Strona 1 z 4
dziwne gwizdy w MK III !!!
: śr sty 26, 2005 00:38
autor: tomecki
Witam! Od pewnego czasu przy zimnym silniku jade sobie jade i nagle slysze taki jakby gwizd,nie potrafie okreslic skad tak jakby z przedniego zawieszenia albo z silnika..czasem jest dlugi 2-3 sekundy czasem przerywany. Kontrolki zadne sie nie pala,auto jedzie normalnie nie wiem co jest grane?
: śr sty 26, 2005 10:13
autor: sekol
Mam to samo
Tez tylko na jak auto jest jeszcze nie rozgrzane zawyje dwa, trzy razy potem juz sie nie odzywa.
Jak juz tutaj pisano czasami wyje pompa wspomagania gdy wzrasta cisnienie przy skręcie ale u mnie pojawia sie to i na prostych, i na skreconych kołach.
Re: dziwne gwizdy w MK III !!!
: śr sty 26, 2005 12:02
autor: briano
tomecki pisze:Witam! Od pewnego czasu przy zimnym silniku jade sobie jade i nagle slysze taki jakby gwizd,nie potrafie okreslic skad tak jakby z przedniego zawieszenia albo z silnika..czasem jest dlugi 2-3 sekundy czasem przerywany. Kontrolki zadne sie nie pala,auto jedzie normalnie nie wiem co jest grane?
Rozumiem że pasek alternatora odpada??
: śr sty 26, 2005 12:39
autor: tomecki
Czyli to pompa wspomagania..co zrobic zeby nie gwizdala? I jak sprawdzic ten pasek od alternatora?
: śr sty 26, 2005 12:53
autor: lanumisu
Jesli chodzi o pasek od alternatora to posmaruj go swieczka. Objawy na jakis czas powinny ustapic. No i o odpowiednim naciagu nie zapomnij.
: śr sty 26, 2005 16:43
autor: peyot
ten odgłos, to coś jakby "miauczenie kota", dobiegające z przodu od prawej strony???
też tak mam i nie wiem za cholerę skąd ten odgłos
im zimniej na zewnątrz tym dłuższe te pojękiwania
ale tylko na zimnym silniku, trochę pojęczy potem spokój
: śr sty 26, 2005 16:51
autor: nobix
ma 100% jest to pasek od alternatora wystarczy go nacignac i po problemie, jak jest delikatnie luzny to jak jest zimno albo wilgotno to bedzie piszczal
pozdrawiam
: śr sty 26, 2005 16:54
autor: Gitner
nobix pisze:ma 100% jest to pasek od alternatora wystarczy go nacignac i po problemie, jak jest delikatnie luzny to jak jest zimno albo wilgotno to bedzie piszczal
pozdrawiam
Ale pasek nie miauczy tak jak kot...
Pozdro
Gitner
: śr sty 26, 2005 18:12
autor: peyot
wiem, że określenie "miauczenie kota" może wydawać się śmieszne ale w moim przypadku nie potrafię dopasować innego określenia
piszczący pasek brzmi inaczej, zdarza się to czasami kiedy jest bardzo mokro
: śr sty 26, 2005 19:27
autor: tomecki
No ja mam wlasnie takie miauczenie z przodu,wiec to chyba nie pasek. Sprobuje go posmarowac swieczka bo w sumie gwizdze tylko jak jest zimny silnik..
: śr sty 26, 2005 19:45
autor: Michael G60
lanumisu pisze:Jesli chodzi o pasek od alternatora to posmaruj go swieczka. Objawy na jakis czas powinny ustapic. No i o odpowiednim naciagu nie zapomnij.
Ja bym świeczka nie smarował. Lepiej kalafonią!
: śr sty 26, 2005 21:36
autor: briano
A ja bym niczym nie smarował tylko odpowiednio naciągnął lub wymienił jeżeli dawno nie był wymieniany koszt niewielki
: śr sty 26, 2005 21:40
autor: tomecki
Naciag jak sie okazalo mam dobry..moze to wiec jednak pompa wspomagania? Tylko ze jadac prosto tez czasem jeczy,nie tylko w zakretach.
: czw sty 27, 2005 02:26
autor: czerepacha
chyba wszyscy wiemy jak piszczy pasek od alternatora czy jest luzny czy juz wytarty. Mysle ze koledzy pisza o jakims innym dziwieku wydawanym przez pasek lubo przez napinacz. Jezeli sie nie myele to u siebie w 1.8 ABS mam 2 napinacze jeden na pasku od rozrzadu a drugi chyba na pasku od alternatora i umnie wydaje mi sie,ze ten dzwiek na wysokich obrotach(tylko) pochodzi wlasnie z napinacza paska od alternatora, chyba czas go wymienic. Macie tez cos takiego??
pozdr.