[mkII] gaznik Pierburg 2EE Ecotronic
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mkII] gaznik Pierburg 2EE Ecotronic
Witam,
Problem dotyczy silnika 1,6 z gaznikiem Pierburg 2EE Ecotronic (sterowany komputerowo), a polega na falowaniu obrotow od bardzo niskich (silnik az się dusi) do bardzo wysokich [już kiedys pisałem o tym problemie, ale pojawily się nowe pytania i dlatego wracam do tematu]. Pojechałem do mechanika, który po obejrzeniu, posłuchaniu, rozkręceniu gaznika i podlaczeniu samochodu do kompa stwierdzil, ze to silniczek krokowy (kod bledu 1232). Po bardzo dlugich poszukiwaniach znalazłem na szrocie taki silniczek, ale po zamontowaniu go objawy były takie same. Obydwa silniczki zaniosłem do fachowca od silnikow krokowych – stwierdzil on, ze obydwa sa sprawne i maja takie same parametry pracy. I stąd moje pytania:
1\ Czy możliwe jest, ze komputer „się pomylil” w czasie diagnozy?
2\ Po czym poznac, ze silniczek jest uszkodzony? Obu podawalem napiecie (od 4 do 12V). i oba reagowaly. Wiec jak działają tak na „sucho” to chyba w gazniku tez powinny?
3\ Czy możliwe jest, ze to uklad sterujący tym silniczkiem jest uszkodzony i stad moje problemy? Co steruje tym silniczkiem? (potencjometr??- ale gdyby to on był uszkodzony, to pojawilby się inny kod bledu)
4\ a teraz pytanie troche filozoficzne: na czym polega diagnozowanie samochodu za pomoca tego komputera? przeciez np. do tego silniczka krokowego dochodza tylko dwa kabelki „+” i „-”, wiec jak on się komunikuje z kompem i informuje go o swoim stanie?
Dodam jeszcze, ze sprawdziłem wszystkie polaczenia, wszystkie przewody ciśnieniowe, swiece, kable WN, masy, kilkakrotnie kasowałem bledy w kompie.
Proszę o rady i pomoc:crazy: ... [/b]
Problem dotyczy silnika 1,6 z gaznikiem Pierburg 2EE Ecotronic (sterowany komputerowo), a polega na falowaniu obrotow od bardzo niskich (silnik az się dusi) do bardzo wysokich [już kiedys pisałem o tym problemie, ale pojawily się nowe pytania i dlatego wracam do tematu]. Pojechałem do mechanika, który po obejrzeniu, posłuchaniu, rozkręceniu gaznika i podlaczeniu samochodu do kompa stwierdzil, ze to silniczek krokowy (kod bledu 1232). Po bardzo dlugich poszukiwaniach znalazłem na szrocie taki silniczek, ale po zamontowaniu go objawy były takie same. Obydwa silniczki zaniosłem do fachowca od silnikow krokowych – stwierdzil on, ze obydwa sa sprawne i maja takie same parametry pracy. I stąd moje pytania:
1\ Czy możliwe jest, ze komputer „się pomylil” w czasie diagnozy?
2\ Po czym poznac, ze silniczek jest uszkodzony? Obu podawalem napiecie (od 4 do 12V). i oba reagowaly. Wiec jak działają tak na „sucho” to chyba w gazniku tez powinny?
3\ Czy możliwe jest, ze to uklad sterujący tym silniczkiem jest uszkodzony i stad moje problemy? Co steruje tym silniczkiem? (potencjometr??- ale gdyby to on był uszkodzony, to pojawilby się inny kod bledu)
4\ a teraz pytanie troche filozoficzne: na czym polega diagnozowanie samochodu za pomoca tego komputera? przeciez np. do tego silniczka krokowego dochodza tylko dwa kabelki „+” i „-”, wiec jak on się komunikuje z kompem i informuje go o swoim stanie?
Dodam jeszcze, ze sprawdziłem wszystkie polaczenia, wszystkie przewody ciśnieniowe, swiece, kable WN, masy, kilkakrotnie kasowałem bledy w kompie.
Proszę o rady i pomoc:crazy: ... [/b]
Ostatnio zmieniony wt sty 18, 2005 21:38 przez Dziadoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolega Dziado pisze o regulatorze przesłony wstępnej (nie nazywa się to silnik krokowy).
6 -cio pinowa wtyczka idzie do regulatora obrotów, który to też nie jest silniczkiem. Jest on napędzany sprężyną powrotną i podciśnieniem a sterowany jest elektrozaworami. Posiada również potencjometr położenia popychacza sterujacego obrotami.
Problem chyba polega na sterowaniu (a robi to sterownik) tą przesłoną .
Przesłona odpowiada za skład mieszanki podczas pracy silnika.
