Forum.VWGolf.pl

Mam taki problem - ostatnio pojeździłem z otwartym oknem - podjeżdżam na parking chce zamknąć okno od strony kierowcy, naciskam przycisk zamykania szyby i NIC prawe z przycisku kierowcy działa normalnie....

Po kilku próbach postanowiłem rozebrać tapicerkę i zobaczyć co jest grane ... Wtyczka była na miejscu zaciśnięte, ale jak ją ściągnołem i założyłem ponownie to zaczęło okno działać - popryskałem CX80 jakiś czas pojeździłem i znowu nie można zamknąć okna - więc znowu rozbiurka tapicerki itd... Czy ktoś spotkał się z takim problemem ?? Co tam trzeba zrobić żeby to działało jak powinno ??

Pozdrooo

Z tego co piszesz to masz zaśniedziałe wtyki i niestykające się za dobrze kable. Sprawdź kable od szyb ale nie tylko te idace pod tapicerką tylko wszystkie. Obstawiam że nie styka Ci za dobrze na tej okrągłej kostce przez którą kable idą do kabiny. Sprawdź jedną i drugą stronę i powinno pomóc na dłużej. Ja pare dni temu prowadziłem kable od głośników z przodu to w tych okrągłych kostkach taka kicha była że jeszcze sam nie wiem do końca jak mogłem to podłączyć. Nawalone było kabli jak od elektrowni jakiejś , a na dodatek połowa z jednej strony była niepodłączona z drugiej. Ja nie wiem co za apacz robił instalkę w moim MKIII , ale o elektryce to on zielonego pojęcia nie miał widocznie.