A wiec tak mam kumpla któremu w ostatnich dniach padł inobilajzer i za żadne skarby nie chce *#cenzura#*....zapalić, nie jest to VW ale myśle że pomożecie , problem ten dotyczy wspaniałego wytworu polskiej motoryzacji Poloneza 1,6 na wtrysku.
Co zrobic ażeby ten chebel odpalił chociaż na pare minut aby dojechać do jakiegoś elektryka, albo jak całkiem usunąc ten imobilajzer?
Czy wogule jest to mozliwe , aby wykonac to samemu ?
Jak ominąć imobilajzer?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 337
- Rejestracja: ndz sie 22, 2004 18:20
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Jak ominąć imobilajzer?
...pomału do celu......w planach Suka GS 500, na początek oby sił wystarczyło :hmm:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości