Forum.VWGolf.pl

Witam! Problem jak w temacie! Pojazd piszczy na każdym zakrecie przy wyżej temp. asfaltu! Opon nie ścina ani nie ściąga pojazdu. Zbieżności w mk4 z tego co wiem sie nie ustawia są tylko kąty ale to nie ma większego znaczenia. Opony Michelin Pilot 4 sezon można powiedzieć że troszke podjechane. Na co stawiać?

jesli wczesniej nie piszczaly to pewnie do wymiany. wiem ze zimowki piszcza jak opetane ale to pewnie sa letnie.
pozdro

ja bym na kąty postawił właśnie
btw jak zmienia się kąt to i zbieżność się zmienia
albo po prostu za szybko winkle zbierasz
pozdro Robert

martines pisze:są tylko kąty ale to nie ma większego znaczenia

Drogi kolego i tu sie strasznie mylisz!!! Geometria ma fundamentalne znaczenie w kierowalności istateczności auta. Zbieżnośc lub rozbieżność niweluje tylko działanie siły napędowej. Właśnie piszczenie na zakrętach jest objawem złego ustawienia geometrii zawieszenia.
Pierwsza rzecz jaką powinieneś zrobić to udać się na sprawdzenie całej (łacznie ze zbieżnością) geometrii zawieszenia

jesli jest to opona wielosezonowa to standard tez tak mialem zajechalem je w koncu w jedenm sezon i teraz mam inne i nie piszcza tak.poprostu taka guma,powiem tak ze geometria napewno ma znaczenie ale ja mialem kiedys skopana na maxa geometrie i nie piszczaly mi.(na obecnych oponach)

Witam.
Miałem podobny problem ze swoimi oponami, piszczały niemiłosiernie. Okazało się że w jednej mam wkręta do drewna i schodziło powietrze... powoli lecz systematycznie.
Proponuje sprawdzić ciśnienie w oponach nawet niewielkie rożnice powodoją piszczenie, nie polecam stacji benzynowych automaty do powietrza potrafia dziwnie mierzyć tę samą wartość.
W następnej kolejności zbieżność, u siebie podejrzewałem lecz po załataniu koła nie było potrzeby.
Pozdrawiam.

U mnie tak było jak miałem za mało powietrza w oponkach. Co zakret to pisk. Wolniej jeździc nie jak na rejdize to nie beidze pisku

Pozdrawiam

Sadze że masz miękkie opony skoro piszczą, opony na jakich się poruszam obecnie piszczą po dłuższej jeździe jak są rozgrzane (delikatne przyhamowanie na prostej i słychać popiskiwanie )

jeżeli chodzi o ustawiennie zbiezności to lepiej na twoim miejscu dowiedziałbym sie czy rzeczywiscie sie nie ustawia. Robiłem ostatnio w moim goferku zawieszenie miałem wybite końcówki drążka; okazało sie ze w moim aucie miałem jeszcze oryginalne drązki a co za tym idzie nie było możliwości wymiany jednej końcówki drązka (ponoć tak jest w orginale) musiałem zakupić nowy drążek już z możliwścia wymiany tej końcówki i teraz najwazniejsze aby mechanik mógł drążek wymienić musiał odkręcić z maglownicy i tam miał problem bo nie wiedział na jaką głębokość ja wkręcić później efekt był taki że na diagnostyce był problem nie było to tak piknie wykonane jak powinno także u mnie poprawiali, wlasnie w wtej maglownicy wystarczyło dokrecic.
takze lepiej sie poradzic kogoś ewentualnie samemu wejsc do kanału i zerknac. pozdrawiam

Nie ma sie co zastanawiać tylko zrobic w odpowiedniej kolejności tak:

1. Sprawdzić cisnienie w oponach , tylko wiarygodnym manometrem.
2. Sprawdzić stan przedniego zawieszenia i układu kierowniczego na obecność luzów - jezeli bedzie OK , to kontrola geometrii przedniej osi , samo sprawdzenie bez regulacji nie jest drogie (u mnie 20zł) , jeżeli geometria jest zła to regulacja ( u mnie max 60zł) i w golfie regulowana jest zbieżność i kąty pochylenia koła
3. Jeżeli okaże sie że wszystko jest OK to znaczy że to wina opon i chyba nie zostanie ci nic innego jak je zajeździć i chyba słuchac głośniej muzyki.