Dzis wreszcie sie zmobilizowalem i zajrzalem w jakim stanie jest moj filtr przeciw pylkowy... 3 kg lisci, brudu a pod nimi czaaaarny filtr a raczej jego pozostalosci. Pomyslalem czas na wymiane w przekonaniu, ze nowy wklad to jakies 25zl. Zadzwonilem i uslyszalem, ze filtr do mojego modelu (produkcja XII 1992r.) to okolo 97zl
Potem sprawdzialem inter-cars w internecie i faktycznie do sierpnia 93 filtry sa srednio 3x drozsze niz do aut wyprodukowanych po tej dacie. Jest jakas opcja zeby kupic ten wklad taniej? Jakies mini modyfikacje albo inne sposoby... Srednio mam ochote wydawaz 100zl za filtr kabinowy jesli za ta kwote moge wymienic dodatkowo np. filtr paliwa.
