Strona 1 z 2

Śmierdzi po wyłączeniu klimy w MK3

: sob lip 08, 2006 23:07
autor: blachy
Witam,
Jak wiadomo panują upały i z klimy się korzysta. Czynię tak i ja i pojawia się problem... :(
Na samym początku jak kupiłem golfika klima śmierdziała "trupem" (tak to określa mój kumpel) zaraz po samym włączeniu. Z kolei zaraz po wyłączeniu klimy na normalnym nawiewie strasznie waliła taką mokrą, długo leżącą szmatą.
Wymieniłem filtr kabinowy, odgrzybiłem (trochę po amatorsku - preparat wpuszczany do nawiewów) i klima przestała walić po włączeniu. Jednak smród mokrej szmaty po wyłączeniu pozostał dalej. Po wyłączeniu czasami potrafi śmierdzieć i 5 minut. Czasami po 1 minucie przestaje. Dodam że klima chłodzi wydajnie, tylko ten smród po wyłączeniu... Coż mogę z tym zrobić?
Z góry dzięki za pomoc.

Pozdro

: sob lip 08, 2006 23:12
autor: djtom
powiem tak: pamietam temat gdzie kolega pokazywał zdjęcia myszy w kształcie pierozka która została wyciągnięta z dmuchawy.... ;)

: sob lip 08, 2006 23:16
autor: blachy
Nie strasz... ;) A nawet gdyby, to czy nie powinno walić non stop a nie tylko po wyłączeniu klimy? Hmm...

: sob lip 08, 2006 23:31
autor: koonrad
nie koniecznie musi "walić" cały czas. na początku bo przedmucha smród który zgromadził się w dmuchawie i nawiewach. trzeba wziąść pod uwagę że gaz z klimy również śmierdzi mieniłosiernie

: ndz lip 09, 2006 08:43
autor: ku_bi
klimę raz w roku trzeba serwisowac, jesli niejest odgrzybiana profesjonalnymi środkami to będzie śmierdziało

: ndz lip 09, 2006 09:00
autor: wara99
ku_bi pisze:klimę raz w roku trzeba serwisowac, jesli niejest odgrzybiana profesjonalnymi środkami to będzie śmierdziało
dokladnie , wpsikiwanie jakims spryem to pic na wode fotomontaz , odgrzybi ją w profesjonalnym warsztacie i problem zniknie , u mnie taki zbieg to 150 zl z nabiciem nowego czynnika

: pn lip 10, 2006 20:30
autor: Dawca_Nerek
wara99 pisze:wpsikiwanie jakims spryem to pic na wode fotomontaz
:hmm:
wara99 pisze:odgrzybi ją w profesjonalnym warsztacie i problem zniknie , u mnie taki zbieg to 150 zl z nabiciem nowego czynnika
oni właśnie wpsikują środek w spreju :chytry:
blachy, w najlepszym przypadku masz zagrzybiała klime (kanały wylotowe), kup środek do odgrzybienia i spryskaj w przewody, jak mocno śmierdzi to powtórz operacje po tygodniu!

: pn lip 10, 2006 21:41
autor: ku_bi
odgrzybianie klimy trwa ok godziny, oprocz psikania w kratki wentyalcyjne, otwiera sie taki specyfik który kładzie sie na fotel i on przez godzine rozpyla sie w aucie.

: pn lip 10, 2006 21:51
autor: Golf GTi
A ja powiem tak ,umie nabijac klime , wiec albo ci cos "zdechlo" jakas mysz albo inne badziewie ,albo ci osuszacz gazowy jakos tam dziwnie dziala nie tak jak ma byc ,ewentualnie nieszczelna klima ,ale to tylko sprawdzisz specyjlnymi okularami na promienie podczerwone ,a i oczywiescie taka zmyslana lampke trza do tego miec.

: pn lip 10, 2006 22:15
autor: blachy
Dzięki wielkie Panowie za wszelkie sugestie. Odnośnie smrodu to dalej się z tym borykam. Trochę mało czasu i chęci aby się za to zabrać. Muszę udać się do kogoś kto podejdzie profesjonalnie do tego tematu, gdyz wpuszczanie płynu do nawiewów na wiele się nie zdało.
A gdyby coś zdechło to nie powinno smierdzieć przy samym już tylko nawiewie? Wali tylko przez 2-3 minuty po wyłączeniu klimy. Podczas samej jej pracy nic a nic. Przy samej dmuchawie też nic. Może jeszcze spróbuje z tym cudem, co to się za fotel stawia i przez 10 minut na obiegu wew. sobie coś tam robi. W sumie nie jest drogie to na allegro i może warto spróbować. Podzielę się oczywiście rezultatami.

Pozdro

: pn lip 10, 2006 22:47
autor: wara99
Dawca_Nerek pisze:
wara99 pisze:wpsikiwanie jakims spryem to pic na wode fotomontaz
:hmm:
wara99 pisze:odgrzybi ją w profesjonalnym warsztacie i problem zniknie , u mnie taki zbieg to 150 zl z nabiciem nowego czynnika
oni właśnie wpsikują środek w spreju :chytry:
blachy, w najlepszym przypadku masz zagrzybiała klime (kanały wylotowe), kup środek do odgrzybienia i spryskaj w przewody, jak mocno śmierdzi to powtórz operacje po tygodniu!
chodzi mi o specyfiki z allegro gzdzie zabieg sie robi samemu .

: wt lip 11, 2006 01:08
autor: malolat
kurcze, przez klima to uklad zamnkniety ktorego dzialanie nie ma w teorii wplywu na zapachy z nawiewu, ale jak jest to wiemy wszyscy... poprostu trza kupic ten preparat, rozebrac deske, wytargac nawiewy i kanaly, dostac sie do tej chlodniczki :P i ja tez solidnie potraktowac preparatem, aby usunac roslinki i inne robactwo... coprawda pare godzinek z zycia, ale zaoszczedzamy kaski... raczej nie ma potrzeby wymiany czynnika chlodzacego przy szczelnej klimie, bo moze on nawet walic gow.nem ale na zewnatrz sie nie wydostaje... co innego w szczelnej "prawie", znaczy nie trza ladowac od nowa, tylko usunac nieszczelnosci :)

: wt lip 11, 2006 09:19
autor: Kolec
A powiedzcie mi, gdzie jest w środku "główny" wciąg powietrza w mk4?
Mam delikatne zapaszki właśnie przy starcie i chcę sobie popsikać w kanały a nie wiem gnie jest ten najmocniej ssący w środku.

: pt lip 02, 2010 09:23
autor: blachy
Odgrzebię temat, ale problem dalej nie rozwiązany :(
Opiszę go jeszcze raz, trochę dokładniej.
Włączam klimę i obieg wew, elegancko chłodzi, nic nie śmierdzi - laleczka. Wyłączam klimę, wyłączam obieg wew. i pojawia się smród mokrej szmaty który czasami i 30 minut jeszcze czuć. Ale np gdy po wyłączeniu klimy pojawi się smród i włączę klimę ponownie, nieprzyjemny zapach od razu znika - OCB?
Dodam że klimę czyściłem już chyba wszelkimi możliwymi środkami, włączenie z drogim wurth'em, psikanymi w kabinie, wpuszczanymi w kratki. Ściągałem oczywiście schowek i wentylator, czyściłem dokładnie szczoteczką parownik na który wypsikałem łącznie niezliczone ilości preparatów i to już kilka razy i niestety problem dalej występuje. Jakoś z tym żyję, ale każdego lata doprowadza mnie to do takiego wkur... że postanawiam się nie poddawać. Pomysły mi się jednak skończyły, może jakieś sugestie?