Forum.VWGolf.pl

Witam.
Mam następujący problem.Na wolnych obrotach trzęsie mi się samochód,tak jakby te obroty były za niskie.Piszę ,,tak jakby" bo nie mam obrotomierza żeby powiedzieć jak niskie.
Dodatkowo jak przekręcę kluczyk zanim odpalę auto(tylko żeby zapaliły się kontrolki) i podniose maskę to słyszę że nastawnik przepustnicy (ten biały z prawej strony gaźnika) wydaje z siebie jakieś dziwne dźwięki-coś jakby buczenie. Wymieniłem wcześniej gumę pod gaźnikiem , świece ,przewody, olej, filtr oleju, paliwa i filtr gazu. Sprawdzona jest teź kopułka i palec. Po podłączeniu diody samodiagnoza pokazuje że nie ma żadnych błędów.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.

no to musisz ustalićczy obroty są za niskie czy tez nie...
jesli sa ok to mozliwe ze poduszki silnika sa wywalone...

Ta poduszka z przodu silnika napewno jest ok,bo niedawno ją wymieniłm,ale jednak wydaje mi się że są za niskie te obroty.Pozdro.

sa jeszcze inne poduszki no i sprawdz te obroty

ahh ten PN ..
też go mam...
co do tego trzepania silnika to otwórz maske, odpal.. i niech druga osoba przekręci stacyjkę żeby wyłączyć auto a Ty patrz na ten trzpień czy się chowa .. powinien po przekręceniu kluczyka lekko się cofnąć..
jesli się nie cofnie to znając życie powoli pada...
miałem to sam silnik gasł... aż później obroty zaczęły falować i już wszystko było jasne...

spróbuj jeszcze odłączyć klemy na 10-20 minuit... pamiętam , że u mnie to pomogło...

teraz zbieram siły i przymierzam się do zrobienia ręcznego ssania...

Gdybyś miał diesla to poradziłbym Ci wlanie co 10 tankowanie 1 L oleju mixol wtedy silnik ma leprze smarowanie ale z gazem nie kombinuj pozdrawiam!

Mam podoby problem! Mam kłopoty z Jetta 1.6 91r. benzyna +gaz. W tamtym roku robiłem remont kapitalny i silnik jakoś chodził choć troszke nim szarpało jadnak ostatnio sie pogorszyło. Strasznie nim szarpie jak jest zimny (przed remontem tez tak było) jak go zapale to czesto gaśnie dopoki sie nie rozgrzeje ale dalej nie chodzi ładnie po prostu przerywa i słychac takie pykanie jakby co jakis czas brakowało iskry. Wyminiłem cewke, moduł, przewody, i bawiłem sie zapłonem ale bez efektu musze mu ustawic wysokie obroty zeby nie gasł. Jak go kupiłem miał odłaczony komputer ale juz nie wiem czy tak do konca??? przy gazniku nie ma przewodow... gaznik jest Pierburg 2E co o tym myslicie??acha na beznzynie kiepsko chodzi o wiele lepiej na gazie. Ogolnie co do mocy nie mam zastrzezn! czy jest mozliwe zeby komputer był nie całkiem wyłączony i tp przez to??

majcheer pisze:Mam podoby problem! Mam kłopoty z Jetta 1.6 91r. benzyna +gaz. W tamtym roku robiłem remont kapitalny i silnik jakoś chodził choć troszke nim szarpało jadnak ostatnio sie pogorszyło. Strasznie nim szarpie jak jest zimny (przed remontem tez tak było) jak go zapale to czesto gaśnie dopoki sie nie rozgrzeje ale dalej nie chodzi ładnie po prostu przerywa i słychac takie pykanie jakby co jakis czas brakowało iskry. Wyminiłem cewke, moduł, przewody, i bawiłem sie zapłonem ale bez efektu musze mu ustawic wysokie obroty zeby nie gasł. Jak go kupiłem miał odłaczony komputer ale juz nie wiem czy tak do konca??? przy gazniku nie ma przewodow... gaznik jest Pierburg 2E co o tym myslicie??acha na beznzynie kiepsko chodzi o wiele lepiej na gazie. Ogolnie co do mocy nie mam zastrzezn! czy jest mozliwe zeby komputer był nie całkiem wyłączony i tp przez to??

Jezeli niektóre urzadzenia sa odłączone to pracuje wtedy w ,,trybie awaryjnym",czyli ze srednimi ustawieniami i to własnie dlatego moze byc źle

no wiec co z tym zrobic nie da sie całkiem odłaczyc tego komputera? czym on tam jeszcze steruje ze sa takie problemy? daje jakies info moze do cewki ? sonda tez jest odłaczona. co bys mi poradził???

ja bym wyciagna gaznik rozebral i na noc zamoczyl caly w roszpuszczalinku nitro potem skrecil i wyregulowal

komputer jest całkiem odłaczony(wyjeta wtyczka z kablami), gaźnik był czyszczony,mieszalnik od gazu tez wiec nie wiem juz za co sie wziasc.

proponuje kupić 2e2.golfa juz sprzedalem ale tez nie mogle,m sobie poradzic z tym elektronikiem.Kupilem gaznik za 150 zl i kolektor spod gaznika 2e2 i mechanik mi to przełozyl i podciagnal ssanie za 70 zł

witam...ja mialem podobna sytualcje tj na niskich obrotach moj mk3 zaczynal szarpac (czesto podczas zdejmowania nogi z gazu)okazalo sie że poduszka pod skrzynia biegów była poluzowana....wystarczylo podlorzyc podkładke i dokrecic na maxa...i bylo juz wsio ok ....pozdr