Forum.VWGolf.pl

co ile km producent VW zaleca wymianę świec zapłonowych MK2 1.6 PN 1991 r ?????


jak w temacie. czekam na odp. z góry dzięki

to chyba zalezy od typu swiec

ja zakladalem trzy elektrodowe iskry i pisalo na nich ze wymiana co 30 000 km
a sa jeszcze jakies platynowe ktore niby wymienia sie co 60 000

no ja zakładałem jakieś 25 tyś temu NGK a teraz profilaktycznie wymieniałem przed jesienią przewody na NGK, nową kopułke i palec i jakby coś sie pogorszyło ....

jak_rog pisze:co ile km producent VW zaleca wymianę świec zapłonowych MK2 1.6 PN 1991 r ?????

zaytuję:
co 15 tys km/co rok:
wymienić świece zapłonowe, tylko kod silnika GT
co 30 tys km:
wymienić świece zapłonowe, z wyjątkiem kodu silnika PG/1H
co 60 tys km:
Wymienić świece zapłonowe.

Dla 1.6 PN podane że mają być to świece: Bosch W8DTC, lub Champion N9BYC4

Może się to przyda, tak wyczytałem.
Odstęp elektrod świecy: 0.9 - 1.1 [mm]

Grzesiekk1982 pisze:Dla 1.6 PN podane że mają być to świece: Bosch W8DTC, lub Champion N9BYC4

Nie zakładajcie Boscha!! Ja przejechałem na podobno dobrych Boschach niecałe 7 tysięcy i w pewnym momencie autko umarło Nie chciał zagadać ani na rozruszniku ani na lince nawet jeden cylinder. Wystraszyłem się, że padła cewka albo moduł, oddałem autko w ręce specjalistów i poradzili mi to co ja wam teraz.

guli pisze:Nie zakładajcie Boscha!!

Zaskoczyłeś mnie, powiem szczerze. W samocodach ściąganych z Niemiec zwykle są Bosch'e i nic się dzieje. Nie wiem, ale ja bym kupił Championki, bo są tańsze i na jedno wychodzi ewentualnie jakiś inny odpowiednik. Podałem poglądowo to, co zaleca producent, wtedy łatwo coś dobrać z katalogu.

Do silnika PN tylko świece 3 elektrodowe. Jest to jeden z nielicznych silników, który ma jeździć na takich świecach. A najlepsze są NGK i chyba nikt tego nie podważy.

Jedynym wyjątkiem jest zagazowany silnik, ale wtedy Ci już gazownik poradzi jakie świece masz kupić.

czy ja wiem czy NGK najlepsze... odnosnie swiec to wiele czynnikow ma znaczenie. niektore mimo dobrych ustawien silnika i elektroniki potrafia lapac duuuzy nagar przy spokojnej jezdzie a drugie lapia np tylko przy "niespokojnej".wiem tylko ze na swieczkach nie ma co oszczedzac tymbardziej ze nie sa drogie ( porownujac do tego co musialem wydac na swieczki do siebie... )

Czy zalana swieca moze byc przyczyna glosnej pracy samochodu (jak wiertarka czy traktor)? Mialem tak ostatnio ze golf zaczal chodzic jak wiertarka udarowa - po zgaszeniu silnika i odpaleniu ponownym wszystko wrocilo mi do normy.

marepako pisze:niektore mimo dobrych ustawien silnika i elektroniki potrafia lapac duuuzy nagar przy spokojnej jezdzie a drugie lapia np tylko przy "niespokojnej". )

Chłopie co ty gadasz o nagarze?? Nagar świadczy o złej mieszance paliwa oraz powietrza!!! Ewentualnie innym czynnikiem może być słabej jakości paliwo.

reanimat pisze:Chłopie co ty gadasz o nagarze?? Nagar świadczy o złej mieszance paliwa oraz powietrza!!! Ewentualnie innym czynnikiem może być słabej jakości paliwo.

te madrala od regulacji twardosci amorka srubką ... , zauwazyles kiedy było to napisane ?