Pojedyncze uderzenie/stuknięcie w momencie hamowania MK3

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
molotow
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 42
Rejestracja: wt lip 04, 2006 13:36
Lokalizacja: Pomiechówek
Kontakt:

Pojedyncze uderzenie/stuknięcie w momencie hamowania MK3

Post autor: molotow » sob lip 22, 2006 19:19

Witam szanownych forumowiczów :D

Mam problem z moim MK3. Otóż podczas hamowania z lewego koła da się słyszeć pojedyncze, metaliczne stuknięcie, dosyć głośne w zależności od siły hamowania. Problem ten pojawia się dopiero po rozgrzaniu hamulców. Mechanik, który wymieniał mi pasek rozrządu orzekł, że trzeba wymienić zestaw montażowy zacisku (śruby, tulejki i gumki). Wymieniłem go, ale stukanie nie znikło. Do głowy przychodzi mi, że to może być coś z tłoczkiem albo cylinderkiem, być może po rozgrzaniu coś zacina tłoczek, następnie go puszczając i ten uderza w klocek. Jak chodzi o prowadzenie auta, wszystko jest OK, nic nie ściąga, hamulec działa prawidłowo. Poza tym nie wydaje mi się żeby to miało związek z wahaczami, sprężyną, ani przegubami, dźwięk pochodzi ewidentnie z zacisku hamulca.



Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » sob lip 22, 2006 23:27

Może obluzowały Ci się klocki wtedy trzeba wymienić takie blaszki co je trzymają żeby klocki nie wpadały w drgania



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » sob lip 22, 2006 23:31

tzeba obejrzeć klocki czy blaszka czasem nie wypadła


:-k ...

Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » ndz lip 23, 2006 01:06

Sprawdż wahacz czy jest dobrze skręcony i czy gumy ok



Awatar użytkownika
molotow
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 42
Rejestracja: wt lip 04, 2006 13:36
Lokalizacja: Pomiechówek
Kontakt:

Post autor: molotow » wt lip 25, 2006 12:17

Wahacz jest OK, wszystko tam wygląda dobrze, poza tym wahacz waliłby nawet na zimnym silniku i hamulcach, a tu trzeba rozgrzać, kilka razy wyhamować.



mirabele16v
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: wt lip 25, 2006 09:43
Lokalizacja: kolo szczecinia

Post autor: mirabele16v » wt lip 25, 2006 13:03

moze sworzen albko koncwoka puka.



skandal12
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 56
Rejestracja: czw cze 01, 2006 06:26
Lokalizacja: Goleniów
Kontakt:

Post autor: skandal12 » wt lip 25, 2006 13:08

ja bym postawił na docisk może niedziała równo



Awatar użytkownika
t-tas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 720
Rejestracja: pt wrz 23, 2005 23:48
Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Kontakt:

Post autor: t-tas » wt lip 25, 2006 15:48

mam ten sam problem w mk1, tez mam hamulce z różnymi klockami(mały i duży) jak w mk3, blaszki zmienione na nowe dalej puka, pożyczyłem od kumpla jego klocki które zdiął przy wymianie- dalej puka, zaciski pracują płynnie-żadnych przytarć , przycinania się itd, gumy od zacisków całe a co do tego zestawu montażowego to raczej niebardzo- jak to ma luz to zaciski słychać na każdej dziurze
niewiem co może być przyczyną-mam drugi magiel ale niebardzo chce mi sie go zmieniać aby to sprawdzić ale może tam się coś wybiło, może to warto sprawdzić
może masz jakiś luz którego jeszcze nie czuc a już go słychać-u ojca w fiaciorze diagnosta przez 2 lata mówił,że jest sworzeń wachacza do wymiany ale ja jakoś tego nieczułem, dopiero jak zaczął piszczeć i chciałem go nasmarować(była kalamitka) okazało sie,że obudowa jest pęknięta-a luzu jak niebyło czuc tak dalej nieczułem


mk1- wycofany ze służby- stoi jak ikarusy w kącie zajezdni
PASSAT- silnik- dół PF, reszta 2E powered by BLOS - nadal w służbie

Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » wt lip 25, 2006 15:55

Jeden pojedynczy stuk z lewej strony przy wciśnięciu hamulca podczas jazdy. Nie zawsze. Na postoju cisza, nic nie puka. Jeśli to to, to co to jest nie wiem, ale mam tak właśnie.... Zawiecha skręcona oki, blaszki przy klockach są.
Podejrzewam luz klocków w płaszczyźnie góra-dół i mogą uderzyć w zacisk przy naciśnięciu hamulca. A na to blaszki nie pomogą.



