Forum.VWGolf.pl

Witam!!

Po ostatniej wizycie w serwisie, gdzie mialem okazje obejzec podwozie mojego gofera, stwierdziłem że koniecznie potrzeba je zakonserwowac przed zimą. Problem w tym, że nie mam kasy zeby go na konserwacje oddac, i niemam dostępu do żadnego kanału ( wszystkie zniszczone przez nowe osiedla...)

Czy malowanie podwozia na aucie podniesionym lewarkiem ( malowac w 4 etapach przud lewy, tył lewy, przeód prawy...) jest w miarę sensowne??

Moze ktos wie, gdzie w okolicach gdańska jest kanał w jakims spokojnym miejscu??

Sens jest zawsze tylko że nie dojdziesz takim sposobem tam gdzie doszedł byś z pomocą kanału, a jeśli nawet to wymagało by to nieziemskiej gimnastyki. Napisz na forum vwmaniakow z pomorza, pewnie ktoś pomoże

tomcio666 pisze:Ja przewracałem golfa mojego a potem kolegi na opony na bok, stara PRL-owska metoda, dostęp masz wtedy też zaje.isty do każdego zakamarka, opony dawałem pod słupki, zawołaliśmy jeszcze sześciu chłopa i delikatnie auto na bok, podparliśmy kołkami o podwozie co by na łeb nie spadł.

a to metoda

Bordos pisze:Witam!!
Czy malowanie podwozia na aucie podniesionym lewarkiem ( malowac w 4 etapach przud lewy, tył lewy, przeód prawy...) jest w miarę sensowne??

Ja bym się bał że fiknie z lewarka i po Tobie, podłóż klocek pod podwozie (pod jakiś solidny punkt np mocowanie wahacza), i spuść podnośnik.

Na początek jednak zdejmuj po 1 kole i rób nadkola - z kanału i tak tego nie zrobisz, bo koło musi być zdjęte a wtedy dostęp i tak z boku najlepszy. Z tym będzie najwięcej roboty, spód to płaskie powierzchnie szybkie do roboty.

Chłopaki ja sobie wyspawałem tak zwane kołyski. Przykręcam je zamiast kół i fik "dwujeczkę" na bok. myjemy myjką ciśnieniową, czyścimy, odtłuszczamy, myjemy myjką ciśnieniową i barankiem i tyle. Robie to sobie sam bo u nas biorą 200 zł + materiały i tak robią że szkoda gadać, a tak sam i po kłopocie.

[ Dodano: 09 Sie 2006 17:04 ]
A zapomniałem, przed fikiem spuszczam olej z silnika tak na zaśkę

Masz fotki tej kołyśki ??

Gobo90, jak znajdę chwile czasu zrobie (np. może jutro)

TAk czytam to . ciesze sie ze nie mieszkam w Polsce.... Tu moje 7dmio letnie auto podwozie ma prawie jak nowe...

Nie ma soli na jezdn no i sniegu.. Na zadnym z nadkoli nie na zadnego pekniecia posniegowego...
Bajka

rakczek pisze:TAk czytam to . ciesze sie ze nie mieszkam w Polsce.... Tu moje 7dmio letnie auto podwozie ma prawie jak nowe...

Nie ma soli na jezdn no i sniegu.. Na zadnym z nadkoli nie na zadnego pekniecia posniegowego...
Bajka

Bo wy tam prawie w ogóle śniegu nie macie, i jak tam zima ma zaskoczyć drogowców i to jeszcze np. w grudniu (kiedy nikt z drogowców się śniegu nie spodziewa).

tomcio666, no właśnie niech się odezwie jak jego autko zrobi się pełnoletnie Albo przyjedzie do Polski na dwie zimy i jego mk4 załapie rudego