Strona 1 z 2

Mk [III] - SPRINGI -60 MM DO STANDARDOWYCH AMORÓW?

: pn lip 03, 2006 15:56
autor: h2o
Witam

Jako, że nikt nie jest w stanie mi podpowiedzieć jak nisko obniżają moje springi mam pytanie innego typu. Wiem, że sprężyny do -40 mm można założyć do seryjnych amorów, a co będzie jak założę te moje (wydaje mi się, że obniżają -60 mm)? Coś złwego może sie stać czy jak? Samochód bardziej siądzie czy coś się popsuje? U mnie kumple tak robią tylko, że ja cos do tego nie jestem przekonany...

pozdrawiam iczekam na odpowiedzi

: pn lip 03, 2006 16:43
autor: ku_bi
amory szybciej wykonczysz

: pn lip 03, 2006 17:41
autor: sas_gti
ku_bi pisze:amory szybciej wykonczysz
szybciej niz niż sie lody na słońcu topią :bajer: nie polecam

: pn lip 03, 2006 22:13
autor: MrSalieri
Amory wykonczysz raz raz a po za tym nie wiem czy taki manewr juz po prostu jest niebezpieczny.

: wt lip 04, 2006 00:22
autor: micab
jak sprężyna ma dobrą długość to po założeniu kolumny siedzi sztywno na amorze i nie ma żadnych luzów, tak właśnie siedzi sprężyna 40mm, niższe są już za krótkie i po złożeniu kolumny sprężyna ma luz..... po podniesieniu auta, albo w czasie jazdy na dużej hopie spring może się przemieszczać w kolumnie przez co nie stykać się tak jak powinien z górną miseczką, a to może doprowadzić do różnych dziwnych zachowań auta....
pozatym amor seryjny jest przeznaczony do pracy z długimi sprężynami i po założeniu 60 auto będzie skakać jak piłeczka ;) szybciej się też zużyje......

: wt lip 04, 2006 01:03
autor: sas_gti
dokłądnie, miedzy twardoscia springa a amora musi byc zachowana równowagam, jezeli amor jest seryjny i do tego miękki a spring krótki i twardy to samochód bedize bardziej resorowany sprezyną niż tłuminy amorem, czyli wspomniany efekt piłeczki...zapomnij o tym, bo poza tym jak micab mówi sprezyna lata przy wylerwarowaniu auta a tak być nie może...

: wt lip 04, 2006 08:31
autor: Bart
micab pisze:pozatym amor seryjny jest przeznaczony do pracy z długimi sprężynami i po założeniu 60 auto będzie skakać jak piłeczka szybciej się też zużyje......
Mój kumpel ma tak w Focusie... w dwa miesiące załatwił amorki, a teraz na tasie nie przekracza 90 km/h, bo się boi. Raz już wypadł na zakręcie i przytarł o barierę. Na szczęście nic z przeciwka nie jechało. Ale 2 tys/zł poszły na naprawę.

: wt lip 04, 2006 10:21
autor: stary
ooo i tą o to rozmowa dowiedzialem sie ze w moim mk3 mam -60( seria amory). czyli mowicie ze springi -40 nie maja luzów jak sie podniesie autko? bo ja mam wlasnie luz i juz wiem ze to -60. drążac dalej temat, jesli mam -60 i seria amory i wiedzac jak zachowuje sie autko( tak jak mowicie efekt podskakiwania) wiec jak by autko sie zachowywalo na calym kicie -60? byloby tak samo nisko czy jednak nizej bo juz amor by tak nie ograniczal? i czy komfort by sie jednak polepszyl czy pogorszył? i jakby sie autko zachowywalo na dziurach, lepiej by je wybieralo? pozdrawiam

: wt lip 04, 2006 12:13
autor: Christopherek
stary pisze:ooo i tą o to rozmowa dowiedzialem sie ze w moim mk3 mam -60( seria amory). czyli mowicie ze springi -40 nie maja luzów jak sie podniesie autko? bo ja mam wlasnie luz i juz wiem ze to -60. drążac dalej temat, jesli mam -60 i seria amory i wiedzac jak zachowuje sie autko( tak jak mowicie efekt podskakiwania) wiec jak by autko sie zachowywalo na calym kicie -60? byloby tak samo nisko czy jednak nizej bo juz amor by tak nie ograniczal? i czy komfort by sie jednak polepszyl czy pogorszył? i jakby sie autko zachowywalo na dziurach, lepiej by je wybieralo? pozdrawiam
na całym kicie będzie jeszcze gorzej.tzn chodzi o to że amor ma krótszy skok niż seria i na pewno nie będzie Ci wybierał dziur tak jak seryjny.Ja mam póki co jeszcze gwint ale do czasu bo mam go dość,stale trzeba uważać bo jak nie to lecisz w góre,spadasz na miskę i szukasz pomocy.zakładam gazówki KYB i seryjne springi a gwint leci na śmietnik.wiem że auto straci dużo na wyglądzie,ale cóż to nie jest zawiecha na nasze drogi.pozdro

