyba dlatego, ze przejechalem przy 60km/h przez kraweznik ukryty w sniegu, wczesniej kieronica sciagla troche w lewo a teraz jeszcze to....

drgania sa wyczuwalne nawet przy maly predkosciach, wiec co kola do wywazania czy cos powazniejszego ??

Najpierw koła wyważyć (ewentualnie nowe felgi), a potem tu już tylko zawieszenie- u mnie też ściagało ale po wyważeniu kół mam spokój.

też wtrącę swoje trzy grosze wczoraj jadąc w krótką trasę również zacząłem odczuwać drgania kierownicy, czasem nawet poważne. okazało się że mam przymarznięty lód do felgi, jak go 'odkułem' problem zniknął

bylem dzis u mechanika,
powiedzial mi ze przyczyna klopotow z ze sciaganiem i drganiem kierownicy to opony
- mozna je juz wyrzucic (nalewki odkleja sie bieznik i peka po bokach)
musze poszukac nowych opon jakichs niedrogich i dobrych, ale juz chyba letnich,
nie stac mnie zeby kupic teraz zimowe a za miesiac czy 2 -drugi komplet - letninich;(

taz
100% racji , jedna felga była oklejona błotem . Umyłem i po problemie.

czy to mozliwe ze wlasnie to bloto czy lod na felgach moze powodowac az takie drgania? czy to moze byc dodatkowe dzialanie wspomagania kierownicy ktore "wspomaga" odczuwanie wszelkich niedowazen felg? przyznam ze wczeniej jezdzilem samochodem bez wspomagania i zaden lod czy bloto nie powodowaly drgan, widze ze w koleinach szarpie kierownicą i tez mocno samochodem rzuca ale wine zwalam na dosc szerokie opony 195/50 R15, ciekawy jestem waszej opini na temat jak sie ma wspomaganie do drgan kierownicy?