MK3 1,8 na zimnym silniku szarpie,jakby sie zalewal:( POMOCY
: śr sty 26, 2005 00:20
Witam!!!!
Jeju..niedawno postanowilem poszukac troche o moim problemie z golfem i widze, ze macie podobnie... ((
Napisze wam jak u mnie sie zaczelo to moze komus to cos na mysl podsunie...
Wiec tak, kupilem golfa 3 1,8 AAM w lipcu. do wrzesnia jezdzilo sie miodzio i wszystko jak w zegarku. we wrzesniu zalozylem gaz, wymienili mi swiece na gazowe NGK R. wymienilem filtry, rozrzad. Odebralem golfa i oki. nastepnego dnia odpalam a tu szrpie jakos mi i sie przydusza... podobna sprawa jak odpalic maluszka na ssaniu i dodawac gazu=zalewa sie, dusi itd. poniewaz mialem to tylko jak silnik byl zimny, pozniej po rozgrzaniu przechodzil na gaz wiec myslalem, ze to benzynka ble, ale nie, od tamtej pory mam juz tak caly czas
Tzn. ja moge tylko i wylacznie odpalac na benzynie, no i jak odpale to po 2sekundach zaczyna szarpac i tak jakby sie zalewac??? pozniej jak sie silnik rozgrzeje to coraz lepiej, jak sie przelaczy na gazik to juz spoko. jak jest w pelni rozgrzany to zero problemu(i na gazie i na benzynce).
W zeszlym miesiacu zauwazylem ze mam gume peknieta pod kopulką, myslalem, ze wciaga zimne powietrze i dlatego sie tak z nim dzieje. Kupilem nowa gume=60zł, wymienili mi ja w stacji gdzie robia wylacznie VAG za 20zł. no i.... no i nic, lipa ((
Nic sie nie poprawilo ( bylo to ponad tydzien temu temu. Teraz nawet chyba gorzej jest bo czasem mi gasnie jak jest zimny. wczesniej nie gasl chociaz
Jestem zalamany:(( Co moze byc z tym silnikiem nie tak (
macie podobne problemy, wiec moze ktos cos mi poradzi?
Do dupy takie zachowanie silnika ( szkoda mi golfika, ze tak choruje no pomozcie!
pozdro
Jeju..niedawno postanowilem poszukac troche o moim problemie z golfem i widze, ze macie podobnie... ((
Napisze wam jak u mnie sie zaczelo to moze komus to cos na mysl podsunie...
Wiec tak, kupilem golfa 3 1,8 AAM w lipcu. do wrzesnia jezdzilo sie miodzio i wszystko jak w zegarku. we wrzesniu zalozylem gaz, wymienili mi swiece na gazowe NGK R. wymienilem filtry, rozrzad. Odebralem golfa i oki. nastepnego dnia odpalam a tu szrpie jakos mi i sie przydusza... podobna sprawa jak odpalic maluszka na ssaniu i dodawac gazu=zalewa sie, dusi itd. poniewaz mialem to tylko jak silnik byl zimny, pozniej po rozgrzaniu przechodzil na gaz wiec myslalem, ze to benzynka ble, ale nie, od tamtej pory mam juz tak caly czas
Tzn. ja moge tylko i wylacznie odpalac na benzynie, no i jak odpale to po 2sekundach zaczyna szarpac i tak jakby sie zalewac??? pozniej jak sie silnik rozgrzeje to coraz lepiej, jak sie przelaczy na gazik to juz spoko. jak jest w pelni rozgrzany to zero problemu(i na gazie i na benzynce).
W zeszlym miesiacu zauwazylem ze mam gume peknieta pod kopulką, myslalem, ze wciaga zimne powietrze i dlatego sie tak z nim dzieje. Kupilem nowa gume=60zł, wymienili mi ja w stacji gdzie robia wylacznie VAG za 20zł. no i.... no i nic, lipa ((
Nic sie nie poprawilo ( bylo to ponad tydzien temu temu. Teraz nawet chyba gorzej jest bo czasem mi gasnie jak jest zimny. wczesniej nie gasl chociaz
Jestem zalamany:(( Co moze byc z tym silnikiem nie tak (
macie podobne problemy, wiec moze ktos cos mi poradzi?
Do dupy takie zachowanie silnika ( szkoda mi golfika, ze tak choruje no pomozcie!
pozdro