A to zależy od sygnałów jakie do niego (sterownika) docierają czyli czy są prawidłowe.
Podstawowe sygnały: czujnik temperatury wody, TPS przepustnicy,sonda lambda.
Ważna jest też masa doprowadzana do sterownika.
Jak widać problem jest złożony i korespondencyjnie będzie ciężko go rozwiązać.
6 -cio pinowa wtyczka idzie do regulatora obrotów, który to też nie jest silniczkiem. Jest on napędzany sprężyną powrotną i podciśnieniem a sterowany jest elektrozaworami. Posiada również potencjometr położenia popychacza sterujacego obrotami.
Problem chyba polega na sterowaniu (a robi to sterownik) tą przesłoną .
Przesłona odpowiada za skład mieszanki podczas pracy silnika.
A to zależy od sygnałów jakie do niego (sterownika) docierają czyli czy są prawidłowe.
Podstawowe sygnały: czujnik temperatury wody, TPS przepustnicy,sonda lambda.
Ważna jest też masa doprowadzana do sterownika.
Jak widać problem jest złożony i korespondencyjnie będzie ciężko go rozwiązać.
tzn to jest dobry gaznik, ale dopoki sie nie zepsuje..pozniej sa straszne roblemy z czesciami i serwisem tego gowienka... a rozwodzic sie nad tym mozna chociazby dlatego, zeby pocmoc mi przywrocic autko do stanu uzywalnosci...skuri pisze:Poco sie rozwodzic o ilosci pinow jak ten gaznik to najwiekszy badziew i kupa z jakim sie spotkalem-ja juz z nim poleglem
Moze jak dodam kilka nowych faktow, to znajdzie sie ktos, kto bedzie w stanie mi choc troche pomoc
A wiec, kupilem na szrocie dwa silniczki krokowe (na fot. nr 1) oraz potencjometr (to, co jest pod tym silniczkiem). Niestety, po zamontowaniu tych kupionych na szrocie, objawy sie nie zmienily - obroty dalej fal;uja. Co ciekawe, z kodow blyskowych wynika, ze nadal uszkodzony jest ten silniczek (kod 1232). Wiem, ze jest pewna szansa kupienia dwoch uszkodzonych silniczkow, ale chyba jest ona znikoma.
Czy ma ktos pomysl co jesazcze moge zrobic/sprawdzic/wymienic? (wymiana samochodu odpada).
I jeszcze jedno pytanko: co to jest za czesc oznaczona nr 2??
A wiec, kupilem na szrocie dwa silniczki krokowe (na fot. nr 1) oraz potencjometr (to, co jest pod tym silniczkiem). Niestety, po zamontowaniu tych kupionych na szrocie, objawy sie nie zmienily - obroty dalej fal;uja. Co ciekawe, z kodow blyskowych wynika, ze nadal uszkodzony jest ten silniczek (kod 1232). Wiem, ze jest pewna szansa kupienia dwoch uszkodzonych silniczkow, ale chyba jest ona znikoma.
Czy ma ktos pomysl co jesazcze moge zrobic/sprawdzic/wymienic? (wymiana samochodu odpada).
I jeszcze jedno pytanko: co to jest za czesc oznaczona nr 2??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moze jak dodam kilka nowych faktow, to znajdzie sie ktos, kto bedzie w stanie mi choc troche pomoc
A wiec, kupilem na szrocie dwa silniczki krokowe (na fot. nr 1) oraz potencjometr (to, co jest pod tym silniczkiem). Niestety, po zamontowaniu tych kupionych na szrocie, objawy sie nie zmienily - obroty dalej fal;uja. Co ciekawe, z kodow blyskowych wynika, ze nadal uszkodzony jest ten silniczek (kod 1232). Wiem, ze jest pewna szansa kupienia dwoch uszkodzonych silniczkow, ale chyba jest ona znikoma.
Czy ma ktos pomysl co jesazcze moge zrobic/sprawdzic/wymienic? (wymiana samochodu odpada).
I jeszcze jedno pytanko: co to jest za czesc oznaczona nr 2??
A wiec, kupilem na szrocie dwa silniczki krokowe (na fot. nr 1) oraz potencjometr (to, co jest pod tym silniczkiem). Niestety, po zamontowaniu tych kupionych na szrocie, objawy sie nie zmienily - obroty dalej fal;uja. Co ciekawe, z kodow blyskowych wynika, ze nadal uszkodzony jest ten silniczek (kod 1232). Wiem, ze jest pewna szansa kupienia dwoch uszkodzonych silniczkow, ale chyba jest ona znikoma.
Czy ma ktos pomysl co jesazcze moge zrobic/sprawdzic/wymienic? (wymiana samochodu odpada).
I jeszcze jedno pytanko: co to jest za czesc oznaczona nr 2??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości