Strona 1 z 1

remont silnika vw golf MK2 1,8 GT silnik RP

: ndz lip 23, 2006 11:42
autor: frynas
mam golfa 2 z silnikiem 1,8 RP...jezdze na gazie....silnik bierze durzo oleju i mocno kopci jak sie nagrzeje...chciałbym zrobic remont silnika...teraz ma przebieg 240 000...i podobno mam tam dodac jeszcze jedną stówke...takze przebieg rzeczywisty około 350 000km...silnikowi nie brakuje mocy i jezdzi OK...tylko ten olej...ale do tematu....czy potrafi mi ktos odpowiedziec jakie koszty wiąża sie z remontem tego silnika...i gdzie w necie znalesc sklep żebym miał cennik czesci....mechanika mam juz dogranego takze interesuje mnie tylko koszt czesci...dziekowka

: ndz lip 23, 2006 12:46
autor: fibolek
To zależy co musisz robić.Zacznijmy od najprostszego czyli uszczelek:
-uszczelka pod głowicą około od 55-90 zeta(im droższa tym lepsza)
-plan głowicy około 30-60 zeta
-uszczelniacze zaworowe około 5-10 zeta za sztukę
-uszczelka pod deklem zaworów(pokrywą zaworów) koszt około 20-30 zeta
-koszt popychaczy i szklanek to uwaga od 30 do 50 zeta za sztukę
Musisz zmierzyć ciśnienie oleju i dalej myśleć,choć ja bym go sprzedał odpicował i na giełde bo koszty duże i nie wiem czy warto inwestować.

: ndz lip 23, 2006 12:53
autor: frynas
auta nie sprzedaje bo za bardzo go lubie....a chce go miec odpicowanego i zeby dobrze jezdzil...a jak wyglada sprawa tłoków i pierscieni..orientujesz sie w cenach i czy musze robic szlif cylindrów i zakładac pierscienie i tłoki w nadwymiarze??....potrafisz mi pomóc???? :)

: ndz lip 23, 2006 13:34
autor: fibolek
frynas cylindry szlifuje się dopiero gdy masz schody na nich,pierścienie zmienia się także wtedy gdy są wytarte tzn silnik nie trzyma ciśnienia(sprężania) mozna to sprawdzić w kaźdym warsztacie.Nie radze zakładać większych nominalnie pierścieni bo to i tak kupa da gdyż dotr ą się i szczelina zostaje.
Ale to musisz sprawdzić mierząc ciśnienie kompresje silnika.

: ndz lip 23, 2006 15:12
autor: Fabian LDZ
uszczelka głowicy Glaser kolo 60zl
uszczelka pokrywy Glaser kolo 25zl
uszczelniacze 10zl sztuka
szklanki i popychacze 20zl sztuka
do tego dolicz robocizne

: ndz lip 23, 2006 15:15
autor: NOS
A nie lepiej ci kupic inny silnik? Jak sie boisz ze trafisz na zlom to wez przyrząd do sprawdzania cisnienia na garach i popros sprzedajacego zeby ci umozliwił sprawdzenie silnika tzn dał jakis akumulator itp. Stary silnik sprzedasz na czesci i duzo cie cala impreza nie wyjdzie. Przerabialem to w poprzednim aucie i nowy silnik mnie wyszedl tyle co stary na czesci:)

: ndz lip 23, 2006 20:10
autor: frynas
nie chce innego silnika...chciałbym zrobic dobrze ten...wtedy bede wiedział na czym stoje konkretnie...ale z tej dyskusji wynika ze 500zł..na czesci oczywiscie....to zmieszcze sie bez problemowo...robocizna to juz druga sprawa bo z kolesiem bede sie rozliczal bezgotówkowo...takze dzieki panowie i panie za pomoc...

: ndz lip 23, 2006 20:14
autor: Fabian LDZ
frynas pisze:nie chce innego silnika...chciałbym zrobic dobrze ten...wtedy bede wiedział na czym stoje konkretnie..
dokładnie zrobisz ten silnik i wszystko bedzie ok a tak jakbys sie wpakowal w "nowy" nie wiadomo, moze za iles tam tysiecy kilometrow okazalo by sie ze trzeba zrobic remoncik...i co kasa w bloto

: ndz lip 23, 2006 21:47
autor: witek_vento1.8
500 zł za remont silnika to nawt w maluchu nie zrobi. Najpierw rozbierz silnik i zobacz
co jest zużyte - bo jak jest duży rant na tulejach to lepiej poszukaj używanego
silnika koszt za RP to około 700 do 1000 zł + nowa tarcza sprzęgła 200 zł+
uszczelniacze ok 50 zł i wyjdzie w miarę tanio.
W twoim silniku prędzej będą padnięte pierścienie prawdopodobnie po jakimś
dobrym przegrzaniu.

: pn lip 24, 2006 15:01
autor: czyś
Chyba żeby podjąć jakąkolwiek decyzję musisz mieć trochę kaski odłożone. 350 tysia to już niemało. Są silniki, które robią więcej, ale zaczynanie tutaj, przy tym przebiegu większego remontu to jak w mordę zapowiada się kapitałka.

Zmierz kompresję i ciśnienie oleju.

Może po pomiarach wyjdzie, że wymiana samych pierścieni wystarczy. Plus uszczelniacze zaworów w głowicy. W takim wypadku wchodziłbym w ten silnik, robiąc jeszcze porządek z głowicą (zawory, planowanie, obróbka i docieranie gniazd, ew. wymiana prowadnic). I tyle, tak, żeby ten motor polatał jeszcze 50-100 tkm bez chmury oleju za sobą.

Jeżeli wyszłoby, że jest potrzebna obróbka cylindrów, nowe tłoki, pierścienie, szlif wału, panewki, pompa oleju, plus zrobienie głowicy - poszukałbym drugiego silnika. Jak się poświęci trochę czasu, można znaleźć naprawdę dobry za niedużą kasę. I ten bym odświeżył (głowica, uszczelka, zawory, uszczelnienia)