Regulacja łożysk w tylnych kołach

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Regulacja łożysk w tylnych kołach

Post autor: dziechu » pt cze 16, 2006 18:41

Witam. Zauwazyłem dzisiaj niewielki luz w tylnych kołach. Zdjąłem więc osłonki łożysk, wyjąłem zawleczki, wyczysciłem wszystko, nałożyłem nowego smaru. Dokręciłem łożyska aż zaczęły chodzić z oporem, po czym poluzowalem 1/4 obrotu. Koła chodzą lekko i bez luzów, ale nie wiem czy dobrze wszystko zrobiłem, czy nie za ciasno zostawiłem łożyska - jest jakaś regóła przy dokrecaniu łożysk? Albo jakiś test czy nie za ciasno?



Awatar użytkownika
GSOWIEC
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 296
Rejestracja: wt sty 17, 2006 23:30
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: GSOWIEC » pt cze 16, 2006 19:01

Jeśli bębny będą gorące tzn. że dokręciłeś za ciasno, jeśli nie będą się grzały, i nie będzie za dużego luzu tzn, że masz ok. Przejedź się kawałek, przy okazji *#cenzura#* czy łożyska nie hałasują po dokręceniu, potem sprawdź bębny czy nie gorące (pamiętaj, że zwsze będą trochę ciepłe jeśli będziesz często i dużo hamował), potem na lewarek i jeszcze raz oceń luz, jeśli nie będzie za duży to jest ok...
:bigok:



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt cze 16, 2006 19:06

Dokręcasz dość mocno, obracasz parę razem kołem żeby sie ułozyło. POtem luzujesz takj żeby podkladka sie przesuwała przy nacisku na jej bok sróbokrętem bez wantowania. Prakycznie ma być minimalnie wyczuwalny luz na kole.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

cosar33racer

Post autor: cosar33racer » pt cze 16, 2006 19:12

a jak wymienic łożyska w prosty sposob przy tarczowym na tyle (wersja MK2 z abs'em) no i reczny nieciagnie na jedno kolo bo sie zapiep*** ły zaciski... eh długa historia



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt cze 16, 2006 21:08

tak samo jak w bębnowym. Wybijasz stare bieżnie, wbijasz nowe przez stare łożysko lub wciskasz prasą i po robocie. Czystość i nowy smar oczywiście. A zapieczone zaciski? wymontować, wyczyścić, jak nie ma wżerów na tłoczku to ewntualnie nowe gumki uszczelniające do wewnątrz zacisku i ta na zewnątrz. Rozruszać mechanizm od linki ręcznego.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

BruceLee30
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 873
Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BruceLee30 » sob cze 17, 2006 09:46

dokrec do momentu az kolo bedzie sie obracalo z delikatnym oporem poluzuj nakretke poobracaj kolem i ustaw tak abys podczas ruchu kolem (gora-dol) wyczowal minimalny ale to minimalny luz



cosar33racer

Post autor: cosar33racer » sob cze 17, 2006 16:07

Paweł Marek pisze:tak samo jak w bębnowym. Wybijasz stare bieżnie, wbijasz nowe przez stare łożysko lub wciskasz prasą i po robocie. Czystość i nowy smar oczywiście. A zapieczone zaciski? wymontować, wyczyścić, jak nie ma wżerów na tłoczku to ewntualnie nowe gumki uszczelniające do wewnątrz zacisku i ta na zewnątrz. Rozruszać mechanizm od linki ręcznego.
...aha, dzieki za rade do tych zaciskow bo bym niepomysłał o wżerach...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości