Forum.VWGolf.pl

Piszczą mi podczas jazdy hamulce a wiem ze to na pewno one bo wystarczy że leciutko nacisnę na pedał i od razu przestaje.
Czy to wina słabej jakości któryś z klocków czy może to być inny powód?
Na przód mam GALFER a tył TEXTAR (pomału się kończą)
Kolejne pytanie to jak rozpoznać czy mam czujnik zużycia?

no moga byc lipne klocki albo tez te blaszki co sa razem z nimi w komplecie zle sie ukladaja i piszcza podczas hamowania, u mnie byly wlasnie te blaszki ale nasmarowalem je takim specjlalnym srodkiem i przeszlo im, jutro podejde do garazu i podam Ci nazwe tego specyfiku

robal264 pisze: zle sie ukladaja i piszcza podczas hamowania

tylko chodzi o to ze mi nie piszczy podczas hamowania tylko własnie w tedy kiedy nie hamuje
kiedy hamuje przestaje piszczec

Kolejne pytanie to jak rozpoznać czy mam czujnik zużycia?

To raczej proste klocek z czujnikiem ma kabelek taki jak na foto...

Raczej widac to bez zdejmowania kola chyba ze mas kolpak czy jakos tak i nie widac wogoje szczek


Pomoglem??


Ps te klocki nie sa od VW wstawilem je dla przykladu

robal264 pisze:no moga byc lipne klocki albo tez te blaszki co sa razem z nimi w komplecie zle sie ukladaja i piszcza podczas hamowania

Blaszki W Mk4 ?

hmm U mnie też piszczą a dokładnie to tylko lewy przedni i to nie zawsze. I tak samo jak u kiss jeśli lekko nacisne hamulec to przestają :-/. Czeba bedzie wymienić klocki, może pomoże...

inek01 pisze:

robal264 pisze:no moga byc lipne klocki albo tez te blaszki co sa razem z nimi w komplecie zle sie ukladaja i piszcza podczas hamowania

Blaszki W Mk4 ?

aaaa sorry moj blad zapomnialem ze nie chodzi o mk2

robal264 pisze:aaaa sorry moj blad zapomnialem ze nie chodzi o mk2

p.s.
moze piszczy wlasnie czujnik zuzycia klockow hamulcowych moze czas na wymiane