Strona 1 z 1

[MK3 1.6 ABU]Gdzie sie znajduje bialy czujnik cinienia oleju

: wt lip 04, 2006 17:57
autor: Edek500
Witam wszystkich. Czy ktos mi moze podpowiedziec gdzie znajduje sie bialy czujnik cisnienia oleju w Golfie III 1.6 ABU? Chodzi mi glownie czy mozna sie do niego dostac "od gory" silnika czy raczej trzeba wjechac na kanal. Chce go wymienic, z powodu "klasycznego" problemu z piszczacym brzeczykiem, gdy obroty pow. 2000 + rozgrzany silnik. Poczytalem tutaj wszystko na ten temat i wybralem (na razie) rozwiazanie najbardziej brutalne czyli zalozenie czujnika od 2.8VR6 (1.4bar zamiast 1.8). Zobaczymy czy sie uspokoi. O wynikach poinformuje.
Dzieki z gory za odpowiedz.
PS. Swietne forum

: czw sie 10, 2006 23:56
autor: ryszardrm
czujniki cisnienia sa miedzy pokrywa zaworów a swiecami dostep do nich jest bardzo latwy

[ Dodano: 10 Sie 2006 23:58 ]
w moim przypadku problem z brzeczykiem zakonczyl sie szlifem walu a powodem tego byl zapchany smok na pompie olejowej

: pn sie 21, 2006 18:43
autor: Edek500
Czujnik zlokalizowalem, wykrecilem i ... zamiast spodziewanego 1.8bar na czujniku znalazlem napisane: 0.9 +/-0.15 bar. Hmmm, teraz mam tzw. czeski i musze dojsc czy w ABU taki czujnik byl montowany fabrycznie, czytez poprzedniego wlsciciela tez wkurzal ten brzeczyk i wpadl wczesniej na pomysl zamontowania czujnika o nizszym cisnieniu. Moze ktos wie cos na ten temat. Pozdrawiam.

: pn sie 21, 2006 21:29
autor: T.O.B.I.
sa dwa czujniki cisnienia jeden na brazowym przewodzie 0,03 MPa a drugi na niebieskim 0,025 MPa :)

: wt sie 22, 2006 23:56
autor: Edek500
Kurcze, dzwonilem do serwisu VW coby sie dowiedziec jak to jest rzeczywiscie z tymi cisnieniami ale powiedzieli mi ze jak miga to powinienem przyjechac to mi zmierza cisnienie i zamontuja wtedy odpowiedni czujnik. No to dzieki!!! To co mowi T.O.B.I. pokrywa sie z tym co jest w ksiazce obslugi SEATA (silnik ABU), ale bylbym bardziej pewny gdyby ktos napisal mi, ze taki czujnik (tzn. 0.03MPa kolor brazowy) ma rzeczywiscie zamontowany w swoim silniczku ABU.

: śr sie 23, 2006 15:19
autor: T.O.B.I.
dzis postaram sie to sprawdzic i dam znac w razie co, tylko mam nadzieke ze da sie to sprawdzic bez demontazu?

: śr sie 23, 2006 17:29
autor: Edek500
Kurcze, T.O.B.I: bez demontazu to ciezko bedzie, bo czisnienie znamionowe wybite jest na czujniku od spodu... Moze lepiej poczekajmy, az odezwie sie ktos, kto juz kiedys taki czujnik wymienial...

: śr sie 23, 2006 18:39
autor: T.O.B.I.
wlasnie tez tak postanowilem bo nie chcem ruszac jak mi dobrze dziala

: śr sie 23, 2006 19:57
autor: wojtas_GT
Nie wiem, czy Ci to pomoże ale zaglądałem do katalogów i okazuje się że w tym 1,6 może być taki układ z czujnikiem 0,03 i 0,18 bara, ale może też być z niebieskim i białym. Ten pierwszy wariant (może jeden byc w głowicy z boku, tak jak 2E) to ja opisałem obszerniej już jakiś czas temu - sam wyprobowałem z czujnikiem z VR-y i do dzisiaj nic mi nie brzęczy, nie mam też żadnych problemów, podobnie jak inni którzy wdrożyli ten pomysł.. Ty natomiast możesz mieć tak jak w niektórych 1,6 polo pamiętam - był jeden 0,9bara lub jeszcze jakiś drugi (nie pamiętam jaki). Musi mieć inne kryteria niż 2000 obr.
Nie wierz w zatkany smok, bo zanim zacząłem kombinacje to sprawdzałem, nową pompe też, olej, filtr itd.. Winny jest wał.
Jeśli chcesz konkretnej pomocy to wykręć nominał i odczytaj nr. orginału, to spróbuję Ci podać czym możesz oszukać, poszukam. Ale myśl już powoli o kapie, bo w końcu Ci stanie... :majkel:

: czw sie 24, 2006 19:12
autor: Edek500
wojtas_GT pisze: Jeśli chcesz konkretnej pomocy to wykręć nominał i odczytaj nr. orginału, to spróbuję Ci podać czym możesz oszukać, poszukam.:
Chetnie skorzystam z porady, ale nr. oryginalu bede w stanie podac za ok 2tyg.

Sorry, ale moge cie poprosic o napisanie jasniej co miales na mysli piszac:
wojtas_GT pisze: Ale myśl już powoli o kapie, bo w końcu Ci stanie...
Chodzi ci o komputer? Wydawalo mi sie ze sygnal z tego czujnika do kompa nie dociera...

: czw sie 24, 2006 19:18
autor: wojtas_GT
Nie, bez sprośności... :hmm:

Stanie silnik, czyli jak oszukasz wóz dla swojego komfortu psychicznego (zresztą tak jak ja) to w końcy i tak się zapali kiedyś ten brzęczyk, albo nie zdąży i będziesz miał silnik do kapitalki. Ogólnie problem jest prosty, bo są trochę za duże luzy na wale i traci się ciśnienie na calym układzie, od pompy począwszy. Nie ma sensu sprawdzać manometrem bo nie wychwycisz nego punktu a odchyłka jest minimalna i już bzyczy.

Napisz jaki masz ten numer jak będziesz miec czas.