Strona 1 z 2

mk2 dziwne odgłosy

: ndz sty 23, 2005 23:21
autor: innovate
hej

dziś zauważyłem coś niepokojącego:

na wolnych obrotach przy średnio ciepłym silniku (1/4 skali)
słyszę takie miarowe stukanie, które ustępuje jak lekko dodam gazu (więcej obtotów lub wcisnę sprzęgło.

Co to może być? Powininem się martwić?

: pn sty 24, 2005 01:44
autor: TZC
mam to samo na wolnych (większe drgania) dziwny dzwięk jakby coś luźne było

: pn sty 24, 2005 12:02
autor: innovate
masz jakieś podejrzenia?

Dziś rano jak zapaliłem zapomniałem sprawdzić, ale jak dojechałem do pracy (silnik rozgrzany), problemu nie było... Olej w skrzyni przymarza? Najbardziej mnie dziwi, że drgania ustepują po wciśnięciu sprzęgła...

: pn sty 24, 2005 12:48
autor: TZC
tzn. u mnie jeszcze nie zaopserwowałem czy jak wcisne sprzęgło czy to coś daje ale napewno daje jak podniose obroty.

Napisz jaki teń dzwięk metaliczny ??????

Re: mk2 dziwne odgłosy

: pn sty 24, 2005 13:24
autor: populares
[quote="innovate"]hej

dziś zauważyłem coś niepokojącego:

na wolnych obrotach przy średnio ciepłym silniku (1/4 skali)
słyszę takie miarowe stukanie, które ustępuje jak lekko dodam gazu (więcej obtotów lub [b]wcisnę sprzęgło[/b].

Co to może być? Powininem się martwić?[/quote]

No ale skąd ten dzwięk - z przodu z tyłu. z silnika?
U mnie np. stuka rura wydechowa przy chłodnym silniku i wolnych obrotach. Przy ciepłym, lub przy lekkim przygazowaniu nie stuka.

: pn sty 24, 2005 13:31
autor: TZC
gdzieś na forum jeden koleś pisał ze miał bardzo podobny problem po dodaniu obrotów było ok.
pisał, że jakiś wspornik był luźny i trzeba go dokręcić ale sam nie moge tego znaleść

: pn sty 24, 2005 14:46
autor: populares
U mnie był luźny wspornik. Taki, który leci od okolicy gaźnika, gdzieś do skrzyni biegów. Widać go tylko od spodu. Ale wtedy raczej dzwoniło.

: pn sty 24, 2005 15:59
autor: TZC
jak najlepiej dojść do tego wspornika

: pn sty 24, 2005 15:59
autor: TZC
Jak możesz to napisz mi dokładnieszą lokalizacje

: pn sty 24, 2005 17:03
autor: innovate
dźwięk jest miarowy, tj w rytm obrotów silnika metaliczny, słyszalny raczej z przodu.
wydech napewno nie, czy sprawa ze wspornikiem może mieć u mnie miejsce, jeśli to znika po naciśnięciu sprzęgła?

: pn sty 24, 2005 17:27
autor: populares
[quote="TZC"]jak najlepiej dojść do tego wspornika[/quote]

Odkryłem ten wspornik przy okazji robienia zabezpieczenia podwozia - auto było na boku, przechylone prawie o 90 stopni. I w tej pozycji jest chyba najłatwiej dobrać się do tego wspornika. Jeżeli spojrzysz od dołu, to na tej stronie silnika od kabiny leci taka płaska, trochę wyprofilowana metalowa listwa. Leci ukośnie (patrząc z boku auta) gdzieś (nie widać za bardzo dolnego zakończenia tego wspornika) od skrzyni biegów do górnej/tylnej części silnika, tej, która znajduje się pod filtrem powietrza (jeżeli ktoś nie ma filtra powietrza, to pod tym miejscem, gdzie on zwykle jest. Wjedź na kanał, weź latarkę i popatrz na silnik od dołu, od strony kabiny.

: pn sty 24, 2005 17:30
autor: populares
[quote="innovate"]dźwięk jest miarowy, tj w rytm obrotów silnika metaliczny, słyszalny raczej z przodu.
wydech napewno nie, czy sprawa ze wspornikiem może mieć u mnie miejsce, jeśli to znika po naciśnięciu sprzęgła?[/quote]

IMHO może.
Jeżeli wciskasz sprzęgło, to silnik zawsze troszkę inaczej się kręci i może się odsunąć o parę mm od poluzowanego wspornika i już nie brzęczy.

No, ale ja głowy nie dam, że to akurat wspornik.

: pn sty 24, 2005 21:45
autor: innovate
no dobra, opcja jest taka że nie mam za bardzo jak postawić auta na boku, ani zaprzyjaźnionego kanału ;(

Czy ten wspornik to poważna sprawa i powinienem się udać do lekarza z moim golfem, czy może poczekać do wiosny (ciepło, działka, może jakiś kanał wykopię ;D)?

Problem tylko na wolnych obrotach przez pierwsze 20 minut. Po rozgrzaniu serducha wszystko chodzi cichutko...

: wt sty 25, 2005 03:36
autor: krzych.81
ja miałem podobną sytuacje w polo.Przy zimnym silniku dało sie usłyszec piszczenie podobne do pisku paska klinowego.pisk znikał gdy wcisnołem sprzegło lub wzrosła temperatura.Wymieniłem tarcze,docisk i łożysko oporowe i nic.Okazało się że zacierała mi sie taka tulejka na wałku sprzegłowym.bo nie miala smarowania przy niskiej temperaturze. :hmm: