Forum.VWGolf.pl

Witam,
Kilka dni temu Golf'em wjechałem w kałużę. Samochód zgasł całkowicie. Paradoksalnym objawem awarii (zalanie wodą sinlika, głęboka kałuża) jest to, że z cewki wychodzi wysokie napięcie, po zdjęciu przewodu z cewki i uruchomieniu zapłonu pojawia się iskra, a na świecach iskry nie ma.

Aparat i palec wymieniono na nowe.

Byłby ktoś w stanie coś doradzić?

aparat i palec wymieniono???...to zostają ci jeszcze przewody elektryczne...załóż jakiekolwiek inne i sprawdz czy bedzie poprawa....a jesli to nie pomoze...to pozostaje sprawdzic jeszcze raz aparat zapłonowy...moze jest zawilgociały.....a jak nie to cewka.......powodzenia zycze...mysla ze szybko problem rozwiązesz

[ Dodano: 08 Sie 2006 12:51 ]
a moze masz immobilajze i jego tez zalało????

Stawiam na cewkę tzn. mam podobny problem, który powtarza się notorycznie jak są duże kauże. I duża ulewa na mieście.
Przeskakuje iskra pomiędzy rdzeniem cewki a głównym palcem.(pod spodem)
Dzisiaj kolega dał mi taśmę izolacyjną 3M samowulkanizującą zamierzam owinąć i odizolować w ten sposób.
Pozdrawiam.

Kopułka i palec wymienione na nowe, więc z nimi problemu raczej nie ma.
Mówicie że pozostają przewody i cewka? Są to jedyne częsci, które pozostały a mogły ulec uszkodzeniu na skutek kontaktu z wodą? Może ktoś miał podobny problem?
Nie ma sensu kupować od razu wszystkich nowych części jeżeli nie wiemy co jest przyczyną.
Kopułka (40zł), palec (13zł)... takie zakupy juz zostały dokonane..

Spróbuj może dogadać się z jakimś klubowiczem z miasta w którym mieszkasz i weź od niego kable i zobacz może coś pomoże, ale najlepiej pojedź do dobrego mechanika on napewno szybko zlokalizuje i usunie uisterke.

zamioculcas pisze:(...) ale najlepiej pojedź do dobrego mechanika on napewno szybko zlokalizuje i usunie uisterke.

... a przy okazji skasuje 250zł za robociznę. Wczoraj byliśmy w lokalnych stacjach przeglądowych VW i na sucho NIC nie doradzą. Minimalna stawka za "obejrzenie" samochodu- 150zł.

Po pierwsze to osuszylbym baaaaardzo dokladnie wszystkie miejsca(nawet opalarka)....wszystkie elektryczne styki na nowo spsikal jakims odrdzewiaczem....potem zaczal zapalac autko..jesli nadal nie odpala..poczkelabym do nocy..wtedy ponownie krecil rozrusznikiem aby ktos spojrzal pod maske czy gdzies nie robi sie dyskoteka.....u mnie kiedys bylo podobnie jednak moja cewka po wykreceniu miala tyle pekniec ze az za glowe sie zlapalem(nie mam pjecia od czego) i lapala wilogoc...od czasu wymiany cewko z autem nie mialem zadnych problemów...ZAWSZE odpala na dotyk....aha i nie kupuj cewki nowej jakby sie okazalo ze ona jest winna..ja wyrwalem naallegro uzywke z 97 roku orginalna BERU....

dalem Ci wskazówki na priv

Wymiana cewki rozwiązała główny problem.

Pojawiły się jednak kolejne komplikacje: podczas jazdy samochód, zanim się nie rozbuja, dusi się cholernie, szarpie do przodu/tyłu. Wymiana świec (jakiś konkretny model do MK3 proponujecie?) powinna całkowicie załatwić sprawę?

Pozdrawiam,
Dex

To zalezy od silnika
tu masz katalog NGK
http://www.ngkntk.pl/index.php?id=1319& ... uendkerzen