Strona 1 z 1

Lekkie drgania w kierownicy... Mk4

: ndz cze 18, 2006 21:56
autor: Siwy z ...
Witam!
Mam "klopocika"...
Przy wiekszych predkosciach (powyzej 100 km/h) moj kierownik dostaje lekkich drgan. Dziwne przy tym wszystkim jest to, ze nie dzieje sie to zawsze. Przyspiesze i lekko drzy, potem zwolnie i znow przyspiesze i jest wszystko elegancko... potem moge znowu przyspieszyc i kierownica drga jeszcze mocniej niz za pierwszym razem. Mozna dostac "w leb"...
Dodam jeszcze, ze mam 99 tkm na liczniku, '02.11, a od 7 tkm jezdze z lekko skrzywiona piasta lewego przedniego kola (gora kola pochyla sie w kierunku komory silnika)... ale drgania mam od ok. 2 tkm ...
Please!!!
Help!!!
Pomocy!!!

: ndz cze 18, 2006 22:01
autor: Paweł Marek
niewyważona nierówno zdarta albo wybulona opona, skrzywiona felga, skrzywiona półośka, duże luzy na przegubach napedowych

: ndz cze 18, 2006 22:03
autor: Duber
najpierw wywaz wszystkie 4 kola jak nie pomoze pytaj dalej pisalismy dosc duzo o tym na tym forum

: ndz cze 18, 2006 22:38
autor: Siwy z ...
Ale to raz jest,raz tego nie ma... i to jest dla mnie nielogiczne...

: ndz cze 18, 2006 22:41
autor: Duber
jesli niewiesz co jest przyczyna to zaczyna sie od sprawdzania luzow w zawieszeniu jesli jest wszystko ok. to zaczynasz od najprostrzych najtanszych zeczy,ale najpierw dokladne ogledziny zawieszenia opon

: ndz cze 18, 2006 22:44
autor: Paweł Marek
to jest bardzo logiczne bo koło czy tam półoś wpada w rezonans zależnie od różnych warunków jak nawierzchnia, gęstość smaru w przegubach, ciśnienie w oponie zleżne od temperatury itd. Miałem takie coś nieraz. Zacznij od wizyty w serwisie ogumienia, lub chociaż zamień koła z tyłem, potem martw się dalej.

: ndz cze 18, 2006 22:53
autor: Siwy z ...
Paweł Marek pisze:Zacznij od wizyty w serwisie ogumienia, lub chociaż zamień koła z tyłem
No wlasnie... przez ta skrzywiona piaste, opona dostala "niezlych zabkow" na zewnetrznej stronie...

Dzieki panowie :pub: ... ale to jest dopiero mozliwe za miesiac. Ja sie na tym nie znam, tu maja "kosmiczne" ceny... Za miesiac jade do Polski. Mam nadzieje, ze nic "strasznego" do tego czasu sie nie stanie...