[MK3] Jak wyjąć fotel kierowcy?
: pn sie 14, 2006 14:16
Walczę z powodzią w aucie, musze wyjąc tapicerkę podłogową iwec trzeb awyjac fotel kierowcy. wystarczy odkręcic go na tym mocowniau z przodu i sam wyjedzie do tyłu? czy jak?
Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
Bocznych Air-Bag w 93' to raczej nie bylo...TheGwiazdor pisze:Masz poduchy w samochodzie? Bo jak masz to radzę wypiąć akumulator na początek.
To napinacz ma jakies polaczenie elektryczne z fotelem ???TheGwiazdor pisze:Napinacz...zawsze się może pojawić błąd i będzie się świeciła awaria poduchy i trzeba kasować. Ja tak miałem w Polo...
dlaczego dopiero teraz o tym piszesz...? bo własnie wysypały mi sie takie dwa kawałki plastiku - myslałem ze to smiecie i wywaliłemTylko od tyłu są jeszcze takie platikowe ograniczniki/zaślepki wciśnięte w szynę. Zdejmij je wcześniej bo je możesz połamać (ja jednej dałem radę
walczyłem z tym w maju,wybebeszyłem calutki srodek został u mnie tylko decha. kilka plastików tez spisałem na stratydjtom pisze:Walczę z powodzią w aucie, musze wyjąc tapicerkę podłogową iwec trzeb awyjac fotel kierowcy. wystarczy odkręcic go na tym mocowniau z przodu i sam wyjedzie do tyłu? czy jak?
Teoretycznie nie ale po wyjęciu fotela kierowcy zaczęła się palić awaria poduchy...inek01 pisze:To napinacz ma jakies polaczenie elektryczne z fotelem ???TheGwiazdor pisze:Napinacz...zawsze się może pojawić błąd i będzie się świeciła awaria poduchy i trzeba kasować. Ja tak miałem w Polo...
ale w "zwyklych" CL'ach juz bylydjtom pisze:panowie, spokojnie - nie było poduszek w CL'ach z kierownica mk2 GTI
moze nie tyle ciekło co zasysało wode . przy niektorych korkach w podłodze rudy sie zadomowił i powstwawały dziurki.w jednym przypadku rudy taką ucze sobie zrobił wkoło korka ze powiekszył sie otwór i koreczek wypadł.Po tym było lepiej ale w jednym miejscu dokładnie koło lewej nogi kierowcy dalej bywało wilgotno okazało sie ze przez szybede przednia leciało.wyciagałem obrobiłem krawedzie i wklejałem szybe ponownie(oczywiscie nie sam) .teraz jest git. ale troche to było pracochłonne i kosztowne ogolnie jak teraz o tym pomysledjtom pisze:Kuntekinte, i którędy u ciebie ciekło?