Forum.VWGolf.pl

Mam taki problem poniewaz od pewnego czasu zauwazyłem ze ubywa mi płynu chłodniczego???Czym to moze sbyc spowodowane,czy uszczelka pod głowiacą szlag trafił(dodam ze troche uszczelki sie pocą pod klawioatura i swiecami ale delikatnie:czy to od tego.Chłodnica jest cała nie widac przecieków
od Quatro7: uprzejmie prosi się o precyzowanie tamatów

masz gaz??, jezeli tak to sprawdz w miejscach w ktorych gazownicy wcinali sie z przewodami do parownika bo pewno tam ucieka:)

Miałem podobny problem.
Nie mogłem za nic dojść gdzie mi ucieka
Okazało się że ciekło z przewodu metalowego, zrobiła się dziurka
wielkości szpilki i nawet nie było widac jak cieknie.

Bartkedz pisze:Miałem podobny problem.
Nie mogłem za nic dojść gdzie mi ucieka
Okazało się że ciekło z przewodu metalowego, zrobiła się dziurka
wielkości szpilki i nawet nie było widac jak cieknie.

Miałem podobnie. Wystarczyło dokręcić taką opaske metalową
Jeszcze sprawdz czy do kabiny ci nie leci od nagrzewnicy.

mi padl krociec pod glowica... 15pln zdajsie.
ja przez tydzien szukalem gdzie cieknie. i znalazlem! to tam, gdzie wezyk dochodzi do glowicy... plastikowy element na ktory wlozona jest rurka i zacisnieta opaska...

sprawdz tez trojnik, one czesto przeciekaja!

wez sprawz wzystkie cybanty czy sa dobrze dokrecone ja tez musialem moje podokrecac

Ja też miałem podobny problem.Płynu chłodniczego uciekało ok.100ml/1000km.Myślałem,że uszczelka pod głowicą,ale nie kopcił na niebiesko,więc szukałem gdzie indziej i nie znalazłem.Pewnego razu poziom płynu zszedł niewiele poniżej min. i tak już zostało. Jeżdżę pare miesięcy bez dolewki,przy jednakowym poziomie płynu.Słyszałem,od paru właścicieli MkII,że też tak mają.Wyżuci tyle ile powinien(nadmiar) a później trzyma poziom.Zaobserwuj,bo może masz podobny przypadek.

ja miałem podobnie ostatnio wracałem do domu z pracy i w pewnej chwili wskaźnik temp. skoczył do 110 stopni zatrzymałem sie otwieram maske a tam kupa dymu i coś smierdzi, myslałem ze uszczelka pod głowicą ale po sprawdzeniu okazało się ze fachmani co zakładali gaz nie podpieli przewodów :green_fuck: i jeden z nich się przetarł. moja rada:sprawdzać przewodypo załażeniu instalacji gazowej

miałem podobny problem, musiałem uzupełniać koncentrat do chłodnicy raz na 2 tygodnie i do tej pory nie wiem gdzie był wyciek ale pozbyłem sie go wlewając do chłodnicy preparat uszczelniający - bardzo dobra rzecz - tylko trzeba zalecać się do instrukcji i pamietać żeby włączyć ogrzewanie