Strona 1 z 1

Dziura w mocy na zimnym silniku

: wt sty 18, 2005 20:02
autor: sprewello
Mam mk2 1,6 RF na gazie. W zimie pale na benzymie i od jakiegos czasu zauwazylem ze zanim silnik sie rozgrzeje nie ma mocy i nie chce wejsc na wyzsze obroty w ogole - jakby go dusilo (i to tylko na benzynce - jak uda sie odpalic na gazie jest OK) :crazy: A jak juz wskaznik temperatury wyjdzie poza zakres zaznaczony na bialo jest w porzadku. Nie wiem za bardzo co to moze byc - filtr paliwa, zapłon czy ki diabel.
Mieliscie moze cos takiego?? Czekam na porady. Pozdro

: wt sty 18, 2005 22:16
autor: Krzylu
tak jest kolego jak zimny silnik to niechce jechac dziwisz sie jak nie ma temperatury i wszystko sie topornie obraca zanim olej sie rozgrzeje ze tak cienko chodzi?bo jest nie dogrzany silnik powinien miec nominalna temperature zeby pracowal jak nalezy
a tak dla wlasnej wiadomosci to radze ci nie ciskac auto na zimnym silniku bo sie szybko zajezdzi

: wt sty 18, 2005 22:17
autor: melon
w starych silnikach w w szczegulnosci gaznikowych to normalne... :bigok: a kto kreci silnik zimny do wysokich obortów? :rotfl:

: śr sty 19, 2005 02:19
autor: sprewello
Tyle że on naprawde nie chce sie wkrecic nawet na 3000 obrotów, ale tylko na beznynie - na gazie idzie normalnie. A ja go nie zarzynam tylko czujac dziwne zachowanie probowalem cos wyczaic i zwiekszyc obroty.
Mimo wszystko HELP :otepienie:

: śr sty 19, 2005 03:18
autor: bamber
Witam!!
Nie smiejcie sie z jego problemu i sformułowan poniewaz mam bardzo podobny problem!!!
Mam silnik 1,8. Golf III. Obecnie od 4m-cy na gazie. I tez jak odpalam (a musze na benzynce) to dusi sie strasznie i szarpie, efekt podobny jak by sie odpalilo maluszka na ssaniu i dodawalo mu gazu. nie wiem co to moze byc wiez moze ktos pomoze??? na gazie jest ok. jak sie silnik rozgrzeje to tez ok. pomocy!!!

: śr sty 19, 2005 13:57
autor: Ciukier
U mnie jest podobnie, teraz kiedy są niskie temperatury to po odpaleniu też zdaża się że silnik się dusi, ale jedzie (mam 1.3 gaźnik, bez LPG), po rozgrzaniu silnika jest wszystko oki.
Ktoś mi kiedyś mówił że w gaźniku jest jakaś sprężynka (ssanie automatyczne) i jeżeli jest spierdzielona to może właśnie się tak dziać - ale nie mam pewności co do tej opinii.

: śr sty 19, 2005 14:41
autor: ditomek
Ja w starym mk2 (1,3 2E) miałem ten problem tylko ze nie miałem gazu. okazało sie ze uszkodzone sysanie miałem.
Ale niekonicznie to musi byc analogia.

: śr sty 19, 2005 15:00
autor: marek007
a co powiecie na zmiane kabli WN i świec ???

: śr sty 19, 2005 20:03
autor: bamber
To nie jest wina swiec i kabli.
= mam nowe swiece NGK R, a kable sa ok, oryginaly.
Przed zalozeniem gazu nie mialem problemow. teraz mam tylko jak silnik zimny, pozniej juz ok jest..
co to moze byc??? pomocy!!! :(