Strona 1 z 1

Pytanie o czesci do GOLFa III 1.8 ABS

: śr sie 16, 2006 12:13
autor: iles
Witam wszystkich , nie moglem sie doszukac na forum a mam pytania :
1) Jak to jest ze stabilizatorem przednim w golfie ,bo mam wybite gumy od stabilizatora i nie wiem czy wymienia sie same gumy czy trzeba kupic caly stabilizator ?
2) Musze kupic nowe amortyzatory na przod i tyl , najchetniej kompletne . Jakiej
firmy warto kupic nowe amory ? nie mam jakis specjalnych wymagan ale nie chce sportowych amorow ;)
3) Jakiej marki plyn i jaki rodzaj nalezy dolac do zbiorniczka wspomagania aby troche uzupelnic poziom plynu ??

Mam golfa III 1.8 ABS 90 KM

: śr sie 16, 2006 12:28
autor: harrygo1
1. wymieniasz łącznik stabilizatora
2.Zdecydowanie Kayaba Monroe lub Bilstein
3.Zależy jaki masz wlany zazwyczaj jest wlany do vw "zielony płyn" wielu producentów go produkuje ja np mam wlany Bilsteina

: śr sie 16, 2006 12:33
autor: iles
a tak mniejwiecej jaka moze byc cena tego lacznika ?

: śr sie 16, 2006 12:42
autor: harrygo1
ok 30-40zł za pare a wymienisz go sam 2 strony max 1 godzina roboty

: śr sie 16, 2006 12:44
autor: iles
oki thx

: śr sie 16, 2006 12:48
autor: harrygo1
dzięki za punkcik Pozdrawiam :bigok:

: śr sie 16, 2006 13:38
autor: kubi79
witam
mam podobny problemik musze w identycznym golfie wymienic sportowe zawieszenie ;)
jest mocno obnizone, zolte sprezyny naprwde ciezko sie jezdzi na polskich drogach :(
niestety z powodu finansow musialbym narazie je podniesc wyzej..na amortyzatorach mam 2 nakretki skontrowane na ktorych opiera sie sprezyna..czy regulujac wysokosc tymi nakretkami podniose wyzej samochod czy tylko wyregoluje sztywnosc sprezyny?
z gory dzieki za odpowiedz
pozdrawiam :)

czy jest ktos w stanie mi odpowiedziec? :(

: śr sie 16, 2006 14:31
autor: harrygo1
kubi79 pisze:egulujac wysokosc tymi nakretkami podniose wyzej samochod czy tylko wyregoluje sztywnosc sprezyny?
regulujesz sobie wysokośc a właściwie obniżenie więc możesz bez problemu go podnieśc do góry

: śr sie 16, 2006 14:53
autor: kubi79
Dziekuje bardzo o to mi chodzilo :)

: czw sie 17, 2006 10:48
autor: czyś
Przy stabilizatorze są łączniki - na końcach, ucho gumowe przykręcone do wahacza. Trzeba tylko znać średnicę stabilizatora. Prościzna.

Są jeszcze gumy stabilizatora między belką podsilnikową (sankami) a nadwoziem - 2 szt., ok. 10-12 zł sztuka (prawa i lewa). Wmaga to trochę pracy, bo trzeba odkręcić tylną śrubę wahacza, tylną srubę poprzeczki i zluzować nieco przednią, potem odchylić belkę do dołu, wypchnąć stabilizator, wyjąć gumy, włożyć nowe, wepchnąć stabilizator na miejsce (ciupka oleju silikonowego [nie mylić z silnikowym!] genialnie ułatwia sprawę), poskręcać. Trzeba to robić na podniesionym aucie, z kanału, uważać żeby belka nie opadła (podpierać i z czuciem odkręcać przednią śrubę, żeby silnikiem i skrzynią nie zarobić po głowie) i nie przesunąć poprzeczki na mocowaniach.

: pt sie 18, 2006 00:12
autor: iles
Dzieki . Musze wymienic te koncowki bo auto jest juz bardzo nerwowe na zakretach ;) . A jezeli chodzi o te gumy stabilizatora miedzy sankami i nadwoziem to czy warto je przy okazji wymienic?? nie mam dostepu do kanalu ,a chce zeby auto bezpiecznie sie prowadzilo

: pt sie 18, 2006 01:26
autor: harrygo1
iles pisze:A jezeli chodzi o te gumy stabilizatora miedzy sankami i nadwoziem to czy warto je przy okazji wymienic??
Jeśli nie są zużyte i niema luzu na nich to nie ma sensu wymieniać tych gum