[mkII] problemy z obrotami
: ndz sty 23, 2005 22:04
drobny problemik z obrotami - kobieta prosi o pomoc
Od pewnego czasu pojawia sie w moim sprzecie (jetta II 1,6 gaźnik cholera wie jaki) - odpala tak sobie, własciwie nie odpala, musze go podniesc gazem wtedy załapie, poszarpie chwile i stabilizuje sie. Ale to da sie przeżyć. Większy problem obrotami na średnio rozgrzanym silniku (ssanie wyłaczone) zaczynają mi spadac obroty i silnik gaśnie. Właściwie dzieje sie to podczas hamowania i na jałowym. Zgasnie mi tak kilkanaście razy i potem już wszystko jest ok. "Swirowanie" kończy sie czasem po 3 minutach, najczęsicej jednak po ok. 20. Regulacja i czyszczenie gaźnika nie pomogła za wiele, przewody wys.nap.sprawdzone - teoretycznie sa ok. Byłam w dwóch wartsztach mechanicznych, w elektrycznym i dalej bez zmian. Czy to, ze jestem kobietą znaczy ze mam płacic za pseudonaprawe?
pomóżcie błagam
p.s. zdaje sie, ze cieknie mi pompa paliwowa - czy to moze jakos wpływac na powyzsze średnio przyjemne zachowanie auta?

Od pewnego czasu pojawia sie w moim sprzecie (jetta II 1,6 gaźnik cholera wie jaki) - odpala tak sobie, własciwie nie odpala, musze go podniesc gazem wtedy załapie, poszarpie chwile i stabilizuje sie. Ale to da sie przeżyć. Większy problem obrotami na średnio rozgrzanym silniku (ssanie wyłaczone) zaczynają mi spadac obroty i silnik gaśnie. Właściwie dzieje sie to podczas hamowania i na jałowym. Zgasnie mi tak kilkanaście razy i potem już wszystko jest ok. "Swirowanie" kończy sie czasem po 3 minutach, najczęsicej jednak po ok. 20. Regulacja i czyszczenie gaźnika nie pomogła za wiele, przewody wys.nap.sprawdzone - teoretycznie sa ok. Byłam w dwóch wartsztach mechanicznych, w elektrycznym i dalej bez zmian. Czy to, ze jestem kobietą znaczy ze mam płacic za pseudonaprawe?


p.s. zdaje sie, ze cieknie mi pompa paliwowa - czy to moze jakos wpływac na powyzsze średnio przyjemne zachowanie auta?