Forum.VWGolf.pl

Problem ja w temacie. Parują mi przednie światła (dokładnie jedno, prawe...). A skraplająca się woda strasznie ogranicza zasięg i tak już nie dużego - nie mówiąc już o rozpraszaniu i oślepianiu innych.
Moje pytanie. Da się to jakoś uszczelnić? Czy czeka mnie wymiana leflektora (w końcu to tylko (!!!) 50 PLN ale jednak żal sercu kase oddawać )

Zapewne masz walnieta uszczelke miedzy szkłem a odblaskiem. U mnie doszło do tego, ze szklo praktycznie wisiało na uszczelce. Tez myslałem ze czeka mnie zakup-ale po oczyszceniu miejsc gdzie przychodziła uszcelka, jak i samego odblasku (odblask-najlepiej czyscic roztworem płynu do mycia naczyń i delikatnym pedzelkiem do farbek), przykleiłem szkło zwykłym przeźroczystym silikonem. Zeby "lepiej" zespoliło i docisneło, miedzy dzrzwi garazowe a klejona lampa wstawiłem kawał deski.
Wiec zbadaj stan tej lampy, jesli jest tak jak Ci pisałem - bez obaw oddziel szklo od odblasku, wyszyść i przyklej. Ja juz jeżdże dwa lata - i jest nadal OK. Hej!

Są jeszcze dwie możliwości trochę mniej drastyczne niż odklejone szkło, które mogą być przyczyną parowania reflektora. Może to być nieszczelna uszczelka jednej z żarówek, u mnie np. przepuszczała oprawka postojówki i też parował, a koszt nowej to grosze. Możliwe również, że na szkle jest malutki odprysk i tędy woda dostaje się do środka reflektora. Pozdrawiam

Znów trochę roboty aby kase zaoszczędzić... Ale to dobrze - praca fizyczna nie hańbi a daje dużo radości i zachowuje elastyczną grubość portfela
Dzięki