Strona 1 z 3
[MK2] ukrecona sruba mocujaca wachacz
: sob cze 17, 2006 14:51
autor: Duber
witam chce pokazac co nalerzy zrobic w przypadku ukrecenia sruby lub nakredki mocujacej waczacz.nie urzywajcie za dlugich rurek przy dokrecaniu wachacza
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
: sob cze 17, 2006 14:54
autor: kocurxxl
uuuu to musialo bolec
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
: sob cze 17, 2006 15:04
autor: Duber
oj bardzo bolalo nawet ja nie ciolem dziury bo mi rece z zalu lataly
: sob cze 17, 2006 15:17
autor: kocurxxl
ja bym chyba raczej probowal jakiegos rozwiertaka albo cusik nie az tak drastycznie biedny ocynk
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
: sob cze 17, 2006 15:20
autor: Duber
kocurxxl, ale ta powiedzmy nakredka ukrecila sie i obracala sie w kulko ona fabrycznie jest zgrzewana i puscila,i chyba nie bylo innego wyjscia bo nawet sruby nieda rady wtedy odkrecic bo w kulko sie obraca.uwierz 3 tegie glowy przy tym siedzialy zanim bylo ciecie.ale konserwacje na nowo dalem taka jak fabryczna niby gumowa w puszcze po 30pare zloty
: sob cze 17, 2006 15:26
autor: kocurxxl
a no tak teraz rozumiem twoj bul myslalem ze poprostu srube ukreciles iesli tak to faktycznie niedobrze ale nie takie zeczy sie przezywalo nieraz
a ta konserwacje znam walnalem w tylne nadkola bo mi kamyczki kuku zrobily dwa lata temu i narazie jest ok
Pozdrawiam
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
: sob cze 17, 2006 15:42
autor: Buniek85
piotr2, no to ześ chlopie zaszalal, bolesna sprawa........ apropo to jaka rurke uzywales ze tak narobiles
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
: sob cze 17, 2006 15:49
autor: Duber
Buniek85, chcialem tylko wymienic te blaszki po zlotowce co sie wklada w tuleje i na koniec uzylem rurki troszke za dlugiej i po chwili bylo wielkie kur...a!!!! i ok 5godzin pracy.
: sob cze 17, 2006 15:50
autor: Buniek85
hehe dobrze ze bylo jakies wyjscie.........
: sob cze 17, 2006 20:25
autor: maciek1978
a myślałem że to tylko w maluchu się takie numery z śrubami od resora robiło
![helm :helm:](./images/smilies/helm.gif)
: sob cze 17, 2006 21:19
autor: stonefree
: sob cze 17, 2006 22:15
autor: Duber
stonefree, o tak,tez tak rece skladalem z przerazenia jak to ogladalem(sam nie moglem tego robic predzej bym szliferke rozwalil o sciane)
: sob cze 17, 2006 22:24
autor: stonefree
Ale chyba migamatem się dało zaspawać
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
: sob cze 17, 2006 22:31
autor: Duber
tak sladu niema no moze poza nowa konserwacja taka gumowa jak oryginal.ale rece z nerwow mi lataly jak to robilem(no moze kolega robil bo ja bym niemogl)kazda iskre spod szifierki widzialem z osobna.ale z tego co slyszalem to nie nowosc ukrecic nakredke od karoseri w mk2.dlatego fotke tu dalem.