Hamulce tył bębny [mk2]

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Rafał G2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: sob gru 17, 2005 17:04
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Hamulce tył bębny [mk2]

Post autor: Rafał G2 » ndz lip 02, 2006 11:15

Witam...Szukałem na forum ale nie znalazłem interesujących mnie odpowiedzi. Otóż od dłuższego czasu mam taki problem, gdy hamuję to słyszę duże tarcie w bębnie, tak jakby blacha ocierała o bęben z powodu zużycia okładzin ciernych, lecz okładziny sprawdzałem i nie ma zużycia tak wielkiego żeby tarła blacha. Co może jeszcze być przyczyną ??



Awatar użytkownika
stonefree
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4033
Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
Lokalizacja: WO
Kontakt:

Post autor: stonefree » ndz lip 02, 2006 11:27

może być źlezałożona linka ręcznego,ale to raczej szoruje cały czas....



Awatar użytkownika
diux
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz kwie 30, 2006 11:21
Lokalizacja: Strzelin

Post autor: diux » ndz lip 02, 2006 11:33

Witam! Masz zle złozone szczeki a dokładnie sprezyny o ile pamietam to ta ciensza z kawałkiem drutu jest albo odwrotnie albo nie z tej strony co powinna .



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » ndz lip 02, 2006 11:34

porzypuszczam że bęben jest już na tyle zużyty że nie daje rady dobrze docisnąć szczęki do niego.....a jak docisk jest za słaby to wtedy moze byc słychac takie tarcie......sprawdz wewnątrznąsrednice bębnów, zużycie dopuszczalne to po 0,5 mm na strone czyli jak msz bęben 180 mm to moze byc max 181 .....pozdro



Awatar użytkownika
Duber
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10830
Rejestracja: pt sie 26, 2005 20:30
Lokalizacja: FSW

Post autor: Duber » ndz lip 02, 2006 11:37

diux, kurde o ile pamietam tam jest dosc duzy odstep od bebna do sprezynki,chyba ze ona trze od tylu nie z przodu bebna, Rafał G2, ja bym rozebral i sprawdzil duzo roboty niema a bedzie slad szorowania napewno,mi jak szorowalo zmienilem kpl tyl i po problemie.ale ok 250 poszlo w ...u



greg

Post autor: greg » ndz lip 02, 2006 12:22

szczęki ok? a jak z progiem na bębnach - bo możliwe że jak hamujesz szczęki rozsuwają się że trą górną - metalową częścia po bębnie



Awatar użytkownika
Rafał G2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: sob gru 17, 2005 17:04
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Rafał G2 » ndz lip 02, 2006 13:55

Zauważyłem dzisiaj coś nowego, gdy podczas jazdy zaciągnę ręczny tak aby zwalniał to słychać tarcie i gdy dłużej trzymam to tarcie ustaje, czy winą może być to że w bębnach lata sobie jakiś syf, typu osad z okładzin ciernych lub piasek albo rdza ??



greg

Post autor: greg » ndz lip 02, 2006 14:10

Rafał G2 pisze:Zauważyłem dzisiaj coś nowego, gdy podczas jazdy zaciągnę ręczny tak aby zwalniał to słychać tarcie i gdy dłużej trzymam to tarcie ustaje, czy winą może być to że w bębnach lata sobie jakiś syf, typu osad z okładzin ciernych lub piasek albo rdza ??
tak



Awatar użytkownika
Rafał G2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: sob gru 17, 2005 17:04
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Rafał G2 » ndz lip 02, 2006 14:22

greg pisze:
Rafał G2 pisze:Zauważyłem dzisiaj coś nowego, gdy podczas jazdy zaciągnę ręczny tak aby zwalniał to słychać tarcie i gdy dłużej trzymam to tarcie ustaje, czy winą może być to że w bębnach lata sobie jakiś syf, typu osad z okładzin ciernych lub piasek albo rdza ??
tak
A muszę ściagać bęben żeby to wyczyścić ??? Mogę jakoś wężem z wodą to wypłukać ?? Stanie się coś ??



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz lip 02, 2006 14:25

Myślę że diux ma rację. I nie chodzi o ocieranie samych spręzyn, tylko szczęk o bęben, jeśli sprężyny sa od przodu i wyginają szczęki do zewnątrz, albo to co trzyma szczęki już pokorodowane.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

greg

Post autor: greg » ndz lip 02, 2006 14:28

Rafał G2 pisze:Mogę jakoś wężem z wodą to wypłukać ??
no wątpię żeby ci się udało - dodatkowo jak rozbierzesz to będziesz miał okazję zobaczyć co się tam dzieje i jakie jest zużycie - u mnie ostatnio jak mi piszczało to po rozebraniu się okazało że na jednym kole obie okłądziny pekły - tak ze nity wystawały i one piszczaały trąc o bęben - dobrze że szybko zainterweniowałem ...



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » ndz lip 02, 2006 17:50

to chyba będzie ten rancik jaki pozostaje podczas zużywania się bebna, szczeka odbija na tyle ze nie trze po bębne ale tylko po ranciku i stąd ten dżwięk, tak mio sie wydaje...



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz lip 02, 2006 18:02

Pewnie tak. Tylko że szczęki jak solidnie siedzą na mocowaniach to trafiają za każdym hamowaniem w swoje miejsce na bębnie, a jak mają jakieś luzy to zbaczają jak pijane


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » ndz lip 02, 2006 18:11

ale nawet jak siedza solidnie to sie taki rancik robi, tak samo jest przy klockach w hamulcach przednich....minimalny luz i rancik zawsze bedzie....w przednich tarczach mozna go sciac/zeszlifowac... w tylnych można by pomyslec o czyms podobnym chyba ze sa juz za bardzo zużyte a to mozesz juz sprawdzic tylko Ty....pozdro



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 304 gości