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » śr lip 26, 2006 09:28

To stukanie będzie ciężko zlokalizować bo czasami i nam się nieudaj ale dalej twierdzę że trzeba super DOKŁADNIE przeryć zawiechę śruba po śrubie.Może być końcówka drążka. jabłuszko w drążku kierowniczym, końcówka wahacza, może łożysko na mcpersonie poprostu przeruć na maxa no i najlepiej jak sie ktoś dobrze na tym zna i już dużo iwdział.Pozdro



Awatar użytkownika
Cinek
_
_
Posty: 1738
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 14:52
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Cinek » śr lip 26, 2006 09:33

ja miałem takie stukanie po zmianie zawiasu, jak sprężyna źle siadła. musiałem ją jeszcze raz założyć. ale to oczywiście zawsze stukało, bez znaczenia zimny-ciepły. a jak ci hamulce biorą, równo obie strony ?


viewtopic.php?f=86&t=432970 końca nie ma nigdy...

Awatar użytkownika
molotow
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 42
Rejestracja: wt lip 04, 2006 13:36
Lokalizacja: Pomiechówek
Kontakt:

Post autor: molotow » śr lip 26, 2006 12:27

Hamulce działają idealnie, nic nie ściąga, nie bije, nie czuć jakiejkolwiek asymetrii przy hamowaniu. I fakt jest taki, że muszą być rozgrzane żeby stukało, sprawdzałem to na wszystkie sposoby. Wystarczy że zacisk i tarcza trochę wystygną i stukanie zanika. Im bardziej są rozgrzane, tym wydaje się, że głośniej hałasuje. Wniosek, że pod wpływem temperatury któryś element się rozszerza i powoduje problem. Myślałem tu o tłoczku, który może być blokowany i w momencie dociskania strzela w klocek, ale to by było czuć. Dobry mechanik będzie musiał się nad tym zastanowić raczej.

[ Dodano: 30 Lip 2006 21:33 ]
Rozkręciłem dzisiaj zacisk, i poodginałem blaszki sprężynek trzymających klocki. Ku memu zdumieniu pomogło, nic nie stuka jak narazie. Swoją drogą, mam pytanie. Czy to typowe, że do klocków przynitowane są blaszki sprężynujące, czy to może jakaś nowość techniczna. Ja myślałem, zresztą z opisu tego typu zacisku w literaturze (MK 2) wynika, że powinny być po dwie blaszki na zacisk, wkładane między uchwyt klocka a gniazdo zacisku. Nic takiego u mnie nie ma, zresztą nie zmieściły by się.



zloty60
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 174
Rejestracja: czw sty 19, 2006 14:13
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: zloty60 » czw sie 10, 2006 07:18

Mi sie to pojawilo dzis rano.Na zimnych hamulcach jest ok.Jak rozgrzeje to jest pojedynczy stuk w lewym kole.podejrzewalem ze to moze przegub.Rozkrece dzis i zobcze moze blaszka ktoras wypadla bo wczoraj mialem awaryjne hamowanie na mokrym asfalcie i wpadlem lewym kolem na niski krawieznik i moze wyleciala skubana.Zobacze i dam znac....

Kupiłem nowe blaszki LUCASA 8 zł - 4 sztuki i zmienilem i jesty ok.Swoja droga tamte sie przegrzaly chyba bo da sie je wyginac jak drut(stracily swaja sprezystosc).Te Lucasa jakies solidniejsze.Zobaczymy co dalej ale mysle ze bedzie ok.



Awatar użytkownika
jarorlit
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 201
Rejestracja: śr kwie 05, 2006 22:52
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: jarorlit » śr gru 27, 2006 20:15

Witam,

temat stary, ale nie pomogly mi wypowiedzi kolegów wyzej...

Mam dokladnie taki sam objaw przy hamowaniu jak mk3. Ja mam mk4 i owych blaszek ta wersja nie posiada. Zauwazylem ze jest leciutki kilkumilimetrowy luz kola jak ruszam nim na boki. I dodatkowo slychac owo stukniecie (chrobotanie).
Czy to moze byc koncowka drazka, czy tez raczej juz przekladnia kierownicza sie wysluzyla? Samochod ma 180 tys. km przejechane.

Pozdrawiam



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości