Forum.VWGolf.pl

Co to jest i do czego służy, ta zielona banka z której wychodzi jedna rurka podłączona gdzies w okolicach gaznika ale nie wiem gdzie dokladnie bo nie widac tego bez rozbierania. No i co to jest to drugie cos? Podłączone sa do niego przewody elektryczne i jakas ucięta rurka. Ma ktos jakies pomysły?

ta zielona bańka to zbiorniczek podcisnienia dla gaźnika. ale to drugie to nie wiem.
pozdro!!

dziwne, pierwszy raz cos takiego widze... tez mnie ciekawi co to jest

Nie wiem czy to cos pomoze ale zrobilem jeszcze jedno zdjecie z bliska. Nie wiedac tego ale na tym jest jakis nr i cos co jak dla mnie wyglada jak znaczek mercedesa.

to jest zawór podcisnieniowy który jest połączony z gaznikiem oraz zbiorniczkiem ....

juniorwwa pisze:to jest zawór podcisnieniowy który jest połączony z gaznikiem oraz zbiorniczkiem ....

Znaczy sie ze to cos powinno byc polączone z ta zielona bańką? A jesli nie jest to co? To jest potrzebne?

zasadniczo powinno w tym zbiorniczku powinno zbierać sie podcisnienie z gaznika ale jesli nie jest to raczej nie stanowi to powaznego proglemu poniewaz podcisnienie ucieka sobie ....i nie jest poprostu zbierane.Jesli było by podłączone to cisnienie by sie zbierało sie w owy zbiorniczku słuzy to bardzej bezpieczeństwu poniewaz wydostają się opary benzyny i moze dojśc do samozapłonu poza gażnikiem......a jesli jest podłaczone to opary zbieraja sie w zborniczku pozdrawiam

juniorwwa pisze:zasadniczo powinno w tym zbiorniczku powinno zbierać sie podcisnienie z gaznika ale jesli nie jest to raczej nie stanowi to powaznego proglemu poniewaz podcisnienie ucieka sobie ....i nie jest poprostu zbierane.Jesli było by podłączone to cisnienie by sie zbierało sie w owy zbiorniczku słuzy to bardzej bezpieczeństwu poniewaz wydostają się opary benzyny i moze dojśc do samozapłonu poza gażnikiem......a jesli jest podłaczone to opary zbieraja sie w zborniczku pozdrawiam

Z tego wynika ze mam problem, bo zbiormiczek jest podlaczony do gaznika, wiec zbiera sie tam podcisnienie ale nie mam podlaczonego zaworu do zbiorniczka wiec co jesli podcisnienie przekroczy wartosc krytyczna?(normalnie powinien zawor zadzialac ale skoro jest nie podlaczony to nie zadziala) sam nie wiem moze w takim razie odlaczyc ten zbiornik?

edo

InspBober pisze:Z tego wynika ze mam problem, bo zbiormiczek jest podlaczony do gaznika, wiec zbiera sie tam podcisnienie ale nie mam podlaczonego zaworu

To jest norma. Elektrozwór to jest montowany do zbiorników z węglem aktywowanym we wtryskach.
InspBober popatrz i napisz gdzie idzie dokładnie wężyk o tego twojego zaworu, też pierwszy raz to widzę, może fotki dorobisz gdzie te wężyki wchodzą, wtedy dojdziemy co to jest.

"wiec co jesli podcisnienie przekroczy wartosc krytyczna" wybuchnie :D

tez pierwszy widze, ja bym to zdemontowal.

Paweł Marek pisze:InspBober popatrz i napisz gdzie idzie dokładnie wężyk o tego twojego zaworu

no o to chodzi ze on nigdzie nie idzie. Jest go moze z 15 cm i do niczego nie jest podlaczony, wisi sobie

[ Dodano: 06 Sie 2006 11:42 ]

Paweł Marek pisze:Elektrozwór to jest montowany do zbiorników z węglem aktywowanym we wtryskach

Wiec poco mi taki zawor skoro mam gaznik. Ja jz zaczynam sie gubic i wydaje mi sie jakby moj golfik był poskładany z rozych czesci, nie koniecznie pasujacych do siebie. A moze ten zawor ma jakis zwiazek z nieistniejacym alarmem?

InspBober pisze:Wiec poco mi taki zawor skoro mam gaznik. Ja jz zaczynam sie gubic i wydaje mi sie jakby moj golfik był poskładany z rozych czesc

to jest bardzo możliwe. Być może wsadzono gaźnik w miejsce innego układu zasilania. W każdym razie nie przejmuj sie tym tylko wykręć i zachowaj, kiedyś ktoś na pewno będzie potrzebował tego czegoś.

Paweł Marek pisze:Być może wsadzono gaźnik w miejsce innego układu zasilania

to akurat wykluczam ma RF'a wiec jest tam seryjnie gaznik. Skoro narazie nic sie nie psuje i jezdze to olewam to. Jak mi silnik wybuchnie to sie zglosze po kolejne porady;p

InspBober pisze:to akurat wykluczam ma RF'a wiec jest tam seryjnie gaznik. Skoro narazie nic sie nie psuje i jezdze to olewam to. Jak mi silnik wybuchnie to sie zglosze po kolejne porady;p

mozesz spokojnie śmigać skoro nic sie nie dzieje a jak bedzie się cos działo wtedy bedziemy kombinowac pozdrawiam:D