[mk3]Osłona pod silnik....
: wt sty 25, 2005 14:34
....czy fabrycznie było coś takiego montowane?? jeżeli nie to czy jest taka potrzeba aby coś takiego założyć aby syf na silnik nie leciał?? Moze wiecie jaki to koszt??
Acha dzieki za odp. Czyli pewnie nie ma też potrzeby zakładać czy ktoś ma coś takiego założone?? Poradzili mi założyć aby ten cały syf nie leciał na silnik zwłaszcza na altka i paski bo niby łożyska szybciej siadająlanumisu pisze:Ja nie spotkalem sie z oslona, przynajmniej do rocznika 92.
Była montowana w dieslach celem wygłuszenia silnika.briano pisze:....czy fabrycznie było coś takiego montowane?? jeżeli nie to czy jest taka potrzeba aby coś takiego założyć aby syf na silnik nie leciał?? Moze wiecie jaki to koszt??
Corvax, takie pytanie przy okazji. Jeśli masz osłonę to iloma wkrętami jest ona przykręcona, a iloma "słoneczkami" przymocowana do samochodu?Corvax pisze:Jak równiez celem osłony turbiny przed chlapaniem wodą.
Z tego co pamiętam, to z przodu wchodzi pod zderzak na wcisk, a z tyłu są na pewno 2 spinki, czy wiecej nie pamiętamborbet pisze: Corvax, takie pytanie przy okazji. Jeśli masz osłonę to iloma wkrętami jest ona przykręcona, a iloma "słoneczkami" przymocowana do samochodu?
Pytam, bo mam osłonę do założenia, a chciałbym się zabrać do pracy ze wszystkimi niezbędnymi elementami.
PZDR
Czyli jakieś blachowkręty nie będą mi potrzebne. Raczej. Dzięki.Corvax pisze:Z tego co pamiętam, to z przodu wchodzi pod zderzak na wcisk, a z tyłu są na pewno 2 spinki, czy wiecej nie pamiętamborbet pisze: Corvax, takie pytanie przy okazji. Jeśli masz osłonę to iloma wkrętami jest ona przykręcona, a iloma "słoneczkami" przymocowana do samochodu?
Pytam, bo mam osłonę do założenia, a chciałbym się zabrać do pracy ze wszystkimi niezbędnymi elementami.
PZDR