Strona 1 z 2
rozrusznik w 1.6 abu nie kreci cisza absolutna
: czw cze 22, 2006 18:03
autor: rossi
Witam wszystkich
Mam big problem po przekreceniu kluczyka nic sie nie dzieje rozrusznik nawet nie jęknie
Akumulator raczej sprawny ladowalem przez calą noc swiatla sie palą el.szyby chodzą radio gra itd.
Najgorsze ze podnioslem mase i

gdzie w ogóle szukac tego rozrusznika?Co robic ? Proooooszę o pomoc.
: czw cze 22, 2006 18:08
autor: dziejo
napewno po prawej stronie na dole zraz zap[odam ci jakąś fotkę
[ Dodano: Czw Cze 22, 2006 18:10 ]
może sama stacyjka ci szwankuje po przekręceniu 3na rozrusznik? bo gdyby coś się znim działo z nim albo bendix automatem wczesniej dawało by jakies sygnały o niesprawnośći
[ Dodano: Czw Cze 22, 2006 18:11 ]
jestem pewny że kabelek nie styka na automacie
: czw cze 22, 2006 18:25
autor: rossi
na jakim automacie?ten kabelek jest

: czw cze 22, 2006 18:26
autor: adam-gda
jak juz wyeliminujesz to ze stacyjka jest walnieta wejdz pod autko i zobacz czy kabel; ktory idzie do rozrucha jest dobrze przykrecony moze sie tam koncowka juz zniszczyla i nie dziala.(mialem taki przypadek w fordzie niedawno ford z 2001r)
: czw cze 22, 2006 18:28
autor: dziejo
najgrubsze kable na dole silnika przy koszu sprzęgła jak je znajdziesz to własnie napotkałeś rrozrusznik wraz z automatem na korpusie rozrusznika
: czw cze 22, 2006 18:31
autor: adam-gda
dziejo pisze:to własnie napotkałeś rrozrusznik wraz z automatem na korpusie rozrusznika
Jest to tz elektromagnes to on ma za zadanie wysunac zebatke rozrusznika przed zakreceniem nim. idac po grubym kablu dotrzesz do rozrucha jesli pujdziesz tym kablem za daleko i przejdziesz w cienszy dojdziesz do alternatora . Jesli tam trafisz to wracaj po kablu i jedno urzadzenie wczesniej to rozrusznik
: czw cze 22, 2006 18:36
autor: rossi
to mam go szukac koło alternatora?
: czw cze 22, 2006 18:38
autor: ordy
panowie ja proponuje sposob najprostszy:
sprawdzic czy rozrusznik kreci na "ostro" to znaczy czy po zwarciu srubokretem koncowki uruchamiającej (tej od bendiksa) i grubego kabla zasilajacego rozrusznik odpala rozrusznik.
jesli nie odpala to pewnie szczotki do wymiany (koszt 30PLN + zgrzewanie do szczotkotrzymaczy)
jesli odpala to prawdopodobnie uszkodzona wkładka w stacyjce - ja miałem raz to usiebie w passacie.
: czw cze 22, 2006 18:43
autor: rossi
chetnie bym zwarł co trzeba tylko gdzie jest ten rozrusznik

slepy jestem czy cus Macie moze jakies zdjecie? albo rysunek jakis?
[ Dodano: 22 Cze 2006 18:53 ]
Moze byscie mi w paint'cie naszkicowali w ktorym rejonie komory silnika to jest?Proooosze

: czw cze 22, 2006 18:58
autor: ordy
rozrusznik jest przykrecony w rejonie polączenia silnika ze skrzynią biegów
z prawej strony na dole. zobacz na gruby kabel idący prosto z akumulatora do rozrusznika i to jest wlasnie rozrusznik (czyli beda dwa walce jeden duzy - rozrusznik i drugi maly - automat wlanczajacy)
: czw cze 22, 2006 20:39
autor: Adamtd
ordy pisze:rozrusznik jest przykrecony w rejonie polączenia silnika ze skrzynią biegów
Na dodatek od tyło więc ciężko go zobaczyć.
Możesz mieć też padniętą kostkę pod stacyjką. Wiem bo sam tak kiedyś miałem - kontrolki święcą, akumulator pełny a rozrusznik ani jęknął.
Ale faktycznie najpierw sprawdź kable a potem rozrusznik na krótko - tylko auto na luzie wtedy miej (!!!!)
: czw cze 22, 2006 21:11
autor: ordy
rossi, jesli to szczotki (a pewnie szczotki jak nie kreci na ostro) to odepnij kable, odkrec rozrusznik i wymien szczotki (jesli rozrusznik nie byl nigdy naprawiany a auto ma z 200 tys przebiegu) to pewnie trzeba bedzie je wynienic, pewnie sa starte i nie łączą na wirniku.
kupujesz komplet szczotek (okolo 30PLN), lutujesz przewody, zakladasz szczotki (najlepiej odginając blaszki z tylu sprężynek) i zakladasz rozrusznik.
Jesli bys chciał zrobic to bardziej fachowo to zgrzej przewody od szczotek na zgrzewarce (lutowanie usztywnia przewody) i przetocz wirnik na tokarce

- najlepiej zanies sam szczotkotrzymacz do warsztatu gdzie regeneruja rozruszniki i alternatory i oni ci to zrobią taniej niz bys przyjechał autem i mieli by sami rozkrecac
znajomy sie tak naciął i zdarli z niego 200 PLN, a ja zanosłem sam szczotkotrzymacz
i zapłaciłem tylko 40 PLN - razm z nowymi szcotkami

: czw cze 22, 2006 21:23
autor: rossi
Dziekuje wszystkim za rady jutro zdam relacje jak uda mi sie cos zdzialac
: czw cze 22, 2006 23:21
autor: ordy
nie ma za co