: wt lip 04, 2006 12:48
autor: eldorado84
Christopherek pisze:
stary pisze:ooo i tą o to rozmowa dowiedzialem sie ze w moim mk3 mam -60( seria amory). czyli mowicie ze springi -40 nie maja luzów jak sie podniesie autko? bo ja mam wlasnie luz i juz wiem ze to -60. drążac dalej temat, jesli mam -60 i seria amory i wiedzac jak zachowuje sie autko( tak jak mowicie efekt podskakiwania) wiec jak by autko sie zachowywalo na calym kicie -60? byloby tak samo nisko czy jednak nizej bo juz amor by tak nie ograniczal? i czy komfort by sie jednak polepszyl czy pogorszył? i jakby sie autko zachowywalo na dziurach, lepiej by je wybieralo? pozdrawiam
na całym kicie będzie jeszcze gorzej.tzn chodzi o to że amor ma krótszy skok niż seria i na pewno nie będzie Ci wybierał dziur tak jak seryjny.Ja mam póki co jeszcze gwint ale do czasu bo mam go dość,stale trzeba uważać bo jak nie to lecisz w góre,spadasz na miskę i szukasz pomocy.zakładam gazówki KYB i seryjne springi a gwint leci na śmietnik.wiem że auto straci dużo na wyglądzie,ale cóż to nie jest zawiecha na nasze drogi.pozdro

zgadza sie ja tak samo zrobiłem (tylko jeszcze nie zmieniłem ), mam amory koni + weitec 60/60 i powiem w skrócie że jest lekki hardcore, i dlatego już kupiłem Eibach 35/35 (skromne obniżenie) + amory do wersji mk3 GTI gazówki firmy NK (komplet po znajomości 500zł)

: wt lip 04, 2006 13:32
autor: h2o
Kurcze to raczej sobie odpuszcze ten manewr z tymi springami. A ma z was ktos może na zbyciu jakies sprężyny -30, albo -40mm w dobrym stanie na zbyciu :hmm: ? Albo może ktoś chce się zamienić bo nie będę miał co zrobić ze standardowymi :bigok:

pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

[ Dodano: Wto Lip 04, 2006 13:46 ]
Jeszcze zapytam o jedno. Jak podene jest, że spręzyny obniżają 40/60 mm to która wartośc dotyczy tyłu, a która przodu?

Może jakbym wam podesłał fotki to po wygladzie bylibyście w stanie ocenić ile obniżają te moje springi. Bo koles chce sprzedac takie jak ja mam, tylko, że czerwone i pisze, że jego obniżają 40/60. Więc może moje sa takie same? Przynajmniej liczba ściśnietych zwojów jest taka sama jak umnie.

: wt lip 04, 2006 14:55
autor: Christopherek
h2o pisze:Kurcze to raczej sobie odpuszcze ten manewr z tymi springami. A ma z was ktos może na zbyciu jakies sprężyny -30, albo -40mm w dobrym stanie na zbyciu :hmm: ? Albo może ktoś chce się zamienić bo nie będę miał co zrobić ze standardowymi :bigok:

pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

[ Dodano: Wto Lip 04, 2006 13:46 ]
Jeszcze zapytam o jedno. Jak podene jest, że spręzyny obniżają 40/60 mm to która wartośc dotyczy tyłu, a która przodu?

Może jakbym wam podesłał fotki to po wygladzie bylibyście w stanie ocenić ile obniżają te moje springi. Bo koles chce sprzedac takie jak ja mam, tylko, że czerwone i pisze, że jego obniżają 40/60. Więc może moje sa takie same? Przynajmniej liczba ściśnietych zwojów jest taka sama jak umnie.
40przód/60tył

: wt lip 04, 2006 15:43
autor: h2o
O.K juz wiem.
A jak z tymi springami? Ktos podejmie sie na podstawie fotek powiedziec ile to może wszystko obniżać? Chetnym do pomocy podeśle fotki sprężyn i ewentualnie golfa jak na nich stał ze sportowymi amorami.

pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

: wt lip 04, 2006 17:37
autor: stary
h2o pisze:Jeszcze zapytam o jedno. Jak podene jest, że spręzyny obniżają 40/60 mm to która wartośc dotyczy tyłu, a która przodu?
wg mnie chodzi o to ze o 40 mm z tylu a 60 z przodu lecz jest małe ale bo kolejnosc powinna byc 60\40 a nie 40\60. wg tego co podales christopherek ci dobrze odpowiedzial ale wg mnie chodzi o 60 z przodu a 40 z tylu. pozdrawiam .