Forum.VWGolf.pl

Witam.

Mam takie objawy jakby nie wysprzęglało do końca, jak wciskam sprzęgło do oporu to zgrzyta wsteczny i nie mogę zmienić biegu (wyciągnąć wstecznego). Czasem ciężko wchodzi 1 bieg.
Linkę wymieniłem i jest bez regulatora, podciągam ją tak aby miała minimalny luz (około 1cm skoku jalowego na pedale), a po paru dniach zwiększa się ten luz i znowu muszę naciągać.
Sprzęgło się nie ślizga, ale trochę ciężko chodzi. Olej w skrzyni wymieniony na syntetyk.

Co to może być?

Że wsteczny zgrzyta to normalka, te typy tak mają, bo wsteczny nie jest synchronizowany. Jak sprzęgło się nie ślizga to jest dobrze, jeżeli nadal Cię to martwi to podskocz do jakiegoś zaufanego mechanika, żeby Ci sprawdził Twój problem

Rafał G2 pisze:Że wsteczny zgrzyta to normalka, te typy tak mają,

kur....de... ale mam szczęście... bo u mnie nic nie zgrzyta

Rafał G2, jak wcisnę wsteczny to nie mogę go wycisnąc, a przy zgaszonym silniku chodzi dobrze.
I to luzowanie sprzęgła... Czy może siadać docisk?
Przeieg auta 190tyś km, sprzęgło jescze oryginał.

ordy, a dlaczego masz linkę bez regulacji i czy jesteś pewny że dobrze wyregulowałeś???
Zgrzytać może od złej regulacji ale już problem z wybiciem biegu to coś nie tak.... bieg powinieneś wybić bez problemu nawet bez wciśniętego sprzęgła.

Linkę wymieniłem bo wydawało mi się że z samoregulacją linka miała za duży luz.
Reguluję chyba dobrze - naciągam linkę tak aby skasować na niej luz, potem ze dwa obroty na nakrętce tak by miała okolo 1cm luzu jałowego.
Bez luzu jałowego mogłoby dojść do szybkiego zużycia łożyska.

Przy wciskaniu wstecznego trzęsię budą jak w Żuku
Bez wcisniętego sprzęgła chyba cięzko by było wybić wsteczny na zapalonym silniku ??

ordy pisze:Bez wcisniętego sprzęgła chyba cięzko by było wybić wsteczny na zapalonym silniku ??

Czytaj dokładnie co napisałem - można wybić bieg a nie wbić bez sprzęgła
Poduszki pod skrzynią oglądałeś ? Bo właśnie walnięta poduszka najbardziej daje we znaki na wstecznym

Poduszki wyglądają na dobre.
Na wyłączonym silniku biegi chodzą leciutko, a przy zapalonym i wcisniętym sprzęgle ciężko.
Czasem jest tak że jak nie mogę wybić wstecznego to gasze silnik, wybijam bieg i zapalam
Najgorzej przy parkowaniu...

Zaczyna mnie to coraz bardziej denerwować - utrzymuję się to już rok, odkąd go kupiłem.
Boję się aby nie zdupczyć skrzyni.

Dodam ze sprzeglo troszke cięzko chodzi - smarowałem linke, ciegna przy skrzyni i lewarku, pedały i nic...

Zauwazyłem ze jak bardzo podciągne linke (ale nie ma wtedy luzu), to objawy zmniejszają się - mogę wtedy wybic wsteczny.

Co to może być?

luz najlepiej sprawdzac na lapie od skrzyni biegow tak dociagnac linke aby mniejwiecej 5mm lapa (od linki sprzegla) sie podnosila bez oporu.poprostu luz 5mm gora dol.a wbijajac wiekszosc ma takie "klik" przy wbijaniu nie zgrzyt.zgrzyt to nie jest dobry(normalny) objaw.ordy, dociagnij jak napisalem i powinno pomoc.

piotr2 pisze:luz najlepiej sprawdzac na lapie od skrzyni biegow tak dociagnac linke aby mniejwiecej 5mm lapa (od linki sprzegla) sie podnosila bez oporu.poprostu luz 5mm gora dol.a wbijajac wiekszosc ma takie "klik" przy wbijaniu nie zgrzyt.zgrzyt to nie jest dobry(normalny) objaw.ordy, dociagnij jak napisalem i powinno pomoc.

Ale ja nie mam samoregulatora.

Luz sprawdzam na pedale - ok 1cm luzu jałowego, i sprawdzam na lince przy łapie tak aby był minimalny luz- żeby nie była napięta

[ Dodano: Nie Lip 02, 2006 21:30 ]
piotr2, a u ciebie jak nie masz np. podciągniętej linki do jest problem z wybiciem wstecznego?

ordy pisze:aby był minimalny luz- żeby nie była napięta

to ile tam masz luzu?

[ Dodano: Nie Lip 02, 2006 21:31 ]

ordy pisze: u ciebie jak nie masz np. podciągniętej linki do jest problem z wybiciem wstecznego?

wbije cierzko i zeby liczy zwlaszcza na jedynce i bardziej wsteczny